Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Tinderowy KOSZMAR Sylwii Bomby: pajac w mokasynach ZWIAŁ, gdy przyszło uregulować rachunek po romantycznej kolacji!

227
Podziel się:

W najnowszym wywiadzie gwiazdka "Gogglebox. Przed telewizorem" opowiedziała o traumatycznym doświadczeniu randkowym, którego doświadczyła w ostatnim czasie. Historia żywcem wyjęta z "Seksu w wielkim mieście"?

Tinderowy KOSZMAR Sylwii Bomby: pajac w mokasynach ZWIAŁ, gdy przyszło uregulować rachunek po romantycznej kolacji!
Randka Sylwii Bomby uciekła, gdy przyszło zapłacić rachunek (fot. AKPA)

Życie Sylwii Bomby w ostatnich miesiącach naznaczone jest bolesnymi rozstaniami. Wpierw w lipcu ubiegłego roku celebrytka podjęła decyzję o odejściu od ojca swojej córeczki Antosi. Choć był to dla niej niezwykle trudny krok, z perspektywy czasu uważa, że postąpiła właściwie. Całkiem niedawno natomiast informowaliśmy Was, że po dobrych paru latach zasiadania razem na kanapie w programie Googlebox Sylwia i Ewa Mrozowska miały już siebie serdecznie dość. Ostatecznie więc przydzielono do nich nowych ekranowych partnerów.

Również i w życiu prywatnym Bomba postanowiła dać sobie szanse na nową relację. W rozmowie z Plotkiem humorzasta celebrytka opowiedziała ze szczegółami, jak to po namowach ze strony koleżanek odważyła się zainstalować na swym telefonie Tindera - popularną aplikację randkową. Sylwia całkiem sprawnie wyłowiła z tłumu potencjalnego randkowicza, a już niedługo potem miało dojść do spotkania.

Zobacz także: Agnieszka Kotońska: "Być może zaczęłam podobać się panom, czasem zostawiają serduszko"

Niestety, akurat tym razem nie trafiłam na perłę - przyznaje z goryczą celebrytka.

Ano okazało się, że mimo że Sylwia wybrała całkiem zamożnie prezentującego się jegomościa, to gdy przyszło co do czego, mężczyzna - zamiast wypasionego portfela - miał w kieszeni węża.

Mężczyzna, z którym pani Sylwia umówiła się na kolację w naszej restauracji, gdy przyszło do płacenia, poszedł do toalety. Choć na biednego nie trafiło. Miał buty od Gucciego i markowe ciuchy - opowiada Plotkowi "anonimowy pracownik restauracji", w której miało dojść do randki.

Dalej rolę narratora ponownie przejmuje już Sylwia. Okazuje się, że ubrany w Gucciego pan miał pretensje o to, że to Bomba uregulowała ostatecznie rachunek.

Tak, zapłaciłam za kolację, dla mnie to nie był problem. Dla randkowicza chyba tak. Cenię sobie niezależność. Właśnie w takich zachowaniach uwidacznia się "prawdziwe ja" mężczyzny. Warto czytać takie znaki - przestrzega mądra po szkodzie gwiazdka.

Doświadczona przez los Sylwia przystępuje następnie do udzielenia kilku złotych rad kobietom, które nadal niestrudzenie szukają tego jedynego.

Jeśli mężczyzna nie zapłaci za kawę, to raczej nie spodziewajcie się dziewczyny bukietów z poczty kwiatowej. Detale są bardzo ważne. Właśnie takie szczegóły mówią najwięcej o człowieku. To, jak podchodzi do innych osób, jak traktuje kelnera w restauracji lub starszą panią na chodniku. (...) Jeśli ktoś przychodzi w niewyprasowanej koszuli na randkę w restauracji, a ty jesteś pedantyczna, to raczej nie wróżę wam długiego i szczęśliwego związku - czytamy w rozmowie Sylwii z Plotkiem.

Ostatecznie randka z dusigroszem tak boleśnie naznaczyła ulubienicę TTV, że ta postanowiła natychmiast usunąć Tindera ze swojego telefonu. Pozostaje trzymać kciuki, że na właściwego kandydata uda jej się wpaść na ulicy czy w porannej kolejce po bagietki... Będziecie kibicować Sylwii w jej miłosnych podbojach?

Zobacz także: Wyciek rozmów Cichopek i Kurzajewskiego i kontrowersyjna premiera „365 dni: Ten dzień”
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(227)
Ania
2 lata temu
Jeżeli ktokolwiek znalazł na Tinderze dobrego, uczciwego partnera to medal ode mnie. Raz w życiu miałam tę aplikację, koleżanki namawiały i żałuję do dziś, dramat- albo psychopaci, albo niezaspokojeni, albo nowobogaccy, którzy potrzebują kogoś komu mogą się pochwalić jak im świetnie idzie we wszystkim czego tylko dotkną, albo spadkobiercy, którzy ledwo zaczną z Tobą rozmowę, a już pada pytanie, czy odziedziczyłaś bądź odziedziczysz po kimś jakąś nieruchomość, jakieś duże pieniądze, ile lat ma babcia, czy jesteś jedyną wnuczką/wnukiem albo jeszcze trafi się pseudo cyganeria, która będzie z Tobą rozmawiać o błahostkach w taki sposób, aby tylko Ci udowodnić jak mało czytasz (oczywiście mało tego co oni uważają za interesujące), jak niewielkie pojęcie masz o sztuce ( niezmiennie o tej, która jest ich pasja) i generalnie jak to wszystko czyni Cię nieciekawą osobą. Szlag człowieka może trafić. Ja naprawdę jak pomyślę o tym to stwierdzam, że jedynym moim wymaganiem jest tak naprawdę sympatyczna rozmowa, która się ciągnie sama z siebie, a nie ze trzeba ją reanimować w trakcie bądź cierpieć przez nią.
Kasia
2 lata temu
Nie szata zdobi człowieka pani Bomba. Kiedyś pod sklepem zlitowałam się nad taka ofiarą co rozsypała zakupy na pół parkingu i pomogłam mu zbierać. Strój roboczy, gruchot. Mało zachęcające 😉ale umówiłam się na kawę. I na spotkanie przyszedł facet odstawiony jak z okładki, poczułam się jak kopciuszek. Okazało się że to był właściciel wielkiej firmy budowlanej.
Lulu
2 lata temu
Mam odruch 🤢 jak widzę tych pseudo modnych kolesi w przykrótkich, opietych na łydkach spodniach i gołych girach w zamszowych mokasach... To jest mniej więcej taka "moda" jak ortalionowy dresik z czterema paskami 🤣🤣
🙊🙉🙈🐵
2 lata temu
Ja raz uciekłam z randki w ciemno, typ był obleśny i jak wyszedł do toalety zwiałam, na szczęście zamówilam tylko wodę, której nie tknęłam i zostawiłam 10 zł na stole, więc nie mógł mnie posądzić o wyludzenie posiłku 😀
Phi
2 lata temu
Mój Romeo chciał zorganizować randkę na imprezie firmowej. Dwa w jednym 😂😂😂😂😂. Skąd się tacy amanci biorą????
Najnowsze komentarze (227)
weeerrr
2 lata temu
po kometarzach widze tylko aspekt kasy mysle ze moze za spotkaniem z kobieta i zapłaceniu kina kolacji to moze szansa na miłosc spotkanie kogos fajnego i spedzenie fajnie czasu i zapłacenie tego rachunku mimo ze moze nie spasowac to nie wielka cenna za miłosc i spotkanie swojej bratniej duszy pozdrawiam dusi groszy
lola
2 lata temu
Nie rozumiem. Facet poszedł do toalety, może rachunek zrobił na nim wrażenie, albo stwierdził, że jak płaci to skorzysta, może się podniecił, że jest na randce z Bombą, ona w międzyczasie zapłaciła, on się tym zdenerwował i on wyszedł na dusigrosza? Choć wyglądał, jakby go było stać? A może pożyczył Gucciego XDD Jak można szukać prawdziwej miłości na tinderze???
Saper
2 lata temu
Ale z ciebie bomba 🤣😂🤣😂🤣😂😍🤩🤣😂😂😂😂
Max
2 lata temu
Z bąbą tylko na bąbie, Gucci to jakiś desperat ale się opamiętał 🤣
Tak trzymać
2 lata temu
Dla mnie bomba
Kulas
2 lata temu
Milionerów chwilowo zabrakło, musi poczekać.
Berliner
2 lata temu
Przecież dokładnie takie apki po to są. 90 proc. To wały. Albo ukryta prostytucja, albo takie numery jak wyżej. Tylko głupol myśli, że taka forma zdobywania zaufania skończy się sukcesem. Jakiś gościu założył ma podobnym portalu konto. Zaproponował 100 kobietom seks za kase, 76 kobiet odpowiedziało pozytywnie. Wały na amerykańskiego żołnierza, czy bogatego kawalera to standard.
Absztyfikant
2 lata temu
Nisko bomba upadła , szukając sponsora na portalu randkowym ! Bieda na Maxa !
Basia
2 lata temu
Spokojnie na wszystko przyjdzie czas ,mogę Ci obiecać ze sam cię znajdzie ,nie szukaj
Basia
2 lata temu
Sylwia nie szukaj na siłę sam cię odnajdzie ,co komu przeznaczone nie ominie,spotkasz go w najmniej oczekiwanej sytuacji ,pozdrawiam
CtM
2 lata temu
no NA BANK był ,,oszust z Tindera,,! chciał się zabawić w naszym ,,polskim grajdole,, 😉 ale, na biedną nie trafiło 🤭🤭🤭
Alladyn
2 lata temu
Szuka sponsora i zaganiacza ,ale Tinder
Życzliwy
2 lata temu
Lolololol
bbb
2 lata temu
Ahahaha Bomba myslala, że facet z mokasynkach od Gucciego to dobra partia, leciala na wygląd i zewnetrzne atrybuty a tu ZONK 😁😁😁😁niezle ją załatwiłXD, skromnie wyglądającego bez markowych ciuchow by nie wzieła.
...
Następna strona