Morderstwo Roba Reinera i jego żony. Wiadomo, kto znalazł ich ciała. Głos zabrała też córka reżysera
Amerykańskie media donoszą o kolejnych szczegółach związanych z szokującym morderstwem Roba Reinera i jego żony, Michele. Głos zabrał również córka reżysera. Tracy Reiner zdradziła, że widziała się z ojcem zaledwie dzień przed tragedią.
Hollywood pogrążone w żałobie i szoku po brutalnym morderstwie. Amerykańskie media poinformowały o śmierci Roba Reinera i jego żony, Michele. Jak donosi serwis TMZ, Rob Reiner i Michele Reiner zostali zamordowani i mieli rany kłute po ataku nożem. Na ten moment głównym podejrzanym jest 32-letni syn pary, Nick. Mężczyzna zmagał się z problemami z narkotykami.
Joanna Krupa o skutkach #MeToo w Hollywood: "Teraz bardziej jest szacunek dla kobiet. Faceci uważają na castingach"
Rob Reiner nie żyje. Córka reżysera zabrała głos
Według doniesień amerykańskiej prasy, ciało słynnego reżysera i jego żony znaleziono w niedzielne popołudnie w ich domu w Brentwood, a medyków wezwano około godziny 15:30 czasu lokalnego. Makabrycznego odkrycia miała dokonać córka pary, Romy Reiner. Rodzina wydała oficjalne oświadczenie.
Z głębokim smutkiem ogłaszamy tragiczną śmierć Michele i Roba Reinera. Jesteśmy zdruzgotani tą nagłą stratą i prosimy o zachowanie prywatności w tym niewiarygodnie trudnym czasie
Tragedię skomentowała adoptowana córka reżysera, Tracy Reiner. Kobieta została zaadoptowana przez Roba Reinera w trakcie jego małżeństwa (trwającego od 1971 do 1981 roku) z Penny Marshall. Tracy zdradziła, że widziała się z ojcem w wieczór poprzedzający morderstwo, a do spotkania doszło podczas rodzinnego spotkania.
Pochodzę z najlepszej rodziny. Nie wiem, co powiedzieć. Jestem w szoku
W chwili śmierci Rob Reiner miał 78 lat, a Michele Reiner 68 lat.