Odziana w bikini Małgorzata Rozenek wcina "pływające śniadanie" od Pysiuli: "Jest moje ulubione BENEDICT EGG z lobsterem"
Małgorzata Rozenek może poczuć się na wakacjach na Malediwach jak prawdziwa królowa. Tuż po przebudzeniu oczom "Perfekcyjnej" ukazał się tzw. floating breakfast autorstwa jej męża. Ochoczo skosztowała różnorodnych dań, wdzięcząc się do aparatu w białym, wzorzystym bikini.
Małgorzata Rozenek rozpoczęła właśnie ostatnie wakacje przed pożegnaniem roku. Tuż przed wyjazdem na Malediwy, gdzie zameldowała się w obłędnie drogiej, prywatnej willi, zdążyła jeszcze m.in. świętować sukces edukacyjny swojego średniego syna oraz udekorować rezydencję, zanim całą rodziną po raz pierwszy zasiądą do wigilijnego stołu w nowych murach. Jak można było się spodziewać, posiadłość została ozdobiona z prawdziwym rozmachem.
Zmęczona ustawianiem figurek gwiazda TVN-u postanowiła naładować akumulatory tam, gdzie słupki termometrów pokazują obecnie prawie 30 kresek. Rajski wypoczynek na Oceanie Indyjskim ośmielił ją nawet do zrzucenia biustonosza na oczach followersów. Następnego dnia również nie mogła narzekać na brak atrakcji.
Małgorzata Rozenek zapytana o Dodę. "Wolę te pytania, niż pytania o wygląd"
Małgorzata Rozenek skonsumowała śniadanie w samym bikini
Zaspana prowadząca program "Bez kompleksów" powitała swoich obserwujących około godziny 9 rano. Jak powiedziała na InstaStory, "człowiek chciałby się wyspać, ale Pysiula postanowił zrobić mi dzisiaj niespodziankę". Okazało się nią "floating breakfast", które wspomniany Radosław Majdan podpatrzył w internetowych trendach.
Na wiklinowej tacy, która podpłynęła do Małgoni, znalazło się miejsce m.in. na musli, owoce, deskę serów i tuńczyka. Największy entuzjazm wywołał jednak u niej widok jajka po benedyktyńsku. Chcąc dotrzeć również do swoich zagranicznych odbiorców, influencerka przedstawiła jego angielską nazwę.
Widzę, że jest moje ulubione śniadanie. To jest benedict egg z lobsterem. Pyszne po prostu
Zanim 47-latka uroczyście zasiadła do śniadania, szybko wyskoczyła z piżamy i odziała dwuczęściowy, biały kostium w różowe wzory. Przed skosztowaniem dań i lokalnych owoców pochwaliła się swym płaskim brzuchem i starannie wypracowaną sylwetką przed obiektywem telefonu.
Forma życia?