Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek SPIĘLI SIĘ o wychowywanie dzieci. "Dostałem maila, że jakieś tam zachowanie jest niedopuszczalne"
Marcin Hakiel w nowym wywiadzie poruszył temat kontaktów z byłą partnerką, Katarzyną Cichopek. Tancerz przyznał, że ich komunikacja ogranicza się do oficjalnych e-maili i nie zanosi się na poprawę. "My ze sobą w ogóle nie rozmawiamy".
Nie jest tajemnicą, że rozstanie Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek nie należało do łatwych. Dziś oboje spełniają się w nowych związkach, jednak to raczej nie wpłynęło kojąco na ich skomplikowane relacje.
Marcin Hakiel wprost o relacjach z Katarzyną Cichopek
Wydawałoby się, że kilkunastoletni związek jest wystarczającym fundamentem, aby po ewentualnym rozstaniu wykrzesać z siebie, choć odrobinę ciepła. Niestety najwyraźniej nie w tym przypadku, o czym Hakiel wspomina w nowej rozmowie z "Faktem". Jak twierdzi, on i Kasia wysyłają dziś sobie już tylko maile.
Słuchaj, my ze sobą w ogóle nie rozmawiamy. Wysyłamy sobie tylko maile, gdzie piszemy "dzień dobry" i "z poważaniem" na końcu. Albo "szanowna pani, szanowny panie"
Zobacz też: Dominika Serowska o pozwie od Cichopek: "Nie będę ZASTRASZANA przez nikogo". Podałaby rękę Katarzynie?
Dominika Serowska i Marin Hakiel w "Parometrze"
Na tym jednak nie koniec, bo on i Cichopek mają ponoć problem, żeby się dogadać. Napomknął przy okazji o kwestii, o którą mieli niedawno spięcie.
Nie ma też zgody odnośnie różnych spraw związanych z wychowywaniem dzieci. Mieliśmy ostatnio właśnie na mailach taką przerzucankę. Dostałem maila od mojej byłej, że jakieś tam zachowanie jest niedopuszczalne - moje zachowanie. No i ja jej odpisałem na tego maila, ale też do jej prawnika, jakie zachowania są niedopuszczalne w pracy. I z kim! Nie dostałem odpowiedzi.
Jeżeli byliście ciekawi, to Marcin nie dostał też zaproszenia na ślub Kasi i Maćka, który - jeśli wierzyć medialnym doniesieniom - ma mieć miejsce już wkrótce. Zresztą nie tylko on.
Oj nie, nie dostałem zaproszenia. Ale ma maila mojego!
Myślicie, że to listonosz spłatał mu psikusa?