Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski jedzą babeczki i zdradzają PŁEĆ DRUGIEGO DZIECKA!
Para youtuberów, Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski postanowili w oryginalny sposób poinformować fanów, czy roczna Pola będzie miała siostrzyczkę, czy braciszka.
Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski zdradzają płeć drugiego dziecka
W listopadzie Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski poinformowali, że spodziewają się drugiego dziecka. Para youtuberów wychowuje już wspólnie córkę Polę, która przyszła na świat w styczniu minionego roku.
Odkąd młodzi twórcy podzielili się z fanami wesołą nowiną, publikowane przez nich w sieci treści dotyczą głównie przygotowań do powitania nowego członka rodziny. 22-latka i jej o dwa lata starszy ukochany jakiś czas temu pochwalili się zakupem działki, na której planują wkrótce się wybudować. W związku z tym, że przedsiębiorczy rodzice Poli nigdy nie ukrywali, że marzą o dużej rodzinie, nikogo nie powinno dziwić, że zdecydowali się na "gniazdko" o imponującym metrażu.
W związku z tym, że rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami, Przybysz i Dąbrowski postanowili zdradzić, jakiej płci będzie ich druga pociecha. Jak na youtuberów z prawdziwego zdarzenia przystało, zmontowali w tym celu filmik, który następnie pojawił się na kanale Sylwii.
Chcemy ogłosić Wam coś bardzo ważnego, a mianowicie płeć naszego drugiego dzidziusia i postanowiliśmy zrobić to w oryginalny sposób [...] Zrobimy babeczki, wypełnimy je masą niebieską lub różową i zrobimy dla Was test na żywo - zapowiada na początku filmiku podekscytowana Sylwia.
Następnie możemy obejrzeć, jak para przygotowuje bananowe wypieki, w międzyczasie opiekując się roczną córką. Po dokładnym zrelacjonowaniu procesu powstawania babeczek, celebrycki duet rozsiadł się przy stole, na którym spoczęły własnoręcznie przyrządzone smakołyki.
Emocje sięgają zenitu - skomentował sytuację Jaś, dla którego płeć pociechy ponoć aż do konsumpcji także była tajemnicą i chwycił za babeczkę.
Jest to masa różowa... więc jest to dziewczynka - oznajmił po wgryzieniu się w wypiek bez większych emocji Dąbrowski i dodał, ściągając zawieszony na ścianie balon z napisem "boy":
Wybacz chłopaku. Ten balon zachowamy sobie na kiedy indziej, na przyszłe ciąże. Być może kiedyś się uda, za trzecim, czwartym, piątym czy szóstym razem - wymienia, dając do zrozumienia, że w najbliższym czasie zamierza skupiać się na powiększaniu rodziny.
Chyba że Sysia w końcu powie "stop" - zaznacza i odnosi się do płci drugiego dziecka:
To jest kolejna wspaniała dziewczynka!
Kolejna mała Dąbrowska. Bardzo się cieszymy - wtrąca Przybysz. [...] No i zobaczymy, co przyniesie nam los dalej... - nawiązuje do poruszonego wcześniej przez ukochanego tematu.
Myślicie, że "do trzech razy sztuka" i następny będzie w końcu mały Dąbrowski?
