Piotr Szeląg WYPROWADZIŁ SIĘ z domu po narodzinach dziecka. Teraz wyjaśnia: "Potrzebowałem chwili, żeby zebrać się do kupy"
Mąż Lary Gessler, Piotr Szeląg, na krótko po narodzinach ich syna wyprowadził się do hotelu. Teraz wyjaśnił, dlaczego podjął taką decyzję. "To był dla mnie bardzo trudny czas".
W 2022 roku Piotr Szeląg, mąż Lary Gessler, podjął decyzję o chwilowej wyprowadzce do hotelu tuż po narodzinach ich drugiego dziecka. W rozmowie z Magdą Mołek w podcaście "W moim stylu" wyjaśnił, że zmagał się wówczas z kryzysem psychicznym. Jak twierdzi, decyzja ta była konieczna, aby mógł się zregenerować i odzyskać równowagę w nowej roli ojca.
Lara Gessler mówi, jak spędzi święta i zdradza dwa autorskie przepisy: na sałatkę jarzynową i na ciasto, które uwielbia Magda
Piotr Szeląg o tym, dlaczego wyprowadził się z hotelu po narodzinach syna
Podczas rozmowy Szeląg przyznał, że jego lęki wynikały z faktu, że sam wychowywał się bez ojca. Miał duże obawy, czy sprosta obowiązkom rodzicielskim.
Byłem wtedy w bardzo słabym stanie psychicznym. To był dla mnie bardzo trudny czas. Przez wiele lat wychowywałem się bez ojca, więc bałem się, czy mam wszystkie narzędzia i jak sobie z tym poradzę. Jakoś wrzuciłem sobie dużo rzeczy na głowę i mój system się wyłączył. Potrzebowałem chwili, żeby zebrać się do kupy i wrócić do stada z powrotem - wyznał.
W rozmowie z Mołek Lara Gessler podkreśliła, że zrozumiała ówczesną decyzję męża, ponieważ każdy ma prawo do chwili słabości. Zdawała sobie również sprawę, że wyprowadzka Szeląga nie była efektem kryzysu w związku.
Całe szczęście stado mieliśmy na tyle dobre, że ogarnęliśmy to. Mówiłam o tym, że nie zgadzam się na to, że nie pozwalamy sobie na słabości w takich kontekstach. Tylko kobieta może się załamać? Jeśli już jesteśmy "równościowi" i myślimy o tym, że ojciec powinien przeżywać wszystko, to nie róbmy podwójnych standardów - dodała.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?