Na początku lutego, kilka miesięcy po tym, jak okazało się, że Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska zdecydowali się zakończyć swoje małżeństwo, w mediach pojawiły się informacje, że tancerz może liczyć na wsparcie Klaudii Kardas, byłej partnerki Jacka Kopczyńskiego.
W rozmowie z Plotkiem pisarka przyznała, że oboje znaleźli się w podobnych sytuacjach życiowych, co zbliżyło ich do siebie. On jednak od razu asekuracyjnie zaznaczył, że ich znajomość nie ma charakteru romantycznego.
Z Klaudią jesteśmy na stopie koleżeńskiej. Znaleźliśmy się w podobnej sytuacji życiowej, jeśli chodzi o związki - powiedział tancerz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W środowy wieczór serwis ShowNews.pl opublikował zdjęcie Kardas, na którym obok niej widać mężczyznę z zamazaną twarzą, opisanego jako "obecny mąż uczestniczki" "Tańca z gwiazdami". Nietrudno jednak domyślić się, że chodzi o Macieja Pelę.
Klaudia Kardas pociesza męża aktorki na własnej kanapie. Widzimy, jak mężczyzna relaksuje się, a nawet nieco przysypia, czule gładzony przez pisarkę po głowie - czytamy.
Według medialnych doniesień ich dzieci miały się ze sobą zaprzyjaźnić, a sam tancerz spędzał sporo czasu w towarzystwie pisarki - wspólnie przygotowywali posiłki, a na Instagramie pojawiło się nawet nagranie, na którym bez koszulki robi pompki przy jej basenie. Wszystko to miało sugerować, że ich relacja mogła być znacznie bliższa.
Nie pamiętam, czy on wtedy spał, czy tylko tak leżał... Dużo ze sobą spędzaliśmy czasu. Może oglądaliśmy jakiś film i tak to wyszło. A że ktoś mnie widział, jak od niego wychodzę w Sylwestra... Tak, wychodziłam, spotkaliśmy się na kawę, jeszcze w starym roku. Mało tego, jego życzenia spełniły się, więc widocznie dobrze mi życzył - powiedziała Kardas w rozmowie z serwisem, gdy zapytano ją o wspomniane zdjęcie.
Maciej Pela komentuje zdjęcie z Klaudią Kardas
Pudelek skontaktował się z tancerzem. Co sądzi o słowach Kardas i zdjęciu, które opublikował ShowNews?
W tej historii, w której ktoś dodał zdecydowanie za dużo wątków fantastycznych, najbardziej urzekło mnie to, że wyblurowano moją twarz, pięknie dbając o anonimowość. Zastanawia mnie jednak, dlaczego historia wypływa nagle po kilku miesiącach od zakończenia znajomości i czemu ktoś robi mi zdjęcia, jak śpię, a następnie wysyła je do mediów. Pamiętam, w czasach licealnych robiliśmy sobie ze znajomymi pranki i trzaskaliśmy foty tym, którzy odpadli jako pierwsi. Ale to było liceum - powiedział i zasugerował, że to właśnie pisarka stoi za upublicznieniem zdjęcia w przestrzeni publicznej.
Jeśli wysłanie tego zdjęcia dało Klaudii jakąś wymierną korzyść - super, mam nadzieję, że jest zadowolona - dodał.
TYLKO NA PUDELKU: Wiemy, KIEDY ROZWÓD Kaczorowskiej i Peli! Wymowny komentarz Macieja