Stan zdrowia Mette-Marit uległ pogorszeniu. Pałac wydał oświadczenie ws. przewlekle chorej księżnej Norwegii
Norweski pałac wydał kolejny niepokojący komunikat ws. Mette-Marit. Z uwagi na pogarszający się stan zdrowia, księżna nie pojawi się na zapowiadanym wydarzeniu.
Księżna Mette-Marit od 2018 roku zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Żona norweskiego następcy tronu cierpi na samoistne włóknienie płuc, które jest nieuleczalną chorobą prowadzącą do uszkodzenia pęcherzyków płucnych. To z kolei powoduje u niej spore duszności i suchy kaszel. Ta niezwykle rzadka choroba zwykle występuje u osób po 60. roku życia, średnie przeżycie od diagnozy to 2-3 lata.
Pomimo diagnozy, księżna stara się prowadzić normalne życie i w miarę możliwości pełnić swoje obowiązki. Oprócz tego otwarcie przyznaje, że podupadła na zdrowiu. Żona księcia Haakona musiała odwołać wystąpienie publiczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcela Leszczak otworzyła się na temat choroby: "Coraz gorzej się czułam". Przyznała, że czasami ciężko jest jej wstać z łóżka
Księżna Mette-Marit odwołuje publiczne wystąpienie
Norweska rodzina królewska opublikowała oświadczenie, w którym poinformowano o pogarszającym się stanie zdrowia Mette-Marit. Z tego powodu jej codzienna rutyna bardzo dynamicznie się zmienia i ciężko jest stwierdzić czy sprosta wykonywaniu kolejnych obowiązków na dworze. 27 marca miała się pojawić na Targach Książki w Lipsku. Jej wystąpienie zostało odwołane w ostatniej chwili.
Zmianę planów księżnej spowodowała jej przewlekła choroba, zwłóknienie płuc. Przez dwa tygodnie będzie przebywać na zwolnieniu lekarskim. Czas niezdolności do wykonywania obowiązków publicznych może się wydłużyć - przekazuje pałac w nowym oświadczeniu.