Sławosz Uznański-Wiśniewski wydał oświadczenie: "NIE ZGADZAM SIĘ na hejt oraz ataki na moją rodzinę"
Sławosz Uznański-Wiśniewski pokusił się o obszerny wpis w sieci, gdzie stanowczo zareagował na krytykę i ataki na swoją rodzinę, które pojawiły się po jego powrocie z misji kosmicznej.
O Sławoszu Uznańskim-Wiśniewskim w ostatnim czasie jest naprawdę głośno. Wszystko oczywiście za sprawą misji Axiom Mission 4 (Ax-4), dzięki której mąż Aleksandry Uznańskiej-Wiśniewskiej stał się drugim Polakiem w historii, który pojawił się w kosmosie.
Sławosz współpracował z naukowcami i testował technologie w mikrograwitacji, a po powrocie musiał przejść obowiązkowy proces readaptacji w Kolonii. Teraz jego ciało będzie poddawane systematycznym badaniom, gdyż jest idealnym materiałem do obserwacji z uwagi na to, że przebywał w warunkach nieważkości.
Po powrocie do Polski, astronauta musiał zmierzyć się z nieprzyjemnymi komentarzami internautów. Część z nich podważała jego dokonania, a nawet drwiła z niego samego i jego bliskich. Nawet gdy pojawił się w Łodzi podczas Summer Festival, wywołał emocje. Podczas rozdawania autografów i robienia sobie zdjęć z fanami, został upomniany ze sceny przez Dodę...
Sławosz Uznański-Wiśniewski wydał oświadczenie
W końcu astronauta zdecydował się wydać oświadczenie, w którym podsumował swój ostatni zawodowy czas i nawiązał do pobytu w Łodzi.
Była to również pierwsza okazja od wielu miesięcy spotkania się z moją najbliższą rodziną, na kilka godzin, w mojej rodzinnej Łodzi. To oni są moim największym wsparciem i paliwem do działania. Przy ekstremalnie napiętym harmonogramie i ograniczonej dyspozycyjności, nie było możliwości odpowiedzieć na każdą prośbę o wywiad, spotkanie czy wykład - wyznał.
Następnie Uznański-Wiśniewski dodał, że nie zgadza się na hejt i atakowanie jego rodziny.
Nie zgadzam się na manipulację faktami, hejt oraz ataki na moją rodzinę przez tych, których oczekiwania nie zostały spełnione. Dziękuję Wam wszystkim za ogromne wsparcie, zrozumienie i za gotowość do działania - razem na rzecz rozwoju technologicznego i naukowego naszego kraju. Jestem pewien, że to dopiero początek naszej współpracy. Niedługo wracam i będziemy kontynuować pracę na polskich uczelniach - napisał Sławosz w obszernym wpisie na Instagramie.