Małgorzata Opczowska szydzi z Barbary Kurdej-Szatan po decyzji TVP: "Jak mi NIE PRZYKRO"
Małgorzata Opczowska skomentowała decyzję TVP o zakończeniu emisji programu Barbary Kurdej-Szatan, nie kryjąc przy tym ironii. Zdaje się, że decyzja o zdjęciu "Cudownych lat" z ramówki wyraźnie poprawiła humor byłej prowadzącej "Pytania na Śniadanie".
Jesienią ubiegłego roku Barbara Kurdej-Szatan zaliczyła powrót do Telewizji Polskiej jako gospodyni nowego formatu "Cudowne lata". Niestety aktorka nie nacieszyła się zbyt długo rolą prowadzącej - według najnowszych doniesień show zostało właśnie zdjęte z anteny. Decyzja o zakończeniu emisji po dwóch sezonach została potwierdzona przez biuro prasowe TVP 14 sierpnia. Program, który początkowo cieszył się sporą popularnością, w ostatnim sezonie zanotował spadek oglądalności do średnio 567 tys. widzów.
Małgorzata Opczowska wymownie o decyzji TVP
Małgorzata Opczowska, była dziennikarka TVP, która przez lata była związana ze stacją za prezesury Jacka Kurskiego, nie omieszkała skomentować tej sytuacji. Pod jednym z postów na Instagramie, dotyczącym zakończenia programu, napisała z ironią:
Jak mi nie przykro.
Dodajmy jednak, że Barbara Kurdej-Szatan nie znika z ekranu na stałe. W jesiennej ramówce TVP pojawi się w nowym serialu obyczajowym "Zaraz wracam".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rafał Szatan o związku z Basią Kurdej-Szatan: "W każdym związku bywa różnie. Nie ma ideałów..."
Przypomnijmy, że Opczowska po odejściu z TVP w 2024 roku miała krótki epizod w stacji wPolsce24, gdzie prowadziła program "Poranek" razem z mężem Jackiem Łęskim. Obecnie nie jest związana na stałe z żadną telewizją i skupia się na pracy w internecie.
Myślicie, że Basia odpowie "koleżance"?