Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|

Menadżerka Justyny Kowalczyk-Tekieli zabiera głos po śmierci Kacpra Tekielego

75
Podziel się:

Kilka dni temu Kacper Tekieli zginął podczas zejścia na północną stronę góry Jungfrau. Menadżerka Justyny Kowalczyk-Tekieli wydała oficjalny komunikat w sprawie śmierci męża olimpijki.

Menadżerka Justyny Kowalczyk-Tekieli zabiera głos po śmierci Kacpra Tekielego
Menadżerka Justyny Kowalczyk-Tekieli zabiera głos po śmierci Kacpra Tekielego: "W tej chwili NIE WYDAMY żadnego oświadczenia w tej sprawie" (AKPA, Instagram)

Kacper Tekieli w połowie maja wybrał się na górską wspinaczkę, podczas której zamierzał wyrównać rekord znanego wspinacza. Niestety podczas zejścia na północną stronę góry Jungfrau, porwała go lawina, w skutek czego mężczyzna zmarł.

Do tragedii doszło 17 maja, wtedy też zostały zaalarmowane szwajcarskie służby górskie. Tekieli pozostawił żonę i synka Hugo. W niespełna tydzień od tragedii menadżerka Justyny Kowalczyk-Tekieli wydała oficjalny komunikat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marian Lichtman o grobie Krzysztofa Krawczyka: "Dyskoteka, jest źle traktowany"

Menadżerka Justyny Kowalczyk-Tekieli wydała oficjalny komunikat

Małgorzata Zięba poinformowała norweski dziennik, że zarówna ona, jak i wdowa nie będą na chwilę obecną wydawały oświadczenia w sprawie śmierci Kacpra Tekielego.

Niestety, to prawda. W tej chwili nie wydamy żadnego oświadczenia w tej sprawie. Przekażę kondolencje Justynie. Dziękuję - powiedziała menadżerka w rozmowie z "Dagbladet".

Jakiś czas temu Justyna Kowalczyk-Tekieli upubliczniła ich ostatnie wiadomości. Około godziny 10:12 alpinista wysłał wiadomość. "Kocham was kotki", na co polska zawodniczka odpowiedziała "My ciebie jeszcze bardziej". Niedługo później doszło do tragedii.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(75)
Radadd
11 miesięcy temu
Jka zginął Pan milioner z motorówki były komentarze zablokowane, czym się różni ta śmierć??? Że można ją komentować, pieniądz nie śmierdzi....
Xyz
11 miesięcy temu
Wydala oświadczenia, ze nie bedzie osiwdczenia? Artykul byleby sie klikalo. Dajcie spokoj rodzinie.
Anna
11 miesięcy temu
Bardzo mi przykro,fajna para czemu los jest taki niesprawiedliwy..
Smutek
11 miesięcy temu
Pani Justyno, proszę być silna!
Jaka Kasia
11 miesięcy temu
Cóż takie życie wybrał musieli sie z tym liczyć, każdy kto uprawia takie sporty musi mieć za głowa to ze może coś sie kiedyś nie udać, zabiła go pasja i miłość do gór
Najnowsze komentarze (75)
polo
11 miesięcy temu
DOŚĆ!!
Magda
11 miesięcy temu
“Tekielego” ? Czy tylko mnie razi takie na sile odmieniane nazwiska albo imienia? Powstają jakieś potwory językowe
Gosc
11 miesięcy temu
Nie rozumiem takiego zawodu
nick
11 miesięcy temu
Produkcja epinefryny stymuluje uwalnianie dopaminy, substancji, która wywołuje uogólnione poczucie dobrego samopoczucia. Dlatego chęć odczuwania tego przez cały czas prowadzi niektórych ludzi do ryzykownych działań i stają się uzależnieni od adrenaliny. Hormon staje się uzależniający, gdy dana osoba musi doświadczać go w sposób ciągły i regularny.
Trybunał
11 miesięcy temu
PANI DR KOWALCZYK nie spisała się W OGÓLE
liczydło
11 miesięcy temu
Ona trenowała jego on trenował ją i nic innego
Ana
11 miesięcy temu
Smutne...:-(
Nie wiem
11 miesięcy temu
O co tu oświadczać? Stała się tragedia. Mlody człowiek osierocił synka i zostawił pogrążona w rozpaczy żonę. To jest ich czas, na przeżycie żałoby i pogodzenie się ze strata. ICH CZAS. Najbliższej rodziny a nie zadnej sensacji gawiedzi. Nic nie musicie nikomu oświadczać.
...
11 miesięcy temu
Mnie się marzy pobicie rekordu tego Szwajcara.
fundusze
11 miesięcy temu
Mało mieli pieniędzy bo wydawali za dużo
Don Omar
11 miesięcy temu
A dlaczego polazl samotnie? A gdyby tam gdzieś obok siedział na krześle jakiś gość, który by mu dotrzymywał towarzystwa? To byłoby źle ? Miałby ten szczyt niezaliczony? Może gdyby ta lawina go porwała, to ten z krzesełka mógłby szybko zareagować? A tak to sam. Niedobrze.
Wolka
11 miesięcy temu
Justyna K. trenowała męża. Była jego trenerką. Może ma poczucie winy, że kazała mu walczyć i wierzyć w siebie za bardzo. Za dużo ambicji.
Spokój jego d...
11 miesięcy temu
Bardzo Pani współczuje.
Kra
11 miesięcy temu
Po co takie głupie zdjęcia dajecie? Bawi was to?
...
Następna strona