Michał Koterski "zamienił żonę" na nowe auto: "Też kosztuje, ale przynajmniej nie marudzi i MRUCZY NA ZAWOŁANIE". Rozbawił Was?
Michał Koterski uczcił 11. rocznicę trzeźwości w iście imponującym stylu - kupił sobie luksusowy samochód i z dumą zaprezentował go na Instagramie. Do nagrania dołączył "zabawny" opis, w którym zażartował, że zamienił "żonę na nową kotkę". Nie wszystkim było jednak do śmiechu.
Pod koniec sierpnia w sieci zaczęły pojawiać się pierwsze sygnały, że w małżeństwie Marceli Leszczak i Michała Koterskiego nie dzieje się najlepiej. Czujni internauci zauważyli, że była uczestniczka "Top Model" zmieniła status związku na "wolna". Wówczas unikała komentarzy, prosząc jedynie, by "nie dopytywać o plotki".
Na początku września, podczas eventu kosmetycznego, przerwała milczenie. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post potwierdziła, że jej związek z Miśkiem to już przeszłość. Podkreślała jednak, że nie zamierzała publicznie ogłaszać rozstania, bo - jak zaznaczyła - "takie rzeczy nie są powodem do świętowania ani chwalenia się".
ZOBACZ: Marcela Leszczak ogłasza po rozstaniu z Michałem Koterskim: "Nigdy nie byłam SZCZĘŚLIWSZA niż teraz"
Leszczak czeka na rozwód z Koterskim. Ujawnia, że marzy o ślubie kościelnym, rodzinie i zdradza, że nigdy nie była Koterska
Pozew rozwodowy, o którym Pudelek informował już wcześniej, trafił do sądu i czeka na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy. Z naszych ustaleń wynika, że to Marcela Leszczak wystąpiła o zakończenie małżeństwa.
TYLKO NA PUDELKU: Marcela Leszczak i Michał Koterski ROZWODZĄ SIĘ. Wiemy, kto złożył pozew
Misiek Koterski "żartuje" z Marceli Leszczak?
Michał Koterski nie kryje się ze swoją walką z alkoholizmem i z dumą świętuje kolejne rocznice trzeźwości. Z okazji 11. rocznicy całkowitego odstawienia alkoholu, a także mikołajek, 45-letni aktor postanowił sprawić sobie luksusowy samochód. Nowym nabytkiem pochwalił się od razu na Instagramie, gdzie w nagraniu widać, jak z entuzjazmem odbiera auto i obdarza je symbolicznym pocałunkiem.
Zamieniłem żonę na nową kotkę. Też kosztuje, ale przynajmniej nie marudzi i mruczy na zawołanie
Taki rodzaj humoru nie wszystkim przypadł do gustu.
Jak można porównać auto do żony?!; Bardzo niefajne porównanie… Marcela to mega laska; Nie było to fajne porównanie niestety; Ale to jest puste; Była taka wielka miłość, a teraz porównanie do auta. Mega słabe; Sorry, Misiek, ale komentarz o żonie to byś sobie darował. Aż przeczytałam dwa razy, czy naprawdę Ty to zamieściłeś; Kiedyś może twój syn pokaże ci środkowy palec za szacunek do jego matki, a twojej ex... a podobno nawróciłeś się i w Boga wierzysz - piszą oburzeni internauci.
Dołączycie do nich?