Małżeństwo Karoliny i Macieja NIE PRZETRWAŁO po finale "ŚOPW"? Miała się wygadać jej siostra: "Coś się KOŃCZY, zaczyna się coś" (FOTO)
Niebawem wszystko już będzie jasne. Kolejny sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dobiega końca, a w komentarzach nie ustają spekulacje, czy i która para jest razem po programie. Wokół małżeństwa Karoliny i Macieja narosło sporo wątpliwości.
W "Ślubie od pierwszego wejrzenia" kolejny raz zbliżamy się do finałowych decyzji. O ile w przypadku Kai i Krystiana werdykt jest raczej przesądzony, co przyznał zresztą sam zainteresowany, tak w przypadku pozostałych par bitwa na argumenty w komentarzach wciąż trwa w najlepsze.
To koniec małżeństwa Karoliny i Macieja ze "ŚOPW"?
W ostatnich odcinkach małżeństwo Karoliny i Macieja niemal zawisło na włosku. Między nimi doszło do sprzeczki, a uczestniczka zarzuciła mężowi z programu, że od początku zależało mu na tym, aby jak najlepiej się pokazać w telewizji. Ten konsekwentnie zaprzeczał zarzutom żony i urażony wyniósł się z jej mieszkania. Musiała wkroczyć jej siostra, która próbowała pogodzić zwaśnionych małżonków.
Po tych wydarzeniach wielu się zastanawia, czy Karolina i Maciej dali radę zbudować jakąkolwiek relację po programie. Jedni twierdzą, że nie ma na to szans, inni jeszcze wyraźnie w nich wierzą - a skoro zbliża się wielki finał, to pojawiły się i "dowody" internetowych detektywów.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Największe porażki programu
Wielu fanów show zwraca uwagę na zastanawiający post siostry Karoliny, który ta udostępniła jeszcze w maju. Oczywiście nie napisała wprost, o co chodzi, ale niektórzy dopatrują się tu właśnie nawiązania do ewentualnego rozstania pary z programu TVN-u.
Żyćko dziwne scenariusze pisze. Coś się kończy, zaczyna się coś - nasz team dalej trwa.
Jednocześnie Wioleta ograniczyła możliwość dodawania komentarzy pod postem, najwyraźniej chcąc uniknąć podobnych spekulacji. Tymczasem na niedługo przed emisją wtorkowego odcinka Maciejowi zebrało się na wspomnienia i opublikował na InstaStories kilka kadrów z Karoliną i przyjaciółmi.
Za 8 dni kończymy eksperyment, więc co Wy na to, by wspólnie powspominać wydarzenia, po podróży poślubnej? W drodze do Polski wstąpiliśmy na cudowną randkę na lotnisku, na szczęście nie trzeba było rezerwować stolika. Przedstawiłem Karolinę swoim przyjaciołom. Rozmowy przy stole trwały do późnych godzin nocnych. Wypytywano moją żonę o wszystkie szczegóły jej życia. Jak myślicie, czy pokochali Karolinę?
Na temat statusu samego małżeństwa nie napomknął ani słowem, bo - zgodnie z obowiązującymi zasadami - do finału musi milczeć jak grób. Myślicie, że po ostatnim odcinku rozwiąże mu się język?