Sam Smith obdarowuje ukochanego NAMIĘTNYM CAŁUSEM na powitanie w Nowym Jorku
Sam Smith został/a sfotografowany/a podczas romantycznego spotkania z projektantem Christianem Cowanem w Nowym Jorku. Para, która spotyka się od dwóch lat, nie kryje swojego uczucia.
Sam Smith od ponad dekady święci triumfy jako jedna z barwniejszych postaci światowej sceny muzycznej. Na przestrzeni lat niebinarna osoba artystyczna, która nie identyfikuje się z żadną z płci i używa neutralnych płciowo zaimków, przechodziła sporo metamorfoz, zaskakując nierzadko odważnym wizerunkiem. Swego czasu posądzano go/ją nawet o "promowanie satanizmu", co nie przeszkodziło mu/jej w zdobyciu kilku nagród Grammy.
Istotnym elementem odmienionego oblicza Sama jest nietuzinkowy styl. Smith uwielbia eklektyzm w modzie, dlatego bawi się nią, zestawiając ze sobą pozornie niepasujące do siebie elementy garderoby. Niestety nie zawsze jego/jej eksperymenty spotykają się z ciepłym przyjęciem internautów.
Sam Smith przemierza Nowy Jork z chłopakiem. Nie obyło się bez CZUŁOŚCI na ulicy. Fajna z nich para?
Teraz Sam ponownie przyciągnął/ęła uwagę mediów. Tym razem nie za sprawą swojej muzyki, lecz dzięki romantycznemu spotkaniu z projektantem Christianem Cowanem. Para została sfotografowana podczas czułego powitania na ulicach Nowego Jorku. Na dzień dobry zakochani dali sobie soczystego buziaka, nie przejmując się czatującym nieopodal fotografem.
Smith, znany/a z eksperymentowania z modą, o dziwo pokusił/a się wyjątkowo stonowaną, przynajmniej jak na siebie, stylizację. Na spotkanie z Cowanem wybrał/a czarny-shirt z nadrukiem, luźne, dziurawe jeansy i czapkę z daszkiem. Jego/jej luby odział się za to w biały tank-top i bokserki.
Sam Smith i Christian Cowan poznali się dwa lata temu na planie teledysku "I'm Not Here to Make Friends". Od tego czasu ich relacja rozwija się, choć Smith rzadko dzieli się szczegółami swojego życia prywatnego. Ich związek zdaje się być coraz poważniejszy co potwierdzają najnowsze zdjęcia z Nowego Jorku.