Trwa ładowanie...
Przejdź na
kot
|

Sia podzieliła się zaskakującą diagnozą. "Nikt nie może cię pokochać, gdy jesteś PEŁEN TAJEMNIC"

51
Podziel się:

Ostatnio Sia w podcaście Roba Cesternino wyznała, że po latach życia "we wstydzie" wreszcie usłyszała diagnozę specjalistów. W wywiadzie artystka zdradziła także, że dopiero niedawno zaczęła czuć się naprawdę sobą.

Sia podzieliła się zaskakującą diagnozą. "Nikt nie może cię pokochać, gdy jesteś PEŁEN TAJEMNIC"
Sia (FORUM)

Piosenkarka Sia ostatnio w podcaście Roba Cesternino wyznała kilka zaskakujących faktów o sobie. Między innymi to, że zdiagnozowano u niej spektrum autyzmu.

Sia wyznała, że jest w spektrum autyzmu

Sia w podcaście podzieliła się naprawdę szczerym wyznaniem dotyczącym swojego życia osobistego:

Jestem w spektrum autyzmu. Jestem w terapii i cóż, wiele się dzieje.

Artystka nie zdradziła, kiedy dokładnie otrzymała diagnozę. Jednak można przypuszczać, że stało się to niedawno. Powiedziała, że przez 45 lat czuła, że publicznie musi ciągle "zakładać swój ludzki garnitur" i, że dopiero od dwóch lat "czuje się naprawdę sobą".

Nikt nigdy nie może cię poznać i pokochać, kiedy jesteś pełen tajemnic i... żyjesz ze wstydem - stwierdziła.

Wyznała również, że poznanie diagnozy było dla niej przełomowym momentem, jak dla wielu osób, które borykają się z odmiennym sposobem funkcjonowania wynikającym ze spektrum autyzmu:

Pierwszy raz w życiu nie czujemy się jak śmieci, i pierwszy raz w życiu czujemy się widziani takimi, jacy naprawdę jesteśmy. Wtedy możemy ruszać w świat, nie udając niczego.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(51)
Agula
11 miesięcy temu
Mam syna w spektrum. Tzw wysoko funkcjonujący asparger, boje się bardzo o jego przyszłość. Dlatego uważam że fajnie że osoby publiczne o tym mowia❤️
Olga
11 miesięcy temu
Wielu dorosłych boryka się z takim zaburzeniami, ale boja się diagnozy. Wiele jest niezdiagnozowanych dzieci, bo ich rodzice się wstydzą… przykre
Kornelia
11 miesięcy temu
Ja mam borderline, też długo nie byłam zdiagnozowana i też bardzo cierpiałam z powodu tego zaburzenia ;( teraz już od roku jestem w terapii i radzę sobie lepiej, ale i tak mi ciężko, moim bliskim chyba jeszcze bardziej... Pozdrawiam
Płakać się ch...
11 miesięcy temu
Zgadza się. Najgorzej na wsiach. Wyprowadziliśmy się do domu pod Warszawą 20km od granicy. Wychowawca w klasie przy wszystkich powiedział, że matka sfałszowała zaświadczenie lekarskie bo nie ma czegoś takiego jak spektrum autyzmu. Oczywiście reszta mam z tego zebrania odwróciła się od tej matki, zrobili z niej w społeczeństwie chorą psychicznie. Bo tu dyrektor szkoły ma się za boga. Takich dzieci się pozbywa strasząc sądem rodzinnym. Straszne. Matka walczy o dziecko diagnozuje i jeszcze robią z niej patologię.
❤❤❤
11 miesięcy temu
Jest fantastyczna. Pisze też teksty innym artystom. Uwielbiam Ją. Dużo siły.
Najnowsze komentarze (51)
Psycholog
7 miesięcy temu
W dzisiejszych czasach, patrząc na zachowanie otaczających mnie dorosłych osób to 90 % moim zdaniem jest w spektrum autyzmu…
Kasiulka
11 miesięcy temu
Mnie w podstawówce nauczyciele ciągle wysyłali do psychologów bo byłam ciągle smutna i samotna.A ja już wtedy miałam syndrom dziecka z rodziny alkoholowej,a że byłam bardzo wrażliwa to odczuwałam to podwójnie,ehh życie...
eee
11 miesięcy temu
Jest genialna artystka, swietne teksty, pisze tez teksty dla innych znanych np diamonds Rihanny. Duzo w zyciu przeszla, miala popelnic samobojstwo, ale przyajciel uratowal, przeszla zalamanie nerwowe, byla w psychiatryku kilka miesiecy, potem zginal jej narzeczony, ktory co ciekawe byl gluchoniemy. Jednak kiedy ogladam jej wystepy na zywo, wydaje mi sie niesmiala i troche dziecinna. Bardzo lubie jej utwory, jej barwe glosy i akcent , teledyski, ktore tez sama rezyseruje. No niezla jest
gosc
11 miesięcy temu
O co chodzi z tym ludzkim garniturem? To jaka ona jest, że musi coś udawać?
gosc
11 miesięcy temu
O co chodzi z tym ludzkim garniturem? To jaka ona jest, że musi coś udawać?
Swiat
11 miesięcy temu
Kolejne wyniesione zaburzenie, paeudodiagnozowane, żeby kasę cisnąć i siebie dowartościować
Żal.pl
11 miesięcy temu
Jaki pseudopsychologiczny bełkot w top komentarzach. Może ludzie byście się nad sobą zastanowili, jedna laska pod top komentarzem napisała że jest leniwą, zapominalską bałaganiarą i boi się "diagnozy". Może nie ma żadnej diagnozy ponad to że ktoś ma problemy z dyscypliną i samozaparciem? Nie przesadzają tutaj co niektórzy? Nie wstyd wam szukać wymówek dla własnych deficytów?
gosc
11 miesięcy temu
Co miała na myśli mówiąc "czujemy się jak śmieci"? Ktoś wyjaśni?
Magda
11 miesięcy temu
Tyle kasy i takie krzywe zęby?
Nara
11 miesięcy temu
Brak teorii umysłu - stąd myśli że to autyzm. Taka etykietka wzmacnia deficyty prawdziwego zaburzenia osobowości (narcystyczna). I tak się właśnie dzieje dorosłe kobiety z zaburzeniem osobowości organizują sobie diagnozy autyzmu (płatne prywatnie bo żadna państwowa placówka nie będzie się bawić w kotka i myszkę, szkoda państwowych pieniędzy).
Lilcia
11 miesięcy temu
Szalone oczy ma
50 letnia aut...
11 miesięcy temu
Poczucie własnej wartosci wyniesione z domu ,to podstawa + nauczenie sie stawiania granic.
Agnes
11 miesięcy temu
Kiedyś terapeutka przeanaluzowała jej teksty i okreslila je jako twór osoby z narcystycznym zaburzeniem. Autyzm i narcyzm łączy deficyt teorii umysłu..tzn wydaje im się se wszyscy odczuwają i myślą podobnie do nich. Patrząc na ludzi z show-biznesu to bardziej ufam że to narcyzm a nie spektrum czy WWO. WARTO SIĘ EDUKOWAĆ.
Drama
11 miesięcy temu
Miałem w klasie w liceum 3 takich "chorych, biednych, pokrzywdzonych". Jeden chłopak rozwalał klawiatury, walił nimi o ławkę i podłogę, niszczył dziennik, drugi chłopak groził wszystkim, że ich zabije, sypał łupież i włosy do jedzenia, kopał nauczycielkę w łydki, niszczył książki, a dziewczyna przynosiła do klasy ślimaki wysmarowane gow nem, lizała swój przetłuszczony kucyk, i oddawała prace domowe (np: podsumowująca dział o układzie trawiennym z biologii) z przyklejonymi włosami, pogryzione, mokre nie wiadomo od czego. I wszyscy musieliśmy obchodzić się z nimi jak z jajkiem, a dyrektorka miała to gdzieś.