Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Odeta Moro pokazała w sieci zapłakanego synka. Internautki grzmią: "To przekraczanie granic dziecka!"

334
Podziel się:

Odeta Moro postanowiła zaprezentować światu, jak jej syn zanosi się płaczem na środku chodnika. Internauci nie szczędzili pod jej adresem słów krytyki.

Odeta Moro pokazała w sieci zapłakanego synka. Internautki grzmią: "To przekraczanie granic dziecka!"
Internauci oburzeni nagraniem Odety Moro z płaczącym synkiem (AKPA, Instagram)

W 2014 roku zakończyło się trwające przeszło 12 lat małżeństwo Odety Moro i Michała Figurskiego. Kilka lat po rozstaniu Odeta zaczęła układać sobie życie u boku nowego ukochanego i przy okazji byłego partnera Anny Popek, Konrada Komornickiego. W 2018 roku na świat przyszedł synek pary, który otrzymał imię Lew.

Na co dzień Odeta Moro stosunkowo chętnie relacjonuje swoje życie w mediach społecznościowych. Na jej instagramowym profilu nie brakuje także zdjęć i nagrań z synkiem w roli głównej. Niedawno celebrytka zamieściła w sieci wideo, które wyjątkowo oburzyło wielu internautów. Odeta postanowiła bowiem uchwycić moment, kiedy to jej potomek zanosi się płaczem.

Jak słyszymy na nagraniu, syn Moro wyjątkowo nie chciał opuścić placu zabaw. Choć celebrytka próbowała przekonać chłopca do powrotu do domu, ten pozostawał nieugięty.

Nie, do domu idziemy. Jutro będziesz się bawić. Już koniec placu zabaw, jest zimno (...) Proszę, idziemy do domu. Weź rower i możesz jechać do domu. Widzisz, już nie możesz oddychać, tak się oplułeś cały. Synek, tak nie wolno, chodź - tłumaczyła synkowi Odeta, cały czas nagrywając go stojącego na chodniku i roniącego łzy.

Kiedy dziecko mówi NiE! I pomogłeś, że chwilę później NIE zamienia się w ZARAZ!! Kto tego nie zna? - napisała pod wideo Moro.

Niestety nagranie Odety wielu nie przypadło do gustu. Po jej wpisem pojawiły się liczne komentarze internautek wyraźnie zniesmaczonych faktem, iż celebrytka nagrywała rozhisteryzowane dziecko telefonem, zamiast próbować je uspokoić.

Takie sytuacje są bardzo trudne, też mam dwulatkę, ale w takich momentach chyba lepiej zejść do poziomu dziecka i tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć, a nie nagrywaćnapisała jedna z użytkowniczek.

Zgadzam się, ale te momenty są takie ulotne - odpowiedziała Moro

Również mam 2-latka w domu i doskonale wiem, z czym to się je - ale takie filmiki zawsze bolą... I coś mnie skręca od środka, jak widzę, że nagrywa się dziecko podczas takiego wybuchu - dodała kolejna.

Dopiero wstęp. Wytrwałości - pożyczyła internautce Odeta.

Komentarzy ze strony oburzonych użytkowniczek pod postem celebrytki było jednak znacznie więcej.

W tym momencie trzeba przytulić dziecko mocno do siebie i zacząć tłumaczyć, a nie nagrywać. Stać, patrzeć i nagrywać, to jest przygnębiające/Zasmucił mnie ten film. Publikowanie wizerunku dziecka, które przeżywa trudne emocje, cierpi, to nie fair/Jak można w takim momencie nagrywać własne dziecko i jeszcze to publikować. Słabe - grzmieli internauci.

Pani Odeto, serio? Jestem całym sercem za normalizacją trudności w macierzyństwie (...), ale nagrywanie wyraźnie będącego w trudnych emocjach dziecka? To jest bardzo nie w porządku i godzi w godność dziecka (...) To przekraczanie granic dziecka (...)

(...) Ja też gadam o rodzicielstwie, ale jak dzieci płaczą i się złoszczą, to jestem z nimi, a nie w telefonie.

To już jest tortura dla widza, nie tylko dla dziecka. Słabe to! Dziecko w trudnych emocjach potrzebuje bliskości, Pani Odeto! Przykro się patrzy, jak Pani syn nie potrafi sobie poradzić z sytuacją, a Pani zamiast "być" nagrywa filmik, żeby go później pokazać wszystkim

(...) Nie wiem, czy mam współczuć, czy pogratulować materiału promocyjnego. (...) Gdyby bliska Pani osoba nagrała Panią w podobnych emocjach, zanoszącą się płaczem i osmarkaną (...) i wrzuciła do internetu, promując swój projekt, czy czasem nie czułaby się Pani nadużyta?

Zobaczcie nagranie zamieszczone przez Odetę Moro. Faktycznie przesadziła?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(334)
Żal
3 lata temu
Dziecko płacze a ona je nagrywa....
Hmmm
3 lata temu
Po co to nagrała ?
ewita
3 lata temu
Mam nadzieję, że ktoś zrobi pani zdjęcie w niefajnej sytuacji i umieści w internecie.Może wtedy pani zrozumie co zrobiła małemu człowiekowi.To było podłe
ana
3 lata temu
matki na pokaz sa zalosne
!!!!!
3 lata temu
Przesada
Najnowsze komentarze (334)
monia
3 lata temu
Tragedia.... co trzeba mieć w głowie żeby w takim momencie wziąć tel i nagrywać... "...momenty są takie ulotne" Serio?! To sobie zostaw w tel a nie udostępniasz. No matka roku! Jeśli teraz pokazujesz dziecku, że tak można, to poczekaj aż ono weźmie tel i zacznie nagrywać Ciebie... współczuję głupoty..
echhhh
3 lata temu
Dobrze, że nie dałam się wkręcić w tę cała jazdę, która tak ogranicza - jeszcze w takim żałosnym świecie "robić" dzieci.... A co Wy im możecie zapewnić? Tylko niepewność i bycie podległymi panom tego prymitywnego świata, na który nie macie żadnego wpływu. Nawet okradli dzieci z czegoś, czego kiedyś nie cierpiały, a teraz o tym marzą - ze zwykłej, męczącej, ale w miarę normalnej szkoły i relacji międzyludzkich. Robią z nich szmaciane kukiełki, jak i z dorosłych - mające tylko żyć strachem. Chore to wszystko. Odkąd są media społecznościowe - życie społeczne umarło. Taka tam konstatacja.
Ona
3 lata temu
A ja się pytam co to za czapka co uszu nie zakrywa?
Erwin
3 lata temu
Rozwydrzone dziecko
Ania
3 lata temu
Jedno pytanie. Co on chciała uzyskać nagrywając własne dziecko w takiej sytuacji i wrzucając to do sieci? Odetko czy ty przypadkiem nie jesteś w jakiejś depresji?
o tam
3 lata temu
zeby na starosc nie bylo odwrotnie
Psycholog
3 lata temu
WSTYD p.Odeto Moro!!!WSTYD!!!!!
Magda
3 lata temu
Ona zawsze wydawała mi się dziwna i odpychajaca.
Jas
3 lata temu
Jest mnóstwo takich filmików na YouTube. Tylko w Polsce, gdzie jest kult kaszojada jest inba, bo rodzic pokazuje prawdę. Dzieci bywają nieznośne, niegrzeczne i nieposłuszne. Prawda w oczy kole? Bo w komentarzach same idealne Madki się rozpruły.
louisiana
3 lata temu
dziecko testuje na ile moze sobie pozwolic co jest dobre a co nie, jezeli rodzic sie ugnie, bedzie pozniej zbieral owoce, dziecko sie kocha przytula ale i wyznacza granice jak wpada w histerie a wpada zwykle juz w domu do pokoju drugiego zostawic i jak sie uspokoi dopiero wytlumaczyc i uslyszec przeprosiny, jezeli dziecko robi show na ulicy to juz jest porazka rodzica bo w domu odpowiednio nie reaguje, dzieci bezstresowo wychowywane sa niegrzeczne agresywne nie przystosowane do zycia i bardzo nieszczesliwe bo slysza od obcych to co powinni uslyszec w domu, dziecko sie nagradza komplementuje ale i stawia wymagania i to czego sie od nich oczekuje, wiec dla mnie dziecko z fochami jest wynikiem nieudolnego wychowywania rodzicow
Gonia
3 lata temu
Ja mam syna Tomasza
Gonia
3 lata temu
Szkoda że ma takie imię jest tyle pięknych imion dla chłopców matka mojego męża też nazwała swojego syna Alfred a moja koleżanka szkolna miała ojca Adolfa
XYZ
3 lata temu
DZIECKO ; NAJLEPIEJ PRZYTULAĆ , PO TYM ; JAK UDERZY I POWIE ; COŚ PRZYKREGO RODZICOWI .ZA KILKA LAT ; NAGRODA " NA ZAŚ" ; BĘDZIE NIEZBĘDNA .SKORO ODETA POKAZUJE SWOJE DZIECKO W RÓŻNYCH SYTUACJACH ; OD POCZĄTKU JEGO ŻYCIA , DZIECKO JEST W WIEKU , GDZIE ; ROZUMIE ZNACZENIE SŁÓW ; SPRAWA NIE JEST NEGATYWNA PRZY OCENIE MAMY .
beata
3 lata temu
Popek ładniejsza!
...
Następna strona