Natasza Urbańska ostrzega przed planami podboju planety: "Nie myślę już o sobie w ramach Polski, ale ŚWIATA. ODKLEIŁAM SIĘ od mojej rzeczywistości"

W najnowszym wywiadzie Natasza Urbańska śmiało przyznała, że nowo zdobyta sława, którą zawdzięcza "365 Dniom", zachęciła ją do nagrywania w języku angielskim. Ma nadzieję, że dzięki temu uda jej się "dotrzeć do ludzi na całym świecie". Będziecie trzymać kciuki za inwazję Nataszy?

Natasza Urbańska planuje muzyczny podbój świataNatasza Urbańska planuje muzyczny podbój świata
Źródło zdjęć: © fot. AKPA

Sukces Nataszy Urbańskiej w pierwszym sezonie "Mask Singer" uznać można za wydarzenie wiekopomne. Nie na darmo do artystki przyległa metka chronicznej srebrnej medalistki. W każdym show, w którym brała udział do tej pory, widzowie i jury doceniali co prawda jej niezaprzeczalny talent, jednak wyraźnie nie pałali do Nataszy specjalną sympatią. W efekcie Urbańskiej przypadało zazwyczaj w udziale niewdzięczne drugie miejsce.

W najnowszej rozmowie dla "Wprost" Urbańska ochoczo otworzyła się na temat wygranej w nowym formacie TVN-u. Na pytanie, czy doczekała się gratulacji od "koleżanek z branży", Natasza odpowiedziała, że tego typu koleżeństwa nie dane jej jeszcze było zaznać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wywiad Fabijańskiego: kulisy, konsekwencje i oświadczenia

Koleżanek z branży mówisz? Co to znaczy? (…) Jakbym czekała czy liczyła na te pochwały od "moich koleżanek", to pewnie bym się ich nie doczekała. Liczy się dla mnie zdanie ludzi, z którymi pracuję, z którymi spotykam się na co dzień. W tej przestrzeni odbiór był fantastyczny. (...) Wiem, kto jest mi życzliwy. Bo to się czuje. (...) Nie szukam przyjaźni w tak zwanym "showbiznesowym świecie". Mam dystans i już niezły pancerz. Nie narzekam, to jest wpisane w ten zawód, trudny chwilami, ale przede wszystkim ekscytujący i pełen pięknych momentów.

Artystka zdaje się być świadoma, że w dużym stopniu drogę do sukcesu utorowała sobie w tym przypadku właśnie dzięki olbrzymiej masce w kształcie kropli i deszczowej chmurki.

Nagle okazało się, że maska daje ci właśnie anonimowość i że już nie jestem rozliczana - tak jak przy każdym innym występie - przez pryzmat plotek czy szufladki, w którą byłam wpychana przez media. Dla mnie było to świeże, jakbym stawiała pierwsze kroki na scenie. Nowa szansa, czysta karta. Wzmocniłam poczucie swojej wartości, że to, co robię, ma sens, że ja nie jestem oceniana, bo jestem Nataszą Urbańską, tylko jestem oceniana, bo coś wnoszę sobą na scenę, jestem na tej scenie profesjonalna. Jak sobie przypomnę, że przeszłam przez te wszystkie odcinki... Z tą wielką kroplą na głowie...

Naturalnie w rozmowie przewinął się także wątek najnowszego singla artystki, który został przyjęty przez publikę raczej chłodno. Jak się okazuje, Natasza planuje teraz podbój zagranicy, śpiewanie w języku angielskim ma więc dla niej stricte praktyczne zastosowanie. Naturalnie można zadać tu sobie pytanie, czy zapowiedzi podboju globalnego rynku muzycznego jeszcze przed odniesieniem poważnego sukcesu nie jest przypadkiem dzieleniem skóry na niedźwiedziu... Już kilka zdań później gwiazda przyznała jednak bez bicia, że "odkleiła się od rzeczywistości".

"Let me lie" lepiej brzmi po angielsku. Poza tym myślę o sobie już nie w ramach Polski, ale świata. Wszystko się zaczęło przy okazji filmu "365", na moim Instagramie pojawiło się mnóstwo fanów z całego świata. Ich życzliwość i miłe słowa to coś niesamowitego. Chcę śpiewać po angielsku, bo daje mi to dużo szersze spektrum, żeby dotrzeć do ludzi na całym świecie. (...) Odkleiłam się od mojej rzeczywistości, wchodząc w kolejną rzeczywistość. Ciekawa jestem, jak to wszystko wyjdzie. Może być super. Ale może nie być. (...) Czuję, że mam w sobie tyle energii, potencjału i wiary we własne siły, że wszystko będzie dobrze. Afirmacja jest ważna w życiu. 

Czytelnicy "Wprost" mogli też dowiedzieć się kilku ciekawostek na temat rozkwitającej kariery Kaliny - córki Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza, która, choć już dawno stawiła pierwsze kroki na deskach teatru, to dopiero stosunkowo niedawno odnalazła swoje powołanie.

Kalina miała już swój debiut w teatrze w wieku pięciu lat. Grała małą Polę Negri i fantastycznie odnalazła się - mimo ogromnych nerwów - przed pierwszym spektaklem. Była zorganizowana i odpowiedzialna. To małe dziecko jest czasem bardziej ogarnięte niż ja! Ale tak... Stres był ogromny. Pojechała z nami do Korei, gdzie wygraliśmy festiwal. Razem ze mną odbierała nagrodę. Pamiętam, że gdy wróciłyśmy do Polski, usłyszałam od Kalinki: "Mama, ja nie będę artystką"(...) Może to ją przerosło? Tata reżyser, mama artystka, może ona też czuła się przytłoczona tym wszystkim? I przez wiele lat zarzekała się, że nie będzie artystką. (...) Ale słyszałam, że cały czas śpiewa. Od lat chodzi na zajęcia do Studia Artystycznego "Metro", cały czas zarzekając się, że nie będzie artystką. Uwielbiała te zajęcia, co roku jeździ na obozy artystyczne. Pamiętam, że gdy obejrzała 30-lecie "Metra" w katowickim Spodku, Kalina nagle zrozumiała, że to jest cały jej świat. Że młodzież w podobnym wieku do jej, już występuje na scenie. Wewnątrz niej nastąpiła zmiana. Już chciała być artystką. Były przesłuchania, weszła z grupą nowych osób do "Metra" i teraz gra. Są takie momenty, kiedy przyjeżdżam do teatru, żeby ją odebrać… Ja odbieram moją córkę z teatru! Przecież to brzmi niesamowicie!

Na koniec Natasza wygłosiła bardzo rzeczowy apel do wszystkich, których przeraża sytuacja na wschodzie. Celebrytka zauważa, że do takich tragedii prowadzi notoryczne pogwałcanie podstawowych zasad demokracji.

Świat znalazł się na zakręcie, pandemia i wojna sprawiły, że cały świat stracił poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Straszne jest to, że jeden człowiek może zagrażać całej cywilizacji. Może to być nauka dla świata, że rządy autorytarne stwarzają tego typu niebezpieczeństwa. Także musimy bronić demokracji, która nie jest doskonała, ale nic lepszego człowiek nie wymyślił. Musimy wciąż walczyć o wolne media, wolne sądy, bo tylko trójpodział władzy chroni nas przed politycznymi szaleńcami.  

Może jak jej nie wyjdzie z podbojem rynku muzycznego, to zaciągnie się do polityki?

Natasza Urbańska
Natasza Urbańska © fot. AKPA
Natasza Urbańska
Natasza Urbańska © fot. AKPA
Natasza Urbańska
Natasza Urbańska © fot. AKPA
Natasza Urbańska
Natasza Urbańska © fot. AKPA
Źródło artykułu: pudelek.pl
Wybrane dla Ciebie
Agata Rubik wspomina PIERWSZĄ RANDKĘ z Piotrem. Wiedzieliście, że tak to się zaczęło?
Agata Rubik wspomina PIERWSZĄ RANDKĘ z Piotrem. Wiedzieliście, że tak to się zaczęło?
RZADKI WIDOK: Izabella Krzan pokazała ukochanego!
RZADKI WIDOK: Izabella Krzan pokazała ukochanego!
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski zapewniają, że ŻYJĄ W BIAŁYM ZWIĄZKU: "Do ślubu nie ma mowy, żeby coś między nami się działo"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski zapewniają, że ŻYJĄ W BIAŁYM ZWIĄZKU: "Do ślubu nie ma mowy, żeby coś między nami się działo"
Klaudia El Dursi pokazuje, jak NAPRAWDĘ wyglądają jej włosy. Fani w lekkim szoku: "OBŁĘD"
Klaudia El Dursi pokazuje, jak NAPRAWDĘ wyglądają jej włosy. Fani w lekkim szoku: "OBŁĘD"
Niezręczna WPADKA podczas konkursu miss. Uczestniczka myślała, że przeszła dalej. Musiała się wrócić... (WIDEO)
Niezręczna WPADKA podczas konkursu miss. Uczestniczka myślała, że przeszła dalej. Musiała się wrócić... (WIDEO)
Maja Bohosiewicz szuka pracownika. Wymagań ma sporo, a co z wynagrodzeniem? "Jeżeli nam będzie zależało, to się dogadamy"
Maja Bohosiewicz szuka pracownika. Wymagań ma sporo, a co z wynagrodzeniem? "Jeżeli nam będzie zależało, to się dogadamy"
Kendall Jenner zdradziła na wizji, gdzie straciła dziewictwo. Chcieliście to wiedzieć?
Kendall Jenner zdradziła na wizji, gdzie straciła dziewictwo. Chcieliście to wiedzieć?
TYLKO NA PUDELKU: Ujawniamy, kto jeszcze pojawi się na ślubie Cichopek i Kurzajewskiego. Na liście gwiazdy sportu
TYLKO NA PUDELKU: Ujawniamy, kto jeszcze pojawi się na ślubie Cichopek i Kurzajewskiego. Na liście gwiazdy sportu
UWAGA, WAŻNE: Krzysztof Rutkowski sprawił sobie nową ozdobę. Teraz ma na zębie... DOLARA. Uśmiech "na bogato"?
UWAGA, WAŻNE: Krzysztof Rutkowski sprawił sobie nową ozdobę. Teraz ma na zębie... DOLARA. Uśmiech "na bogato"?
Uradowana Blanka Lipińska prezentuje zmasakrowane laserem lico: "Słuchajcie, nic NIC NIE BOLI"
Uradowana Blanka Lipińska prezentuje zmasakrowane laserem lico: "Słuchajcie, nic NIC NIE BOLI"
Ujawniono, GDZIE odbędzie się wesele Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego! "W samym sercu natury"
Ujawniono, GDZIE odbędzie się wesele Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego! "W samym sercu natury"
Była Elona Muska zrobiła sobie tatuaż na... TWARZY. "Czy to jest żart?"
Była Elona Muska zrobiła sobie tatuaż na... TWARZY. "Czy to jest żart?"