Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska zaśpiewały hit Lady Gagi. Grzegorz Collins: "MAKABRA. Tego nie da się odzobaczyć"
Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska zaprezentowały na ulicy swoje umiejętności wokalne. Nagraniem pochwaliły się w sieci. Choć internauci nie szczędzili im ciepłych słów, to Grzegorz Collins pokusił się na dość krytyczny komentarz.
Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska wkroczyły do świata polskiego show biznesu za sprawą występów w "Gogglebox. Przed telewizorem". Panie ochoczo udzielają się także w social mediach. Ostatnio udostępniły filmik, na którym śpiewały na ulicy.
Kiedyś ktoś nam napisał: weźcie się do normalnej roboty, więc idąc za radą: działamy. Ja nadal wierzę, że mój talent wokalny potrzebuje tylko odkrycia, trochę wiary i szlifu, a co do Ewki, to czy wyobrażacie sobie coś bardziej perfekcyjnego ruchowo? - napisała Bomba.
ZOBACZ TAKŻE: Sylwia Bomba chwali się weselną stylizacją. Pierwsze skrzypce odgrywał ODSŁONIĘTY BRZUCH
Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska śpiewały na ulicy
Na wspomnianym nagraniu celebrytki zaprezentowały przechodniom wielki przebój "Abracadabra" z repertuaru Lady Gagi. Występ Bomby i Mrozowskiej zdecydowanie przypadł do gustu internautom. W sekcji komentarzy natychmiast pojawiła się cała masa ciepłych słów.
Brawo. Super duet; Uwielbiam Was; Czy ktoś wam, chociaż coś wrzucił w ten kapelusz? Super wyszło; Kocham Was razem; Rewelacyjnie; Przypominacie mi żeńską wersję modern talking, także wierze w sukces; Nie no pani nie pogadasz, mistrzostwo. Haha aparatki; Elegancko Wam wyszło, róbcie występy na żywo - piszą internauci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba o walce z insulinoopornością, programie "Gogglebox" i kontakcie z córką Grzegorza Collinsa [CAŁY WYWIAD]
Grzegorz Collins krytykuje śpiewającą partnerkę
Nie wszyscy jednak byli zachwyceni ich wykonem. Na gorzki komentarz zdecydował się Grzegorz Collins . Chociaż ukochany Bomby nie przebierał w słowach, to ta podeszła do tego z dystansem.
Jprd... Makabra, tego nie da się odzobaczyć. Mówiłem jej, to nie jest śmieszne. Mówię serio - napisał Collins
Nie jesteś fanem naszego wykonu? - odpowiedziała mu celebrytka, która wyraźnie nie bierze sobie krytycznych słów partnera do serca.
Zobaczcie sami. Ukryty talent Bomby?
ZOBACZ TAKŻE: Grzegorz Collins miał 19 lat, gdy został ojcem. Ze łzami w oczach wyznał: "Świat się zawalił. Nie byłem gotowy"