Sztuczna inteligencja przedostaje się do coraz większej liczby obszarów naszego życia. Z jednej strony została stworzona, by odciążać nas w wykonywaniu wielu obowiązków służbowych, na które dotychczas poświęcaliśmy mnóstwo czasu, z drugiej zaś jest rozwijana do tego stopnia, że z powodzeniem zastępuje pracowników na różnych stanowiskach. W dobie postępującej technologii dziś każdy z nas jest w stanie użyć tego narzędzia w domowym zaciszu, np. celem podrasowania swojego wyglądu, który często nie znajduje zbyt wielu wspólnych mianowników z faktycznym stanem rzeczy.
Z dobrodziejstw AI chętnie korzystają australijscy streamerzy publikujący pod pseudonimem VandahoodLive. Zastosowali oni wiele modeli symulacji z użyciem ogólnodostępnych fotek różnych amerykańskich celebrytów, pokazując np. jak potencjalnie mogłyby wyglądać ich dzieci. Spośród wszystkich udostępnionych przez nich filmików zdecydowanie najwięcej odsłon wygenerował materiał, który przedstawia, jak prawdopodobnie prezentowałyby się lica Kardashianek, gdyby nie zdecydowały się na ingerencję skalpelem w ich kształt i wygląd.
Kardashianki są za pan brat z operacjami plastycznymi
Bohaterki bijących rekordy popularności programów reality dla jednych uchodzą za wzór niedoścignionego piękna, inni zaś na każdym kroku zarzucają im plastikowy wygląd i dawanie złego przykładu milionom obserwujących je nastolatek. Trzeba przyznać, że na przestrzeni trwającej prawie 20 lat kariery w show-biznesie, Kim, Khloe, Kourtney, Kendall oraz ich przedsiębiorcza matka, Kris, postanowiły radykalnie wspomóc upływający czas poprzez regularne zaglądanie do klinik chirurgicznych.
Najbardziej znana przedstawicielka celebryckiego rodu, Kim Kardashian, otwarcie przyznała się do powiększania pupy za pomocą zastrzyków z kortyzonu, które stosowała w ramach walki z łuszczycą. Wiele wskazuje też na to, że przeszła operację nosa i lifting twazy, o czym mają świadczyć widoczne blizny. Najstarsza z nich, Kourtney, nie ukrywa, że zdecydowała się na wszczepienie implantów piersiowych w wieku 21 lat. Jest też zagorzałą miłośniczką mezoterapii z wykorzystaniem osocza krwi.
Khloe Kardashian, której rozpoznanie w ostatnim czasie stanowi nie lada trudność, przeszła znaczącą przemianę, która obejmowała zmianę kształtu nosa. Uparcie twierdzi, że była to jej jedyna ingerencja urodowa, choć chyba nawet ona sama nie jest w stanie uwierzyć w podtrzymywaną od lat wersję zdarzeń. Z kolei Kylie Jenner przez prawie połowę swojego życia eksperymentuje z różnymi zabiegami, na czele z systematycznym powiększaniem ust.
Nadszedł wreszcie czas na seniorkę, o czym bynajmniej nie świadczy jej aparycja, lecz wyłącznie metryka. Kris Jenner zainwestowała kupę kasy w operacje plastyczne, w tym operację biustu i lifting szyi. Regularnie korzysta z wypełniaczy i laseroterapii, choć twierdzi, że nigdy nie poddała się korekcji nosa.
Internauci mają mnóstwo wątpliwości co do użycia efektu AI
Zaprezentowany w sieci eksperyment powstał w oparciu o 3 różne programy z wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz 2 programy graficzne. Stworzenie symulacji naturalnego wyglądu Kardashianek zajęło łącznie ponad tydzień. Jak przyznali jej twórcy, "musieli zastosować inne rozwiązanie do każdej z członkiń rodziny", z uwagi na to, że przeszły one różne zmiany na przestrzeni lat.
Część użytkowników, która zapoznała się z materiałem, wychodzi z założenia, że widoczne różnice mogą wynikać ze sposobu nakładania makijażu lub najzwyczajniej w świecie... z nieuniknionego procesu starzenia się.
Kim i Kourtney wyglądają tak samo, tylko mają inny makijaż; To po prostu nakładanie na ich twarze starych obrazków. Ten sam wygląd, tylko bez makijażu; To nie jest sztuczna inteligencja, lol. To tylko ich stare zdjęcia; Myślę, że wraz z wiekiem twoja twarz po prostu się naturalnie zmienia - wypunktowali internauci.