U Justina Biebera po staremu: baluje na mieście BEZ Hailey i bez koszulki... (WIDEO)
Wiele wskazywało na to, że Justin Bieber w końcu wychodzi na prostą, ale w ostatnich dniach wokalista najwyraźniej powrócił do imprezowego trybu życia. Teraz został uwieczniony w tłumie podczas niekontrolowanych pląsów. Jako jedyny ze zgromadzonych uznał koszulkę za zbędny element garderoby.
Fani Justina Biebera mieli w ostatnich miesiącach sporo powodów do niepokoju. Media rozpisywały się o kryzysie w jego związku, a on w tym czasie paradował po mieście w za dużych ubraniach, wdał się w sprzeczkę z paparazzi i publikował wpisy sugerujące, że jego zdrowie psychiczne znowu ucierpiało.
W lipcu wydawało się, że wokalista powoli wychodzi na prostą. Zamieścił nagranie, w którym deklarował, że ma przerwę od używek. Wrócił też do tworzenia muzyki. Radość najwidoczniej okazała się przedwczesna, bo kilka dni temu paparazzi zauważyli zmarnowanego Justina podczas imprezy. Teraz wiele wskazuje na to, że 31-latek powraca do ryzykownego stylu życia.
Kolejne niepokojące nagrania Justina Biebera
Na TikToku portalu "Page Six" pojawiło się nagranie z imprezy, w której wziął udział Bieber. Wokalista został uwieczniony w tłumie podczas niekontrolowanych pląsów w rytm muzyki. Uwagę zwraca jednak, że Justin jako jedyny ze zgromadzonych uznał koszulkę za zbędny element garderoby. To także kolejny raz, kiedy postanowił się bawić bez żony.
W sekcji komentarzy pod nagraniem błyskawicznie pojawiły się głosy, w których entuzjaści muzyka zwracają uwagę na jego niepokojące zachowanie. Znaczna część internautów podkreśla też, że w domu czeka na niego rodzina.
Nie ma obrączki; Czy on w ogóle wie, że jest Justinem Bieberem?; On ma dziecko w domu; On po prostu nienawidzi być w domu; Gdzie twoja żona i dziecko?; Naprawdę mnie przeraża - czytamy.
Jest jeszcze szansa, że wróci do formy?