Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Polka została "OSZUKANA" w tureckim kurorcie! Zapłaciła 1200 złotych... za HERBATĘ

121
Podziel się:

Tiktokerka przestrzegła internautów przed zakupami na promenadzie w Side. W jednej chwili straciła ponad tysiąc złotych. "Najdroższa herbata w naszym życiu".

Tiktokerka oszukana w Turcji
Tiktokerka "oszukana" w Turcji (TikTok)

Wakacyjne dramaty polskich gwiazd to wyjątkowo osobliwe uniwersum. Nie da się nie zauważyć, że problemy, z jakimi mierzą się podczas urlopu znane twarze, są mniej bądź bardziej poważne. Podczas gdy jedni dzielą się historiami o traumatycznych pobytach w zagranicznych szpitalach czy ubolewają nad zgubionym bagażem, inni narzekają na jakość wina albo spotkanie z rodakami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jelly Frucik ujawnia, ile najwięcej zarobił na transmisji live i mówi o zatrzymaniu Wojtka Goli

Tiktokerka padła ofiarą oszustwa na wakacjach w znanym kurorcie

Ostatnio podzielić się swoimi spostrzeżeniami, a właściwie przestrzec obserwatorów, postanowiła jedna z tiktokerek. Niejaka Anna Czarnowska, która na co dzień edukuje o finansach osobistych, opublikowała wideo, w którym opowiedziała o tym, co przytrafiło się jej podczas rodzinnego wywczasu w Turcji. Zakupów w jednym ze sklepików mieszczących się na promenadzie w Side kobieta z pewnością nie zapomni do końca życia. Jak się okazuje, padła ofiarą "oszustwa". Polka była na tyle nieuważna, że w jednej chwili straciła ponad tysiąc złotych.

Typowa turystyczna pułapka, czyli o tym, jak daliśmy się orżnąć w trakcie wakacji w Turcji i zapłaciliśmy za najdroższą w naszym życiu herbatę 1200 złotych - zaczęła film.

Następnie Ania wyjaśniła, że za namową córki wstąpili z mężem do jednego z pierwszych sklepów, które mijali podczas spaceru.

(...) Niczym nas nie zaskoczyło, że pan sprzedawca wita nas herbatką, daje spróbować różnych rzeczy i z uwagi na to, że, tak czy siak, chcieliśmy herbatę z Turcji przywieźć, to zdecydowaliśmy się na jej zakup - wyjaśniła, następnie zaznaczając, że kilkukrotnie była w Turcji i mniej więcej wiedziała, ile może kosztować tamtejsza herbata.

Wiemy doskonale, ile kosztuje herbata i wiemy, że nie są to nie wiadomo jakie ceny. Zakładałam, że skoro kupujemy herbatę jabłkową, z granatu i jeszcze jakąś tam z imbirem, to zapłacimy za to maksymalnie 70 euro.

Gdy podeszli do kasy, sprzedawca poprosił, by zrezygnowali z płatności gotówkowej.

Wybraliśmy wszystkie produkty i idziemy do kasy - kontynuowała. Pan na ladzie rozłożył jakieś kartki, zaczął coś liczyć na kalkulatorze, po czym poprosił nas, żebyśmy zapłacili kartą, dlatego, że szef jest w Stambule i im się w taki sposób wygodniej rozlicza. Nie wzbudziło to naszych podejrzeń. (...) - słyszymy dalej.

Twórczyni internetowa podkreśliła, że nigdy wcześniej nie mieli żadnych nieprzyjemności podczas transakcji z Turkami.

Tiktokerka zapłaciła za zakupy horrendalną kwotę i przestrzega innych. Internauci podzieleni

I tak, nie interesowało nas to, ile ta herbata kosztuje, bo przecież jest to herbata i nigdy nie zdarzyło się w Turcji, żeby po pierwsze ktoś nas oszukał, a po drugie, żebyśmy zapłacili za herbatę tyle, że jest to dla nas nieakceptowalne.

Ani ona, ani jej mąż nie zwrócili uwagi na kwotę na terminalu. Dopiero po wyjściu ze sklepu zdali sobie sprawę, jak duży błąd popełnili.

Zapłaciliśmy, podziękowaliśmy i wyszliśmy ze sklepu. Jakież było nasze zdziwienie, jak przyszło powiadomienie na telefon, że z naszego konta zeszło 250 euro. W pierwszej chwili myśleliśmy, że to błąd, ale później zaczęliśmy łączyć kropki - można usłyszeć na tiktoku.

Okazuje się, że nie była to odosobniona sytuacja.

Weszliśmy na opinie Google dotyczące tego sklepu i wszystkie były fatalne, i wszyscy zostali oszukani właśnie w taki sam sposób. Wróciliśmy do tego sklepu, okazało się, że zwroty nie są przyjmowane i było to na ladzie napisane pod tymi kartkami i kalkulatorem, więc no zniesmaczeni wyszliśmy lżejsi o 250 euro. (...) Tak że przestrzegam Was przed sklepem przy samej promenadzie w Side - skwitowała Czarnowska, dzieląc się z obserwatorami nazwą i lokalizacją sklepu.

Poza współczującymi komentarzami, pod publikacją pojawiło się sporo krytyki. Internauci głównie rugali tiktokerkę za jej nieuwagę.

Nikt nikogo nie oszukał. Pani nie pytała o cenę, tylko wybrała produkty i zapłaciła. Gdzie tu oszustwo?; Dlaczego nie sprawdziła Pani kwoty na terminalu? Zaakceptowała Pani kwotę, płacąc, więc to nie jest oszustwo; Zawsze patrzę, ile mam zapłacić. Jak można w ciemno płacić? - czytamy.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(121)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Renata W.
4 miesiące temu
Doczytałam, że ta przedziwnej urody Grażynka "edukuje" o finansach. Wielkie LOL
Dramat
4 miesiące temu
Od takiej edukatorki finasowej ,trzymaj mnie z dala Panie Boże.Poza tym,jak można nie spojrzeć na terminal i kwotę jaką się płaci,w dodatku w obcym kraju,mało tego,mąż był przy tej transakcji.
Haaa
4 miesiące temu
Pani na codzień edukuje o finansach? To najpierw niech doedukuje siebie
Hahaha
4 miesiące temu
A od kiedy 250 euro to 1200 zł ? Edukatorka finansowa nie umie liczyć?
Anna
4 miesiące temu
Kiedy Grażynki na bieda wczasach naucza się że pyta się o cenę w euro?????? Sama sobie winna
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Aśka
4 miesiące temu
Taka wartość tych TikTokerów - "specjalistka od finansów osobistych" i nie na tyle przytomna, żeby sprawdzać ile ma za coś zapłacić. "Say no more, say no more" jak to mówią.
Kcidicc
4 miesiące temu
Karyna w Turcji. Takie buty.
Yhm
4 miesiące temu
Dlatego na wakacjach zawsze place gotowka.
Ciekawe
4 miesiące temu
Pani uczy o finansach i nie wie że przy płatności kartą istnieje coś takiego jak chargeback?
AAAA
4 miesiące temu
Grażyna zajęta tik tokiem to nie doczytała. Brawo dla tego sklepu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (121)
Iwa
4 miesiące temu
nikt jej nie oszukał, sama zrobiła się w balona. Osobiście sama też dałam się oskubać lecz u mnie był to wynik nadmiernej grzeczności z mojej strony. Będąc za granicą, po otrzymaniu towaru grzecznie podziękowałam przez co sprzedawca uznał, że nie musi oddawać mi reszty. Kwota towaru (lody) coś około 2EUR, kwota napiwku 8EUR! ;))))) Ja nie twierdzę, że ktoś mnie oszukał, TERAZ wiem, że powinnam uważać KIEDY i ZA CO dziękuję ;) Ta lekcja kosztowała mnie 8 EUR :)
żenua
4 miesiące temu
Polaki cebulaki musieli wrócić by dowiedzieć się że zwroty nie są przyjmowane. Wiedzieli że tam kroją turystów i myśleli że im oddadzą? To po co oni tam kroją? Żeby oddać?
adamo
4 miesiące temu
co za żenada i strata czasu..
Aba
4 miesiące temu
Laska "edukuje o finansach" po czym żali się, że bez patrzenia na rachunek i terminal, zapłaciła nieznaną sobie, mocno zawyzoną kwotę? Mhm, musi być świetnym doradcą finansowym 🤓
Cookie
4 miesiące temu
Tak wygląda FAZ. Zwrócicie na to dziewczyny uwagę. A chłopaki.. raczej unikajcie dziewczyn co bardzo lubią naftę.
Tuitam
4 miesiące temu
Widać niestety że matka piła w ciąży.
Kalina
4 miesiące temu
Komentarze negujące płatności bezgotówkowe szybko usuwane... właśnie straciliście czytelniczkę, nie będę wchodziła na taki portal i będę każdemu odradzała. Ciekawe jak długo będzie ten komentarz..
Adam
4 miesiące temu
I takia pin da edukuje o finansach osobistych. Nie zauważyła kwoty na terminalu, to o czyich finansach myślała ?
em1
4 miesiące temu
Oszukali mnie dokładnie w tym samym sklepie 2 lata temu :(
agaa
4 miesiące temu
Każdy kupuje co chce i co może, jednak mnie zastanowiło kilka rzeczy. 1200zł za 250 euro to bardzo wysoki kurs -4,8 lub drogie przewalutowanie. Po 2-gie naprawdę 70 euro za herbatę? To ile jej kupili, bo taka cena jest też zawyżona i to sporo. Dla mnie ta cała drama wydaje się nierealna i podobnie jak Pani byłam wielokrotnie w Turcji. Jeśli jednak ta opowieść oparta jest na faktach to na miejscu tej Pani szczerze bym się zastanowiła czy wyznając to na swoim profilu nie podważam swoich kompetencji edukatora finansowego.... no chyba że chciałabym przez to zyskać większy rozgłos. A tak poważnie, każdemu z nas zdarzają się jakieś wpadki więc uśmiechu i zdrowia dla wszystkich.
Xxl
4 miesiące temu
Pasek tez pewnie z Turcji
Xxl
4 miesiące temu
Obciach .Udawala wielka Dame a wyszedl Janusz z bordowymi wlosami.Nie patrzy na tetminal jak placi karta??I ona uczy o finansach???
Kelner
4 miesiące temu
Ale druga herbata była z 40 % rabatem .
Gość
4 miesiące temu
Wystarczy zadzwonić na policję i pan od razu odda różnice. Okazja czyni złodzieja jak mawiały nasz babcie
...
Następna strona