Anna Wintour jest uosobieniem modowej nienaganności i perfekcji. Jako redaktor naczelna najbardziej prestiżowego magazynu na świecie nie może pozwolić sobie nawet na najmniejszą stylizacyjną wpadkę. Jej najbliżsi współpracownicy nie ukrywają, że należy do wymagających szefowych. Zdecydowanie największe oczekiwania ma jednak wobec samej siebie.
Ikona miesięcznika "Vogue" już od 30 lat odpowiada za organizację Met Gali, prawdziwego święta mody, które co roku przyciąga rzesze największych osobistości show-biznesu, jak i celebrytów liczących na to, że otrzymanie zaproszenia stanie się ich przepustką do gwiazdorskiej ligi. Gospodyni wieczoru zadbała niemal o każdy detal imprezy, przede wszystkim w zakresie bezpieczeństwa. W tym momencie powinna wreszcie odsapnąć i ukoić nerwy po niewątpliwie stresującym dla niej poniedziałku. Nic bardziej mylnego. Jak donoszą zagraniczne media, myśli wędrują teraz wyłącznie wokół czerwonej plamy, o której mówi cały modowy świat.
Anna Wintour popełniła olbrzymią modową gafę
Początkowo nic nie zwiastowało osobistej katastrofy dziennikarki. 75-latka stanęła na ozdobionym kwiatami niebieskim dywanie, posyłając promienne uśmiechy w kierunku dziesiątek fotoreporterów marzących o jak najlepszym kadrze. Nie wiadomo jednak, czy nie zdawała sobie wówczas sprawy z zabrudzenia kreacji, czy najzwyczajniej w świecie robiła dobrą minę do złej gry.
Anna Wintour miała na sobie szytą na miarę srebrną suknię Louis Vuitton z haftowanym wzorem kwiatowym, którą uzupełniła sięgającym ziemi płaszczem w kolorze pudrowego błękitu. Wybrany przez nią zestaw wywołał piorunujące wrażenie niemal na wszystkich zebranych. Niestety, przez jedną przypadkową sytuację stała się ofiarą modowego faux-pas.
Czerwona plama widoczna na jej kreacji jest prawdopodobnie pozostałością po szmince. Internauci nie byli w stanie okazać współczucia gospodyni wieczoru. Wręcz przeciwnie, w mediach społecznościowych roi się od żartobliwych komentarzy sugerujących, że ktoś z jej modowego teamu wkrótce pożegna się ze swoim stanowiskiem.
Ktoś zostanie zwolniony za tę plamę; Czym tu się przejmować, to tylko kropla krwi, która kapała z jej kła; Byłem na Met Gali i właśnie widziałem, jak stylista Anny szedł za kulisy, a potem usłyszeliśmy pojedynczy strzał; Współczuję temu, kto zostanie pociągnięty za to do odpowiedzialności; Nieprzypadkowo w jej biurze jest jeszcze jedno wolne stanowisko; Mam nadzieję, że nie każe zabić jakiegoś biednego stażysty - drwią internauci.
Z pewnością teraz gorzko żałuje, że nie założyła sukienki w ciemniejszych odcieniach...