Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Martyna Wojciechowska wspomina Artura Hajzera w 11. rocznicę jego śmierci: "Przyjaciel, trener i nauczyciel" (FOTO)

95
Podziel się:

Martyna Wojciechowska opublikowała osobisty wpis na Instagramie. Dziennikarka nawiązała do śmierci słynnego polskiego himalaisty. Jak napisała, Artur Hajzer był nie tylko jej trenerem i nauczycielem, ale też przyjacielem. Sportowiec zginał w górach.

Martyna Wojciechowska wspomina zmarłego przyjaciela
Martyna Wojciechowska wspomina zmarłego przyjaciela (KAPIF)

Martyna Wojciechowska jest podróżniczką nie tylko na potrzeby swojego programu "Kobieta na krańcu świata". Jeszcze zanim zaczęła realizować serię reportaży o losach kobiet w różnych państwach, zdobyła Koronę Ziemi, czyli najwyższe szczyty górskie na każdym kontynencie. Wówczas miała okazję poznać się i zaprzyjaźnić z polskimi himalaistami.

Martyna Wojciechowska w poruszającym wpisie

Wśród trenerów Martyny był między innymi Artur Hajzer. Polak miał na koncie siedem ośmiotysięczników, w tym Annapurnę czy Nanga Parbat (tu w 2018 r. zginął Tomasz Mackiewicz). Niestety, Hajzer zmarł w górach Azji. Zginął 7 lipca 2013 r. w drodze na Gaszerbrum I.

Od jego śmierci minęło 11 lat, ale bliscy nadal wspominają, jak ciepłą był osobą. Co roku w rocznicę śmierci Hajzera głos zabiera też Martyna Wojciechowska. Himalaista wspierał ją wiedzą i dobrym słowem w trakcie zdobywania Korony Ziemi. W tym czasie zdążyli się zaprzyjaźnić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Martyna Wojciechowska o kobietach, które głosują na Konfederację: "Nie rozumiem"

Martyna Wojciechowska wspomina Artura Hajzera

W tym roku 7 lipca Martyna Wojciechowska ponownie udostępniła na swoim instagramowym profilu zdjęcie z przyjacielem. Opatrzyła je poruszającym wpisem.

I tylko ciebie brak. [...] Zginął podczas wspinaczki na Gasherbrum I. Legenda światowego himalaizmu, mój przyjaciel, trener i nauczyciel. To właśnie dzięki jego wiedzy i wsparciu spełniłam swoje wielkie marzenie i zdobyłam Koronę Ziemi. Gdyby nie on, nie przeżyłabym tylu wyjątkowych chwil w górach i na nizinach. Zawsze był i zawsze mnie wspierał… - czytamy.

Przypomniała też brawurową akcję ratunkową, jaką Hajzer przeprowadził w 1989 r. u podnóży Mount Everest. Wówczas udało mu się uratować jedyną osobę, która przeżyła lawinę.

Brakuje mi cię tu. I zawsze będzie - zakończyła wpis Wojciechowska.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(95)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
WYRÓŻNIONE
Gosc
rok temu
Bardzo wzruszające. Takie prywatne. Szkoda gadać. Martyna, zjedz Snickersa.
Xx Yz
rok temu
Nie stać mnie na wakacje i wyjazdy w góry, nawet nasze rodzime. Tysiące obywateli ledwo wiąże koniec z końcem od lat i też ich nie stać. Nie obnosimy sie ze swoimi problemami i żałobami w internecie.
Ciekawe
rok temu
Oni tam w tej warszawie od 1945 roku to jakas taka wielka rodzina? Kabała? Układ? Wszyscy sie z wszystkimi znają i siedza na nas jak jemioła?
Tenek
rok temu
Prosze sobie darowac ten lans na rocznicy smierci… naprawdę
Misia
rok temu
Na pewno przyjaciel, hahaha.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (95)
piękne
rok temu
Martyna czule go wspomina co rok.. Kto nie chciałby po śmierci być tak wspominany i pamiętany.. 💜
naiwny n
rok temu
trzeba przenieść stolicę do Krakowa jakie to proste
Klient z pełn...
rok temu
Martynko, w pewnym francuskim hipermarkecie w Warszawie z głośników leciała Twoja prośba o wpłaty na szlachetny cel. Niestety obsługa kas najczęściej podpowiadała rozkojarzonym klientom "NACISNĄĆ NIE". I tyle z tej Twojej zbiórki :-)))
Martyno...
rok temu
bardzo cię lubię, ale ta specjalistka od brwi robi ci krzywdę - wyglądają jak doklejone.
Ech
rok temu
Przynajmniej nazwiska nie przekręciła jak Andrzej Bargiel - post że zawdzięcza mu tak wiele a nazwisko z błędem. Tego nie da się zapomnieć taka żenada.
Młody
rok temu
Tylko przyjaciel, jak trudno mi w to uwierzyć.
Glaube
rok temu
Baluja,maja na wszystko,urlopy,urodziny,oceany ,gory naleza do Nich.My od pierwszego do pierwszego,a za chwile zlicytuja nam nasze mieszkanka,bo skad bedzie brac na raty,jak wszystko drozeje.Urlop,to utopia.nad wode pod miasto w soboe i niedziele z wlasna walowka i zgrzewka wody.Zobaczymy,kto pozniej bedzie balowal ,bo ja w tym calym zamiesniu nigdy nie zapomnialam o najwazniesjzym.....
Ryszard
rok temu
każdy który lezie w Himalaje na nierówno pod kopułą nie zamierzam się nad nimi litować
Fan
rok temu
No to ile Martynko przyjęłaś do swojego domku dzieciaków świata? 200 m2 to zapewne dość miejsca dla czarnych dzieciaczków. A Marysię ubogacą ci kulturowe gratis.
zasmucon
rok temu
mnie nawet nie stać by w tatrach zginąć
Gość
rok temu
Większość emerytów nie stać na wyjazdy mimo, że uczciwie pracowali. Na wyjeździe nie byłam już kupę lat bo mnie zwyczajnie na nie nie stać
Ewa.
rok temu
Super babka,wszystkiego dobrego pani Martyno..
Bronimy
rok temu
Bronimy księdza Olszewskiego
o_o
rok temu
a co ma z tym wspólnego Filip Chajzer?!?? 🤔
...
Następna strona