Tragiczny wypadek na koncercie Oasis w Londynie. Nie żyje 40-letni mężczyzna

Legendarna grupa Oasis po blisko 16 latach wróciła na scenę w ramach trasy Oasis Live '25. W trakcie sobotniego koncertu zespołu na londyńskim stadionie Wembley doszło do tragicznego wypadku. Mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych, życia około 40-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

Mężczyzna zmarł na miejscu. Obrażenia, które odniósł, sugerują upadek - poinformował rzecznik służb.

ZOBACZ TAKŻE: Katy Perry zaliczyła WPADKĘ podczas koncertu! Internauci bezwzględni: "Cała trasa jest ŻENUJĄCA"

Aktualnie śledztwo w sprawie jest w toku, a policja poszukuje świadków, którzy mogą pomóc w ustaleniu przyczyn wypadku. Funkcjonariusze zwrócili się do uczestników koncertu z prośbą o pomoc. Każda informacja może być kluczowa dla wyjaśnienia okoliczności wypadku.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiele osób było świadkami zdarzenia lub mogło je świadomie lub nieświadomie nagrać telefonem - informują służby.

Zespół Oasis zdecydował się na krótkie, ale poruszające oświadczenie. Członkowie grupy wyrazili głęboki smutek z powodu tragedii. Złożyli także kondolencje rodzinie zmarłego.

Jesteśmy wstrząśnięci i zasmuceni wiadomością o śmierci fana. Składamy nasze szczere kondolencje rodzinie i przyjaciołom zmarłego - przekazali w wywiadzie dla BBC bracia Liam i Noel Gallagherowie.

ZOBACZ TAKŻE: Bebe Rexha pokazuje twarz po uderzeniu TELEFONEM podczas koncertu! Z bólu osunęła się na ziemię (WIDEO)