10 czerwca w jednym z warszawskich sądów odbyła się rozprawa rozwodowa Marianny i Łukasza Schreiberów. Na sali pojawili się oboje zainteresowani, a celebrytce towarzyszyła również matka, która została powołana jako świadek. Uczestniczka programu "Królowa przetrwania" przyciągnęła uwagę swoją stylizacją, postawiła na kremową bluzkę z odkrytymi ramionami oraz krótką, białą spódniczkę. Całość uzupełniła czarnymi sandałkami na obcasie i torebką Louis Vuitton.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozprawa została zaplanowana na 45 minut. Po jej zakończeniu małżonkowie zostali wezwani na ogłoszenie wyroku, a kilka minut później opuścili salę sądową z wyraźną ulgą. Niestety, żadne z nich nie chciało ujawnić, czy rozwód został orzeczony. Również w systemie sądowym brakowało wtedy oficjalnej informacji. Sytuacja wyjaśniła się w piątek, bo jak ustalił Pudelek, sąd rzeczywiście orzekł rozwód.
10 czerwca, w sprawie o podanej sygnaturze, zapadło orzeczenie końcowe - dowiadujemy się.
TYLKO NA PUDELKU: Nowa partnerka Łukasza Schreibera przyjechała do sądu. "Trzymali się za ręce i poszli do sklepu"