Sylwia Bomba rozwścieczyła fanów nagraniem z "pogrzebu": "PRZESADA. Nigdy nie żartuje się z choroby i śmierci"
Sylwia Bomba opublikowała na Instagramie żartobliwą rolkę, w której zekranizowała swój pogrzeb. Krótki film nie przypadł do gustu fanom celebrytki. "W tym momencie przesadziliście" - piszą w komentarzach.
Sylwia Bomba postanowiła zażartować ze swoich fanów. Celebrytka, znana z programu "Gogglebox. Przed telewizorem", wrzuciła na Instagrama rolkę, będącą inscenizacją jej pogrzebu.
Zobacz także: Internautka napisała Sylwii Bombie, że na żywo wygląda LEPIEJ. "Ja nie używam filtrów"
We wspomnianym klipie możemy zobaczyć gwiazdę leżącą na kanapie. Sylwia, ubrana w jasny strój, trzyma białe róże, które kojarzą się właśnie z pochówkiem. Nad rzekomo "zmarłą celebrytką" lamentowali natomiast jej partner, Grzegorz Collins, oraz przyjaciółka, Ewa Mrozowska. Bomba podkreśliła w opisie do nagrania, że jest ono żartobliwe.
Uwaga! Film ma charakter żartobliwy i nie ma na celu wyśmiewania się ze śmierci. Proszę podejść z dystansem, dziękuję - ostrzegła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba o walce z insulinoopornością, programie "Gogglebox" i kontakcie z córką Grzegorza Collinsa [CAŁY WYWIAD]
Internauci krytykują nagranie Sylwii Bomby
Mimo ostrzeżenia, publikacja gwiazdy "Goggleboxa" nie przypadła do gustu internautom. Przesądni fani podkreślali w komentarzach, że nie powinno się żartować ze śmierci. Dla niektórych ten film był po prostu niesmaczny i nie na miejscu.
Z całym szacunkiem, nigdy nie żartuje się z choroby i śmierci (...); Obyście nie przywołali do siebie problemów i choroby. Nie drwi się z tych rzeczy; Słabo... Nawet jak zaznaczycie, że to żart; W tym momencie przesadziliście. Obojętnie, czy to miał być żart czy też nie, to jest NIESMACZNE; Wymuszony humor... Nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać - piszą pod nagraniem.
Sylwia Bomba odpowiedziała na kilka komentarzy. Pod jednym z nich wyznała, że nie jest przesądna.
Ja nie wierzę w takie zabobony, wybacz - napisała.
Wyszło śmiesznie?