Monika Olejnik rok po diagnozie nowotworu przeszła kolejne badania: "Rak to nie wyrok. Jest ok"

W maju ubiegłego roku Monika Olejnik powiadomiła o przebytej operacji w związku z wykrytym u niej nowotworem piersi. Od tego momentu dziennikarka na każdym kroku przypomina o badaniach profilaktycznych. Sama dała przykład swym obserwującym, łącząc się z nimi tuż po wizycie u lekarza.

Monika OlejnikMonika Olejnik podzieliła się radosnymi wieściami z internautami
Źródło zdjęć: © AKPA | Jacek Kurnikowski
Kamil Kozłowski

Wiosną ub. r. Monika Olejnik przeżyła prawdziwe chwile grozy. Dziennikarka maglująca polityków w autorskim programie "Kropka nad i" nie pisnęła nawet słowem o wstrząsającej diagnozie, jaką usłyszała od lekarzy "w jednym z prawie słonecznych miesięcy 2024 roku". Dopiero po udostępnieniu zdjęcia ze szpitalnej sali przekazała informację o udanej operacji, której musiała się poddać w związku z wykryciem nowotworu piersi.

To doświadczenie uświadomiło gwieździe stacji TVN24, jak istotną rolę w naszym życiu odgrywa profilaktyka. Przy każdej możliwej okazji przypomina, że wykrycie wszelkich zmian na ich wczesnym etapie znacząco zwiększa szanse na całkowite wyleczenie. Olejnik raz jeszcze zaapelowała do śledzących ją osób o zapisywanie się na badania, zyskując ku temu idealną okazję.

Monika Olejnik zapewniła, że nic nie zagraża jej zdrowiu

68-letnia dziennikarka regularnie stawia się na wizytach u swojego lekarza. Właśnie połączyła się po kolejnej z nich, publikując ważną wiadomość za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Rak to nie wyrok. Jestem po kolejnych badaniach, jest ok - jestem szczęśliwa w takich chwilach. Kochani, minął ponad rok od mojej operacji, ale nie chcę dokładnie odliczać kolejnych rocznic tej koszmarnej sytuacji. Diagnoza, tj. rak, była dla mnie wstrząsem. Nie poddałam się, walczyłam i dzisiaj bardzo Was proszę. Badajcie się i nie poddawajcie się po badaniach! To może nam uratować życie - zwróciła się do czytelników.

Monika Olejnik podkreśliła, że jej publiczne apele zaowocowały stale rosnącą liczbą zapisów na badania. Nie ukrywa też radości z powodu licznie nadsyłanych do niej życzeń siły i zdrowia. Przy okazji zdradziła swój sprawdzony patent na wyzbycie się czarnych myśli.

Wielkie dzięki za zaproszenia na setki spotkań w fantastycznych miejscach i za ponad 30 tysięcy prywatnych wiadomości, tylko w pierwszych dniach po operacji. Ta liczba pięknych słów od Was codziennie rosła. Żałuję, ale nie jestem w stanie fizycznie odpisać Wam osobiście na wszystkie wiadomości lub odwiedzić Was na spotkaniach organizowanych w całej Polsce. (...) Zachęcam Was do badań i co ważne do aktywności sportowej. To jest moja odpowiedzialna rola. Systematyczne treningi od ponad 20 lat pomogły mi przetrwać ten trudny czas po operacji i przed wizytą w szpitalu. (...) Na koniec powtórzę po raz kolejny i powtarzać nie przestanę - bardzo Was proszę, cieszcie się życiem, bądźcie szaleni, ciekawi życia, blisko kultury i sportu, ale badajcie się i nie poddawajcie się po badaniach - tym ważnym przekazem zakończyła swój wpis.

Gwiazda mediów wspomniała również, że otrzymuje propozycje od wydawnictw, by podzielić się z czytelnikami historią swojej choroby. Jak sama przyznała, woli pozostawić to specjalistom w dziedzinie onkologii, którzy mogą podeprzeć się wiedzą zdobywaną przez lata studiów i praktyki zawodowej.

Monika Olejnik
Monika Olejnik © AKPA | Marcin Gadomski
Monika Olejnik
Monika Olejnik © AKPA | Gałązka
Monika Olejnik
Monika Olejnik © AKPA | Piętka Mieszko
Monika Olejnik
Monika Olejnik © AKPA | Jacek Kurnikowski
Monika Olejnik
Monika Olejnik © AKPA | Jacek Kurnikowski
Źródło artykułu: pudelek.pl
Wybrane dla Ciebie
Autor nieautoryzowanej biografii Roberta Lewandowskiego twierdzi, że piłkarz jest MŚCIWY. "Nawet koleżanki mamy Roberta SIĘ BAŁY"
Autor nieautoryzowanej biografii Roberta Lewandowskiego twierdzi, że piłkarz jest MŚCIWY. "Nawet koleżanki mamy Roberta SIĘ BAŁY"
Paulina Smaszcz rozpływa się nad partnerem i publikuje kolejne ich WSPÓLNE ZDJĘCIE. "DZIĘKUJĘ" (FOTO)
Paulina Smaszcz rozpływa się nad partnerem i publikuje kolejne ich WSPÓLNE ZDJĘCIE. "DZIĘKUJĘ" (FOTO)
Olga Frycz wspomina początki związku z Albertem Kosińskim, pokazując ich pierwsze SMS-y!
Olga Frycz wspomina początki związku z Albertem Kosińskim, pokazując ich pierwsze SMS-y!
Agata Rubik świętuje 39. urodziny w cekinowej mini. Piotr: "KOCHAM CIĘ W TYM ŻYCIU I W KAŻDYM INNYM"
Agata Rubik świętuje 39. urodziny w cekinowej mini. Piotr: "KOCHAM CIĘ W TYM ŻYCIU I W KAŻDYM INNYM"
Marianna Schreiber pokazuje swoje STARE zdjęcie i żartuje: "Tinder vs. rzeczywistość" (FOTO)
Marianna Schreiber pokazuje swoje STARE zdjęcie i żartuje: "Tinder vs. rzeczywistość" (FOTO)
Dominika Tajner poddała się OPERACJI PLASTYCZNEJ: "To poważny zabieg. Jestem chwiejna, bo rany się goją". Co poprawiła tym razem?
Dominika Tajner poddała się OPERACJI PLASTYCZNEJ: "To poważny zabieg. Jestem chwiejna, bo rany się goją". Co poprawiła tym razem?
Córki Diddy'ego w drodze na imprezę w Hollywood. Ojciec za kratkami, a one balują w najlepsze
Córki Diddy'ego w drodze na imprezę w Hollywood. Ojciec za kratkami, a one balują w najlepsze
Maciej Rybus wrzucił zdjęcie z SYNAMI! Niedawno rozwiódł się z żoną (FOTO)
Maciej Rybus wrzucił zdjęcie z SYNAMI! Niedawno rozwiódł się z żoną (FOTO)
To już KONIEC PRZYJAŹNI Pauliny Smaszcz i Marianny Schreiber: "Nie czuję tej energii". Marianna szybko odpowiedziała
To już KONIEC PRZYJAŹNI Pauliny Smaszcz i Marianny Schreiber: "Nie czuję tej energii". Marianna szybko odpowiedziała
Ewa Błaszczyk o nadchodzących świętach. Spędzi je z córkami: "Tłum ludzi, pali się w kominie i dobrze. Ola na wózeczku z nami"
Ewa Błaszczyk o nadchodzących świętach. Spędzi je z córkami: "Tłum ludzi, pali się w kominie i dobrze. Ola na wózeczku z nami"
RZADKI WIDOK: Marcin Rogacewicz wypełnia ojcowskie obowiązki i pozuje z synem (FOTO)
RZADKI WIDOK: Marcin Rogacewicz wypełnia ojcowskie obowiązki i pozuje z synem (FOTO)
Marina spełniła marzenie Liama i dostał od Mikołaja LABUBU: "Nie promuję BADZIEWIA, ale dla takiej chwili warto się ugiąć" (WIDEO)
Marina spełniła marzenie Liama i dostał od Mikołaja LABUBU: "Nie promuję BADZIEWIA, ale dla takiej chwili warto się ugiąć" (WIDEO)