Sylwia Grzeszczak pokazała się w wersji saute. Fan: "Normalna dziewucha! Nie wypucowana jak jajka na Wielkanoc" (FOTO)
Z okazji 31. urodzin piosenkarka udostępniła na Instagramie swoje zdjęcie bez makijażu. Internauci nie kryli zachwytu.
Choć Sylwia Grzeszczak należy do grona najpopularniejszych piosenkarek na polskiej scenie muzycznej, poznanianka stara się chronić swoją prywatność i z dziennikarzami rozmawia głównie o sprawach zawodowych. Żona Libera woli słynąć z wpadających w ucho piosenek, aniżeli kolejnych skandali, dlatego też od początku kariery stara się nie dawać prasie bulwarowej powodów, aby o niej plotkowano.
W przeciwieństwie do większości polskich wokalistek, Grzeszczak nigdy nie eksperymentowała ze swoim wizerunkiem, przez całe lata stawiając na charakterystyczne, ciemne włosy z nachodzącą na oczy grzywką. Dlatego też niemałym zaskoczeniem była dla jej fanów nieoczekiwana metamorfoza, której Sylwia poddała się w zeszłym roku: mama małej Bogny przefarbowała się na blond. Oprócz tego zaczęła stawiać też na mocniejszy makijaż.
W związku z urodzinami Sylwii, które gwiazda obchodziła w środę, świeżo upieczona 31-latka postanowiła podziękować fanom za życzenia, publikując swoje zdjęcie w wersji saute.
Kochani, jeszcze raz z całego serca dziękuję Wam wszystkim za piękne życzenia! Kocham Was bardzo mocno i cieszę się, że Was mam! To piękne, móc świętować razem 31. urodziny - napisała wdzięczna jubilatka.
Fotografia Grzeszczak w naturalnym wydaniu wyjątkowo przypadła do gustu fanom piosenkarki, którzy dali wyraz swego zachwytu w licznych komentarzach.
"Tak ostatnio zauważyłam, że przepięknie wygląda Pani bez makijażu", "Francja elegancja. Pięknie, Sylwia, pięknie", "No i normalna Liberowa dziewucha!!! Nie wypucowana jak jajka na Wielkanoc. Lubię to!" - pisali.
Podoba Wam się taka "niewypucowana" Sylwia?