Relacje pomiędzy rodzeństwem nie zawsze układają się pomyślnie. Czasami na przeszkodzie do zbudowania silnych więzi stają odmienne charaktery i priorytety życiowe, niekiedy jedna ze stron zaczyna wykazywać zazdrość, a w niektórych sytuacjach to rodzice ponoszą winę, mniej lub bardziej świadomie stwarzając w domu atmosferę ciągłej rywalizacji. Przykłady można mnożyć w nieskończoność, czego najlepszym dowodem są napięcia wśród znanych osób, czasami toczących spory na forum publicznym.
Cezary Pazura nie stwarza wrażenia osoby, której szczególnie zależy na pielęgnowaniu relacji ze swoim jedynym bratem. Możliwość uwiecznienia panów na wspólnej fotografii niemalże graniczy z cudem. Potwierdziła to zresztą Dorota Chotecka, żona Radosława Pazury. Aktorka otwarcie przyznała, że nie spotykają się z rodziną jej szwagra.
Radosław Pazura ubolewa nad brakiem więzi z bratem
Aktor kończący dziś 56 lat posiada niezwykle cenny w swojej branży przywilej ciągłego otrzymywania propozycji ról. Niezmiennie możemy go oglądać na szklanym ekranie, jak i na deskach teatrów w całej Polsce. Przyznał, że to głównie z tego powodu nie ma okazji widywać się z bratem.
O sprawach zawodowych rzadko razem rozmawiamy. Bardziej nas chyba zbliżają do siebie takie rzeczy rodzinne. Na rozmowy zawodowe najnormalniej w świecie nie ma czasu. To jest przykre, ale niestety tak jest - odpowiedział na pytanie dziennikarza "Faktu" o udzielanie sobie wsparcia i pogawędki na temat wzajemnych działań artystycznych.
Radosław Pazura podkreślił też, że niezależnie od sytuacji może liczyć na pomoc i dobre słowo ukochanej żony.
ZOBACZ TEŻ: Tak mieszkają Dorota Chotecka i Radosław Pazura: białe i beżowe wnętrza, drewniane dodatki i duży ogród