Maurycy Popiel ROZWODZI SIĘ z żoną. W śniadaniówce radzi ws. relacji. "Rekomendowałbym szukanie partnerki, która będzie nas wznosić"
Maurycy Popiel w ubiegłym roku rozstał się z żoną. W nowym wywiadzie aktor otworzył się na temat męskości. Wspomina o odpowiednim wybieraniu partnerów życiowych.
Maurycy Popiel jest znany widzom głównie z roli Olka w "M jak miłość". Od kilku miesięcy aktor przeżywa burzliwy okres w życiu osobistym. Jego żona Izabela Warykiewicz złożyła pozew rozwodowy z orzeczeniem o winie.
Rozstanie aktora z jego wieloletnią partnerką jest szeroko komentowane w mediach. Spekulowano nawet o jego rzekomym romansie z Emmą Giegżno. Sam Popiel stara się unikać zabierania głosu w sprawach związanych z jego życiem prywatnym.
Zobacz: Jeszcze żona Maurycego Popiela DRWI z jego udziału w "Tańcu z Gwiazdami": "Edycja rozwodników"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maurycy Popiel rozwodzi się z żoną. Tak zareagował na pytanie o jej medialne "udzielanie się". Jak dużo prywaty pokaże w "TzG"?
Maurycy Popiel szczerze o relacjach
Ostatnio Maurycy Popiel miał okazję gościć w "Pytaniu na śniadanie". Aktor otworzył się na temat męskości. Postrzega ją głównie przez pryzmat odpowiedzialności za samego siebie oraz najbliższych.
Być męskim to być odpowiedzialnym - za siebie i swoje otoczenie oraz za każdego, kto się w tym otoczeniu znajduje. Męstwo nie kojarzy mi się z siłą fizyczną, meczami. Kojarzy mi się z odpowiedzialnością i tak też chcę myśleć o swoim męstwie. Chcę, żeby to było to, co mnie określa, jako mężczyznę - stwierdził Maurycy Popiel.
Aktor zwrócił uwagę na to, jak ważne jest dobieranie się w relacjach pod względem wrażliwości i charakteru.
Czy to nie jest też tak, że w zależności od tego, w jaką męskość wierzymy, takie kobiety do siebie przyciągamy? Ktoś, kto jest mega wrażliwy, odnajduje się w tańcu klasycznym, raczej nie spotka się z kobietą, która oczekuje, że będzie miał drogi sportowy samochód i oglądał mecze piłki nożnej. To się nie łączy ze sobą. Rekomendowałbym wszystkim szukanie partnera, partnerki, który będzie nas wznosił, któremu też możemy zaoferować dźwignię, żeby być lepszym sobą - podsumował.