"Odchudzony" Krzysztof Skiba przestrzega przed OSZUSTWEM i fałszywą kampanią: "Nigdy nie reklamowałem żadnych środków"
Krzysztof Skiba padł ofiarą oszustów, którzy wykorzystali jego wizerunek w celach reklamowych. Sztuczna inteligencja stworzyła reklamę z wykorzystaniem twarzy muzyka, którą doklejono do sylwetki barczystego mężczyzny. Sam zainteresowany zaapelował do swoich odbiorców, by pod żadnym pozorem nie kupowali podejrzanych środków na odchudzanie.
Natknęliście się kiedykolwiek na reklamę jednego z tysięcy cudownych preparatów z udziałem znanej osoby, która obiecuje błyskawiczne zrzucenie nadmiaru kilogramów po łyknięciu kilku tabletek? Jeśli tak, miejcie świadomość, że najprawdopodobniej powstały one bez ich zgody. Bezprawne wykorzystywanie wizerunku celebrytów jest już niemalże plagą, o czym na własnej skórze przekonały się m.in. Martyna Wojciechowska, Katarzyna Skrzynecka, Daria Ładocha czy Anna Mucha, która wypowiedziała się w ostrych słowach o tego typu nieuczciwych procederach.
Na celowniku internetowych oszustów znajdują się przede wszystkim te gwiazdy, które pozbywały się nadmiaru ciała na oczach całej Polski. Do grona znanych wyszczuplonych z pewnością należy zaliczyć Krzysztofa Skibę. Muzyk, chcąc prezentować się z możliwie najlepszej strony na swej drugiej w życiu uroczystości ślubnej, znacząco stracił na wadze. Za sprawą młodszej o 26 lat Karoliny odstawił też na bok mięso i produkty przetworzone, co dodatkowo przyczyniło się do jego wizualnej przemiany.
Krzysztof Skiba odradza kupowania produktów od cyberprzestępców
61-latek również przekonał się o skali działania pseudoreklamodawców, którzy bezprawnie czerpią z wizerunku znanych osób. Dla potwierdzenia swych słów zamieścił wygenerowane przez sztuczną inteligencję zdjęcie ze swoją podobizną. Sądząc po efekcie końcowym, prawdopodobnie była to wersja demo jednego z programów AI.
To klasyczne wykorzystanie wizerunku popularnej osoby bez jej zgody. Środek reklamowany w tak zakłamany sposób musi być kompletnym g*wnem, a posługiwanie się skradzionym wizerunkiem służy tylko do nabijania kabzy. Ostrzegam przed oszustami. Nie reklamuję i nie reklamowałem nigdy żadnych środków na odchudzanie
Krzysztof Skiba z właściwą sobie lekkością dowcipu przekonywał o swych "uzdrawiających mocach". W tym celu pozwolił sobie na małą autoreklamę.
Tylko oryginalny Skiba może Państwa uleczyć, ale nie z otyłości, tylko z podłego humoru. Zapraszam na moje występy komediowe. Bądźcie ostrożni z kupowaniem w necie i z wiarą w cudowne reklamy dziwnych środków
Komentującym ewidentnie udzielił się dobry humor na widok tak nieudolnie wygenerowanej reklamy.
Trochę jest pan podobny do Doktora Zło; Ale byłbyś przystojniak; Krzychu, wyglądasz tu dobrze, tak z 30 lat młodszy; Ale jaki wypiękniony; Może czas pomyśleć nad taką zmianą - żartowali internauci.
Kupilibyście coś od takiego Skiby?
ZOBACZ TEŻ: Mama na obrotach schudła już ponad 35 KILOGRAMÓW! Pochwaliła się nową fotką: "Nie, TO NIE FILTR"