Od zawsze losy najbogatszych wzbudzały ogromne emocje. Ich styl życia, spektakularne wydatki, a także sukcesy i porażki są tematem niekończących się dyskusji w mediach. Sporą rozpoznawalność dzięki swojej majętności zdobyli chociażby Jackie oraz David Siegel. Dziś z pewnością wielu widzów pamięta dokument pt. "Królowa Wersalu", który uwiecznił budowę ich luksusowej rezydencji inspirowanej francuskim pałacem.
Mimo upływu lat, Jackie pozostaje aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoim życiem z internautami. Niestety życie w ostatnim czasie wyjątkowo boleśnie ją doświadczyło. Na początku kwietnia poinformowała o śmierci swojego męża, Davida Siegela, który zmarł 5 kwietnia w wieku 89 lat po walce z rakiem.
Miałam szczęście, że przeżyłam dwadzieścia pięć wspaniałych lat z Davidem i razem wychowaliśmy ośmioro niesamowitych dzieci. Jego życie i dziedzictwo żyją dalej poprzez nie wszystkie. Powiedzieć, że jesteśmy zdruzgotani to mało powiedziane - napisała Jackie na Instagramie.
Milionerka w żałobie. Jackie Siegel straciła najbliższe osoby
Okazuje się jednak, że to nie koniec smutnych wieści z domu milionerki. Zaledwie kilka dni później Jackie podzieliła się kolejną smutną wiadomością. Niestety zmarła również jej siostra Jessica Mallery. Kobieta miała 43-lata i zmarła po przedawkowaniu.
Mój świat został ponownie rozbity przez niespodziewaną stratę mojej pięknej siostry - napisała milionerka, wspominając siostrę oraz dziękując internautom za wsparcie, którym obecnie ją obdarzają.
Warto wspomnieć, że przed laty z powodu przedawkowania zmarła również córka Jackie. Victoria miała 18 lat. Po tym zdarzeniu milionerka zdecydowała, że założy fundację Victoria's Voice, której celem jest walka z epidemią opioidową i edukacja dotycząca tematu uzależnień.