TYLKO NA PUDELKU: Aneta Zając ODPOWIADA Krawczykowi po jego słowach, że "alienuje" dzieci. "Jestem w kontakcie z ADWOKATEM"
W jednym z ostatnich komentarzy Mikołaj Krawczyk stwierdził, że jego synowie są "alienowani", co ma potwierdzać wyrok sądu. Pudelek skonfrontował jego słowa z matką chłopców, Anetą Zając. Co nam powiedziała?
Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk byli razem siedem lat i doczekali się dwóch synów - 14-letnich dziś bliźniaków. Po głośnym rozstaniu ich relacje stały się napięte, a niedawno aktor wywołał kolejną burzę w mediach społecznościowych, publikując kąśliwe komentarze pod adresem byłej partnerki.
Uwagę aktora zwróciła metamorfoza Zając, która w ostatnich miesiącach schudła. Na TikToku odpowiadał na pytania internautów dotyczące tej przemiany, nie szczędząc przy tym oburzających słów.
Sylwią, moją pierwszą i jedyną żoną, ani Agnieszką nigdy nie będzie, ale super, że w końcu schudła, może wreszcie znajdzie jakiegoś faceta i odczepi się ode mnie. Szczerze tego życzę, po co tuszuje prawdę i gubi się w tym, co mówi; Od tego jak wyglądała wcześniej to zdecydowanie lepiej - pisał.
TYLKO NA PUDELKU: Aneta Zając reaguje na CHAMSKIE komentarze Krawczyka: "Ważne jest dla mnie, by nasze dzieci nie czytały takich rzeczy"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aneta Zając o swojej metamorfozie. Jak reaguje na komentarze, zarzucające jej wspomaganie się popularnym lekiem na cukrzycę?
Wygląda na to, że uwagi internautów, a także kolegów z planu "Pierwszej miłości", nie zrobiły na Mikołaju Krawczyku większego wrażenia. W kolejnym komentarzu, odpowiadając na pytanie fanki o to, jak się mają jego dzieci, aktor udzielił odpowiedzi, która ponownie wzbudziła sporo emocji.
Moi synowie są alienowani, droga pani. I jest to fakt potwierdzony prawomocnym wyrokiem sądu - napisał.
ZOBACZ: Urszula Dębska MIAŻDŻY Mikołaja Krawczyka: "Temu panu ŚRODOWISKO POWINNO PODZIĘKOWAĆ JUŻ DAWNO"
Aneta Zając komentuje słowa Mikołaja Krawczyka
Pudelek skontaktował się z Anetą Zając z prośbą o wyjaśnienie, czy w związku z wypowiedziami Mikołaja planuje podjąć jakieś kroki prawne oraz jak odbiera fakt, że publicznie ujawnia wyroki sądu.
Jestem w stałym kontakcie z adwokatem. Sprawy dotyczące dzieci traktuję jako prywatne, bo ich miejsce jest w sądzie, a nie w przestrzeni publicznej. Każdy publiczny komentarz jednego rodzica o drugim może trafić do mediów i zostać przeczytany przez dziecko, co nie służy jego dobru - odpowiedziała zachowawczo.