Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|

Robert Lewandowski wspomina zakup pierwszego ferrari: "Musiałem przestać się WSTYDZIĆ, że osiągnąłem sukces"

394
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie piłkarz zdradził też swój przepis na idealny związek oraz podał... numer buta Klary. Jesteście ciekawi?

Robert Lewandowski wspomina zakup pierwszego ferrari: "Musiałem przestać się WSTYDZIĆ, że osiągnąłem sukces"
(instagram, ons)

Na przestrzeni ostatnich lat Robert Lewandowski zrobił zawrotną karierę. Jest nie tylko najpopularniejszym polskim piłkarzem, ale też gwiazdą Bundesligi, a do tego milionerem. "Lewy" lubi podkreślać, że do wszystkiego doszedł ciężką pracą, a zanim zrobił karierę, wiódł skromne życie i pamięta, "jak to jest jeździć Fiatem Bravo i mieszkać w bloku komunalnym".

Lewandowski właśnie udzielił wywiadu Twojemu Stylowi, w którym po raz kolejny wspomina skromne czasy, kiedy musiał wydać 1400 złotych na naprawę auta.

Ania zaproponowała, że naprawimy fiata na spółkę, bo już byliśmy razem, mieszkaliśmy w wynajętym mieszkaniu na Wrzecionie w Warszawie. Składaliśmy się na jedzenie. Pamiętam, miałem ulubiony serek waniliowy w pudełku z czerwonym paskiem - opowiada.

Milioner twierdzi jednak, że choć dziś stać go na wszystko, nie jest oderwany od rzeczywistości.

Pilnujemy z Anią, by zostać sobą, stąpać po ziemi, pamiętać czas, kiedy żyliśmy skromnie, ale byliśmy szczęśliwi (...). Pieniądze są ważne, ale mnie nie poniosło, bo... pamiętam, jak to było nie mieć na podstawowe rzeczy - zapewnia.

Zobacz także: Anna Lewandowska opuściła gardę. Powiedziała o pieniądzach, strachu i roli religii w życiu

"Lewy" wspomina też, jak kupił sobie pierwsze wymarzone ferrari.

Wahałem się chyba rok, aż poczułem bunt: dlaczego nie spełnić swojego snu? Były opory: po co się wychylać, afiszować? A przecież zarobiłem na nie uczciwie, nie będę go chować w garażu. Musiałem to podejście zmienić, przepracować. Nie wstydzić się tego, że osiągnąłem sukces - wyjaśnia.

Lewandowski opowiedział też o tym, jak ojcostwo zmieniło jego życie.

Kiedy wracam do domu po treningu i widzę uśmiech Klary, zmieniam się. Skorupa pęka. Klara nauczyła mnie cieszyć się chwilą. (...) Od początku powiedziałem Ani, że ja wszystko zrobię. Z niczym nie miałem i nie mam problemu - ubieranie, karmienie, witaminy... Ja nie lubię czegoś nie wiedzieć, jeśli chodzi o moje dziecko, nie daję sobie prawa nie ogarniać - mówi i na dowód podaje rozmiar buta córki: "23 albo już 24, to zależy od butów".

Lewandowski zapewnia, że nie rozpieszcza Klary i stawia jej granice. Tłumaczy też, dlaczego wraz z żoną ukrywają twarz dziewczynki na Instagramie.

Ustaliliśmy z Anią, że nie pokazujemy twarzy dziecka. Klara dorośnie i sama zdecyduje, czy chce być popularną osobą, czy zostać w cieniu. Nie chcieliśmy decydować za dziecko. Dla rodzica każde zdjęcie dziecka jest fajne, ale trzeba pamiętać, że to sytuacja prywatna. I są także kwestie bezpieczeństwa - wyjaśnia.

Sportowiec zdradził też swój przepis na idealny związek.

Zaufanie, wsparcie i miłość. Rozumiemy, że jeśli każde z nas ma szansę się rozwijać, związek też się rozwija i dwa ogniwa, które czasem się różnią, mogą do siebie pasować - mówi.

Mężczyzna idealny?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(394)
Marta
4 lata temu
I dobrze. To dobry człowiek, który ciężko pracuje na to co ma. Można być tylko z niego dumnym i kibicować.
qwweerty
4 lata temu
piłkarze nigdy nie powinni zarabiac takich pieniedzy za kopanie piłki, to zwyczajnie chore! a do tego kompletnie nie potrzebne swiatu.
Beata
4 lata temu
Jedno wielkie nieeeeeeeeeeeee miejmy nadzieję że koronawirus pokonczy te absurdalne zarobki piłkarzy za co pytam się oni dostają takie pieniądze????!
Xxx
4 lata temu
Pilnujemy z Ania by pozostać sobą - 👍😂😂😂😂😅dobre
Iza
4 lata temu
W De gazety pokazują zdjęcie ich dziecka. O jakim bezpieczeństwie i wyborze mówi? Dotyczy to tylko Polski?
Najnowsze komentarze (394)
Italiana
3 lata temu
Jak to mówią wr Włoszech. Ferrari jeżdzą tylko sprzedawcy kapusty na targu. Coś w tym jest.
😜❤️🌸
3 lata temu
No, my skromni ludzie tak mamy. Wszyscy nas wokół chwalą a my zażenowani☺️
akna
4 lata temu
i bardzo dobrze! też tak mam nikomu nic nie ukradłam zarobiłam własną ciężką pracą a ludzi wciąż zazdroszczą najczęściej z kanapy!
doktor
4 lata temu
a co tu jest ciezka praca? kopanie pileczki....to robienie jaj z ludzi ktorzy naprawde ciezko pracuja...do ich pracy potrzeba ogromnej wiedzuy...i odpowiedz
MMMMMMMM
4 lata temu
SUKCESEM JEST LEKARZ KTORY URATOWAL ZYCIE.ZBYT WIELE SPORTOWCY ZARABIAJA.
Basia
4 lata temu
...ciężko pewnie było .....najskromniejsi zawsze tak mają....
jaro
4 lata temu
TRZEBA SIE TROCHE POCHWALIC BO GODZINA BEZ TYCH TYCH CHWALIPĘTÓW TO CZAS STRACONY - NAJGORSZE JEST TO JAK SIĘ Z DZIADA ZROBI "pan"
jaro
4 lata temu
TRZEBA SIE TROCHE POCHWALIC BO GODZINA BEZ TYCH TYCH CHWALIPĘTÓW TO CZAS STRACONY - NAJGORSZE JEST TO JAK SIĘ Z DZIADA ZROBI "pan"
jaro
4 lata temu
TRZEBA SIE TROCHE POCHWALIC BO GODZINA BEZ TYCH TYCH CHWALIPĘTÓW TO CZAS STRACONY - NAJGORSZE JEST TO JAK SIĘ Z DZIADA ZROBI "pan"
gosc
4 lata temu
anka juz od dawna oderwana od rzeczywistosci,ale coz zona milionera w koncu...
2014
4 lata temu
Są wspaniałym przykładem do naśladowania !!!!
BlackHawk
4 lata temu
Z tego co widzę to połowa ludzi nawet nie wie o co chodzi w piłce nożnej
ada
4 lata temu
Po prostu człowiek wychowany inteligentny i mądry nie chwali sie swoimi dobrami to ,,zaleta nowobogackich i różnych ludzi ...pomyślcie!
Maro
4 lata temu
to nie chodzi ze ciebie nie stac, tylko ferrari to siara. Czlowiek z klasa nie jezdzi czyms takim
...
Następna strona