Najdziwniejsza plotka ostatnich miesięcy? Internet huczy o romansie Baracka Obamy i Jennifer Aniston. "Sama to przyznała na spotkaniu z przyjaciółmi"

Plotki o romansach w świecie show-biznesu to tematy, które zawsze rozpalają wyobraźnię. Gdy w grę wchodzą znane twarze wszelkie doniesienia czy też sensacyjne informacje, chociaż często niepotwierdzone, generują olbrzymie emocje. Od jakiegoś czasu w sieci huczy od spekulacji na temat rzekomego romansu znanej aktorki z byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Spekulacje, że Barack Obama i Jennifer Aniston są parą, pojawiają się w mediach już od dobrych kilku miesięcy. Plotki nabrały rozpędu w zeszłym roku, kiedy magazyn "In Touch" zamieścił sensacyjny nagłówek, który miał ujawniać "Prawdę o Jen i Baracku". Historia z okładki szybko stała się viralem, jednak jakiś czas później gwiazda "Przyjaciół", w trakcie wizyty w "Jimmy Kimmel Live", nazwała doniesienia "absolutnie nieprawdziwymi". Dodała również, że zdecydowanie bliższe relacje łączą ją z żoną prezydenta.

ZOBACZ TAKŻE: Jennifer Aniston wygrzewa się w Meksyku z Jasonem Batemanem. 55-latka odsłoniła MUSKULARNĄ sylwetkę w bikini

Internauci nie odpuszczają. Ostatnio w mediach społecznościowych pojawiły się rzekome wycieki wiadomości od osoby z otoczenia Aniston. Jak twierdzi użytkowniczka "X", Jennifer na spotkaniu z przyjaciółmi miała się nawet sama przyznać do romansu.

On jest z Jennifer Aniston. Mój stary menedżer, teraz przyjaciel, jest powiązany z jej wewnętrznym kręgiem. Na spotkaniu z przyjaciółmi Jennifer romans wyszedł na jaw — sama Jennifer to przyznała - czytamy na "X".

Obecnie atmosferę podsycają także spekulacje o małżeńskiej niezgodzie, która rzekomo panuje pomiędzy prezydentem USA a jego małżonką. Plotki szczególnie nasiliły się po tym, jak w ostatnim czasie Michelle Obama nie pojawiła na dwóch wydarzeniach u boku męża - podczas pogrzebu Jimmy’ego Cartera i inauguracji Donalda Trumpa. Warto jednak od razu nadmienić, że prawniczka zapowiedziała swoją nieobecność na Kapitolu 20 stycznia. Żona byłego prezydenta nie chciała bowiem uczestniczyć w tak ważnym dla Donalda Trumpa dniu, ponieważ nie zgadza się z poglądami, jakie głosi polityk.

ZOBACZ TAKŻE: "Melania nienawidzi swojego męża". Skąd wzięła się narracja wokół żony Trumpa i czy jest słuszna?

Wszystko wskazuje więc na to, że plotki, choć Aniston wszystkiemu zaprzeczyła, nie ustaną.

Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku.