Sandra Kubicka cieszy się z OWULACJI: "Dla zdrowych kobiet to takie "Eee? SZALONA BABA""
Sandra Kubicka od lat zmaga się z zespołem policystycznych jajników, który może być przyczyną m. in. wahań wagi, nieregularnych miesiączek czy problemów z płodnością. Modelka pochwaliła się, że w ostatnim czasie jej wyniki uległy znacznej poprawie. "Myślałam, że jesteś w ciąży w pierwszym momencie!" - padały komentarze pod zdjęciem USG celebrytki.
Sandra Kubicka pokazała USG jajników
Odkąd Sandra Kubicka ogłosiła światu, że spotyka się z naczelnym bawidamkiem i łamaczem kobiecych serc, Aleksandrem Baronem, celebrytka stara się, by jej fani byli na bieżąco w kwestii jej miłosnych perypetii. W ten sposób dowiedzieliśmy się już, że mimo krótkiego stażu 26-latka i jej starszy o 11 lat chłopak zdążyli razem zamieszkać, a na dodatek intensywnie myślą o wspólnym potomstwie.
W związku z nadmiernym zainteresowaniem mediów dość niespodziewanym związkiem Sandra i Alek zdecydowali się wybrać ostatnio na krótkie wakacje do Czarnogóry. Tam zakochane gołąbki mogły zająć się pielęgnowaniem ognistego romansu, wygrzewając się w jacuzzi i racząc się szampanem.
Sandra Kubicka zapewnia: "Nigdy nie byłam aniołkiem Victoria's Secret!"
Coraz częściej Sandra Kubicka wypowiada się również na temat przykrej przypadłości, z którą przyszło się jej zmagać. Mowa o zespole policystycznych jajników. To właśnie ta choroba ma być odpowiedzialna za wahania wagi czy też nieregularne miesiączki oraz problemy z zajściem w ciążę. 26-latka stara się jednak niwelować jej skutki za pomocą regularnych ćwiczeń, rygorystycznej diety i zamrażaniu tłuszczu.
W sobotę celebrytka zamieściła na Instagramie zdjęcie USG swoich jajników, wyjawiając, że jej wyniki uległy w ostatnim czasie znacznej poprawie. Marząca o gromadce dzieci celebrytka wręcz nie posiada się ze szczęścia.
Moja walka z #PCOS: Nigdy nie sądziłam, że będę tak bardzo cieszyć się z... owulacji - zaczęła Sandra. Dla mężczyzn to pewnie brzmi totalnie absurdalnie, a dla zdrowych kobiet to takie "eeee? Szalona baba", ale Wy - moje #PCOS siostry wiecie, jaka to radość. To światełko w tunelu. Dzisiaj na USG, gdy lekarz powiedział "Jak pierwszy raz do mnie przyszłaś, to nie miałaś nic" zrozumiałam, że to w większości zależy ode mnie.
Rozpiszę się kiedyś na ten temat o wiele bardziej, obiecuję. Cały czas piszę i któregoś dnia dam Wam to przeczytać, a póki co DZIĘKUJĘ TEŻ DOKTORZE Szturo. Teraz wylane łzy ze stresu i smutku mogę zamienić w łzy radości.
Zdjęcie USG jajników udostępnione na Instagramie przez Sandrę wprowadziło w błąd kilku jej fanów, którzy byli przekonani, że 26-latka... ogłasza "błogosławiony" stan.
Myślałam, że jesteś w ciąży w pierwszym momencie, jak zobaczyłam zdjęcie!
Jesteś w ciąży, czy tylko owulujesz!? Jestem zdezorientowana.
Aaaaa już myślałam, że spodziewacie się z Baronem dziecka.
Myślicie, że w przyszłości doczekamy się tego momentu?
W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!
