Kaczorowska i Rogacewicz w ostatniej chwili WYCOFALI SIĘ z udziału w programie Polsatu! "NIEPOWAŻNE ZACHOWANIE"
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz mieli być głównymi gwiazdami najbliższego odcinka programu "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie". Stacja Polsat od kilku dni intensywnie reklamowała ich udział. Tymczasem byli już uczestnicy "Tańca z Gwiazdami" podjęli nagłą decyzję o rezygnacji z nagrań.
Nie milkną echa minionego odcinka "Tańca z Gwiazdami". Decyzją widzów, jak również jurorów, którzy tym razem nie wykazali się szczodrością wobec Marcina Rogacewicza i Agnieszki Kaczorowskiej, para nr 7 odpadła z programu. W odróżnieniu od wielu wyeliminowanych, którzy żegnali się z produkcją z podniesionym czołem (może oprócz Ewy Minge), partnerzy nie kwapili się, by podziękować produkcji i pozostałym uczestnikom. Zamiast pożegnać się z ekipą, wciąż stali w objęciach, jakby wcześniej wysmarowali się klejem od stóp do głów. Ostentacyjnie uniknęli konfrontacji z dziennikarzami i fanami czekającymi na rozpoczęcie cotygodniowej transmisji na Instagramie, która tym razem nie doszła do skutku.
Wczorajszy werdykt z całą pewnością wywołał niemałe poruszenie w słonecznej stacji. Sprawa nabrała rumieńców, tym bardziej że w ostatnich dniach w niemal każdym bloku reklamowym na Polsacie mogliśmy natrafić na zapowiedzi finałowego odcinka programu "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie". Promowano go udziałem Kaczorowskiej i Rogacewicza. Tymczasem dziś rano tancerka w ostatniej chwili odwołała ich udział.
Agnieszka Kaczorowska postawiła produkcję w bardzo trudnej sytuacji
Jak widać, emocje wzięły górę. Pomimo zaprezentowanego ferworu radości po opuszczeniu studia "Tańca z Gwiazdami" dla ambitnej tancerki musiała być to wyjątkowo gorzka pigułka do przełknięcia. Nazajutrz odbiła to sobie na produkcji kabaretowego show. Problem w tym, że prace nad zakończeniem sezonu z ich udziałem trwały już od dłuższego czasu.
Ich udział w programie był zaplanowany od wielu tygodni, cały odcinek został napisany i przygotowany pod ich udział. W telewizji poszły już reklamy zapowiadające Kaczorowską i Rogacewicza w środowym programie. Kompletnie niepoważne i nieprofesjonalne zachowanie z ich strony - wyjawił na łamach "Super Expressu" jeden z członków ekipy realizacyjnej.
Jak wynika z informacji tabloidu, stacja Polsat znalazła już sposób na wypełnienie czasu antenowego. Odcinek, w którym mieli pojawić się Kaczorowska i Rogacewicz, zostanie wyemitowany już w najbliższą środę.
Myślicie, że oznacza to koniec współpracy Agnieszki z Polsatem?