Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Wiemy, co się wydarzy w FINALE!

354
Podziel się:

W finałowym odcinku nie zabraknie emocji, zwłaszcza w parze Iga-Karol. W rozmowie z ekspertami uczestnik opowiedział, co się działo poza kamerami. Uwaga - zdradzamy też, jak potoczyły się losy pozostałych par.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Wiemy, co się wydarzy w FINALE!
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Wiemy, co się wydarzy w finale (Player.pl)

Piąta edycja Ślubu od pierwszego wejrzenia dobiega końca. Na Playerze pojawił się już przedpremierowo finałowy odcinek, który w telewizji będzie można obejrzeć w przyszły piątek. My już obejrzeliśmy i wiemy, jak się zakończył miesięczny eksperyment z udziałem trzech par dobranych przez "ekspertów".

Na pierwszy ogień poszli Maciek i Laura. Dziewczyna od pierwszej chwili zrobiła ogromne wrażenie na mężu. On także jej się spodobał, jednak z czasem coraz bardziej się dystansowała.

Z każdym dniem dawałam jemu i sobie szansę na to, żeby się poznać i żeby zobaczyć, czy coś poczuję. Na ten moment we mnie jest dużo sympatii i takiej otwartości w stosunku do Maćka, jednak nie pojawiło się z mojej strony uczucie, a idąc tutaj, chyba trochę na to liczyłam - powiedziała na finałowym spotkaniu z ekspertami.

Małżonkowie zdecydowali się pozostać w małżeństwie. Niestety niedługo po nagraniu ostatniego odcinka Laura stwierdziła, że jednak "najlepszym rozwiązaniem będzie rozwód ". Maciek przyznał, że nie spodziewał się takiej decyzji. Stwierdził, że i tak będzie chciał utrzymywać z Laurą kontakt, bo jest ona "wartościową osobą".

Iza i Kamil od początku wydawali się najlepiej dobrani. Na spotkaniu z ekspertami dziękowali sobie za wspólny czas i oboje wyrazili chęć pozostania w małżeństwie. Miesiąc po podjęciu decyzji okazało się, że ich związek przechodzi kryzys.

Znowu popełnił jakiś gafy, które już niekoniecznie mi się podobają, bo te sytuacje już któryś raz mają miejsce. Ja chcę mieć mężczyznę dojrzałego, odpowiedzialnego, brakuje mi bliskości fizycznej - wyznała Iza.

Z kolei Kamil przyznał, że to wszystko go "trochę przerosło", ale zapewnił, że zależy mu na żonie. Oboje deklarują, że chcą nadal pracować nad tą relacją.

Zobacz także: Wyjątkowy czas dla Anity ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Największe emocje od początku budził związek Igi i Karola, którzy według widzów zostali najgorzej dobrani ze wszystkich par. Potwierdzały to kolejne odcinki programu, w których Iga nieustannie miała do Karola pretensje, na przykład o to, że ten "się nie uśmiecha i nie jest radosny".

Podczas finałowego spotkania eksperci próbowali dociec, co właściwie wydarzyło się poza kamerami.

Od początku wszystko potoczyło się nie po mojej myśli. Iga mnie zraniła i to się powtarzało dosyć często. To były przykre słowa, o których nie chcę mówić. Dla mnie nie było to akceptowalne. Czułem się przez nią zmanipulowany, byłem gaszony przez jej zachowanie. Większość tych rzeczy działa się poza kamerami - wyznał Karol.

Okazało się, że w pewnym momencie mężczyzna zaczął nawet... obawiać się żony.

Dała mi do zrozumienia, że ona nawet nasze rozmowy nagrywa, co dla mnie jest niedopuszczalne. Doszło do tego, że od trzech dni nie mieszkam we własnym domu, bo nie chcę, żeby tam przyjeżdżała. Przestraszyłem się tej sytuacji. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z taką osobą - mówił.

Karol dodał, że po programie chce się skontaktować ze specjalistami, żeby poradzili mu, jak w przyszłości ma reagować w podobnych sytuacjach.

Iga na rozmowę z ekspertami przyszła uśmiechnięta od ucha do ucha.

Wiemy o tym, że poczekałaś, aż ekipa odjedzie i dopiero weszłaś do Karola - powiedzieli eksperci.

Czekałam pod jego domem, bo poszedł na zakupy. Nawet nie myślałam, że to może być nieodpowiednie - odparła.

Co ciekawe, Iga stwierdziła, że dalej chce być żoną Karola. Ten jednak zdecydowanie odmówił.

Moją przemyślaną decyzją jest sto procent rozwód i dla mnie nie ma miesiąca, który by cokolwiek zmienił - podsumował.

Po wszystkim kamery Ślubu od pierwszego wejrzenia odwiedziły Igę w Pabianicach. Okazuje się, że kobieta nadal ma pretensje do Karola.

Karol z tego, że jestem otwarta do mówienia o tym, że mam mocny, dominujący charakter, zrobił sobie powód, na który może wszystko zwalać - stwierdziła.

Iga zapowiedziała też, że nie będzie oglądać programu w telewizji, a w ogóle to... wyjeżdża.

Teraz planuję wyjazd, chcę to ominąć, ominąć emisję i to, co się będzie działo, ten cały szum. Ja nie potrzebuję popularności, followersów, komentarzy, wiadomości - zapewniła.

Spodziewaliście się takiego finału?

Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(354)
😈😈😈😈
3 lata temu
Iga, co ty odwalasz? Do ludzi którzy jej bronią... Jeśli to Karol był złoczyńcą w białych rękawiczkach to dlaczego ona chciała dalej ciągnąć małżeństwo?
oona
3 lata temu
Iga naprawdę okazała się osobą kontrolującą , dominująca, nieempatyczna , złośliwą i skupioną tylko na sobie. W resturacji dociekanie na kogo patrzy i na co i instant zdenerwowanie, grzebanie w aucie bo myslala ze string a to maseczka, nagrywanie rozmów, paskudne pokazywanie jaka to jest niezadowolona z wycieczek np ogrod i karpie. Akcja z kajakami. Kompletne nie dawanie dojsc do slowa. Bardzo ciezka do zycia osoba.....nie wiem kto spelnil by jej oczekiwania i to przetrrzymal. Moze naprawde terapia nie byla by zlym pomyslem.
Kaja
3 lata temu
Iga ma dwubiegunówkę a nie borderline.
Tomek
3 lata temu
I dobrze się stało, że Karol powiedział nie.... Iga jest zaburzona i lepiej od takich ludzi trzymać się z daleka
Dee
3 lata temu
Bardzo spodobała mi się od początku ta Laura. Taka świadoma kobieta, która coś tam przepracowała i rozwija się. Byłam pewna, że ona będzie w parze z Karolem. Miałam wrażenie, że są na podobnym etapie życia, oboje sympatyczni i otwarci. Szkoda, w ogóle mam trochę wrażenie, że większość facetów w tym programie poza wyjątkami to jacyś goście strasznie niedojrzali. Jak nie prawiczek, to gość mieszkający z matką...no jak takiego wziąć na męża, zwyczajnie nieuczciwe wobec tych kobiet, którym się podsuwa takie "perełki". Oczywiście bywają też niedojrzałe kobiety ale w tym programie raczej statystycznie ze świecą fajnego partnera szukać.
Najnowsze komentarze (354)
xxasxa
3 lata temu
No, Niestety ta Iza była by dobra i wspaniała para z Karolem. I tak powinno byc od poczatku. Teraz Laura sobie wzieła Karola i nie jestem pewna czy on bedzie taki szcześliwy. Ta Laura tez ma za pazurami.
Dewaluacja
3 lata temu
Karol wspólnie z Martyną która dostała jednorożca z akademika -powinni podać produkcję do sądu za uszczerbek na zdrowiu.
MW.
3 lata temu
Szkoda mi tego chłopaka... Nie wiem za kogo się uważa ta cała Iga... Szkoda czasu i nerwów ...poszukaj sobie normalnej dziewczyny bo z tą coś nie halo....
Powodzenia
3 lata temu
Iga pogadaj z dobrym prawnikiem i agencją PR, masz teraz zasięgi takie jak Gocha czy Lewa. Kuj żelazo póki gorące!!!
Szok
3 lata temu
Iga, czego Ty chcesz? Podziwiam Karola za cierpliwość. Też powinnaś.
gość
3 lata temu
Iga "nie potrzebuję popularności, followersów, komentarzy, wiadomości " jakich folowersów chyba że będę jedynym
dora
3 lata temu
iga ..dosyc ze nie urodziwa to jeszcze toksyczna..karol super chłopak ..napewno niebawem znajdzie odpowiednia kobiete...
Lucy
3 lata temu
Czy ten finałowy odcinek już był czy jeszcze nie ???? W miniony piątek specjalnie oglądałam ale to nie był finał..
Gosc
3 lata temu
Karol jest odpychającym facetem
Marzena
3 lata temu
Trzymam kciuki za Izę i Kamila
gosc
3 lata temu
cieszy tendencja u chlopakow do nie szarzowania bliskoscia fizyczna. choc iza i laura narzekaly na to- no to do hotelu pradise etc trza bylo uderzac...
Emi
3 lata temu
Iga jest osobą mająca problemy emocjonalne. Kamil powinen dac sobie spokój z tą dziewczyną. A Iga powinna tak naprawdę skontkować się z psychologiem z uwagi na jej zmiany emocjonalne. Będzie miała problem ze znalezieniem sobie kogokolwiek nikt a Panią Igą nie wytrzyma. Szkoda Kamila.
gosc
3 lata temu
Iga pochodzi z rozbitej rodziny i dla niej zwaizek to walka, klotnie ,napiecie i ratowanie tego jako `bohaterstwo`. Ale nie na tym polega zwiazek, problemy w zwiazku i tak sa i beda naturalnie, nie trzeba tego nakrecac ,a skoro juz na poczatku, bez dzieci ,wspolnych rachunkow jest tak dramatycznie, to nie ma nawet o co walczyc- bo nie ma nawet nic milego do wspomnienia. Dzisiaj ludzie sa wygodni, nikt nie bedzie sobie bral na leb , kogos na wychowanie, ujarzmienie- to sa klamstwa i bajki, w jakich nas wychowuje sie: jak to pyskata laska nie zniechecila do siebie ksiecia na bialym koniu... jak to na poczatku sie nieznosili, jak to ona go sobie wychowala... nie w wieku 30 +
gosc
3 lata temu
tak sie zachowywala i chciala dalej byc jego zona?psychopatka
...
Następna strona