Odeta Moro przeszła operację: "Ostatnie dni były dla mnie niekończącym bólem"
Odeta Moro pokazała fotografię ze szpitala i powiedziała, że ma za sobą operację. "Jednak nie jesteśmy nieśmiertelni" - pisze refleksyjnie.
Odeta Moro chętnie dzieli się życiem w mediach społecznościowych. Dziennikarka, która w 2018 roku drugi raz została mamą, rozpętała ostatnio burzę, publikując film z zanoszącym się płaczem synem. Fanki skrytykowały wtedy jej zachowanie.
Tym razem dziennikarka podzieliła się z fanami informacją o problemach ze zdrowiem. Odeta Moro przebywa obecnie w szpitalu, gdzie przeszła operację. Jak zwierza się w opublikowanym przez siebie poście, sytuacja była bardzo zła:
Kochani, trochę mnie tu na bieżąco nie było, ale ostatnie kilkanaście dni były dla mnie niekończącym bólem. Nie chce już się rozczulać nad sobą, bo to nic nie zmieni. Jestem! Nowa, po okresie, który był dla mnie dużą lekcją. Momenty rezygnacji i bezsilności, mam nadzieję, tylko mnie wzmocnią.
Tokio 2020. Amerykańska gwiazda bez dostępu do leków podczas igrzysk. "Nie ma mowy o dopingu"
Dramatyczne przeżycie skłoniło ją do egzystencjalnych refleksji:
Cała ta sytuacje przypomniała mi, że jednak nie jesteśmy nieśmiertelni... chociaż czasami wydaje nam się, że jest zupełnie inaczej... Dbajcie o siebie i swoje zdrowie... I cieszmy się oraz korzystajmy z osiągnięć medycyny. Gdyby nie ta, łatwo znaleźć "światło w tunelu"!
Choć Odeta Moro nie zdradziła szczegółów, tagi dodane pod tekstem mówią wprost, że chodzi o operację. W komentarzach życzenia zdrowia złożyły jej znajome z innych redakcji, w tym Anna Kalczyńska i Anna Wendzikowska, a także fani. Dziennikarka, mimo pytań, nie powiedziała jednak, co jej się stało.
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!