Trwa ładowanie...
Przejdź na
Cherry
|

Ubawieni Kate i William dokazują w Belize. Nie widzieli protestów w wiosce obok? (ZDJĘCIA)

92
Podziel się:

Mimo zgrzytu miedzy częścią mieszkańców Belize a brytyjską koroną Cambridge'owie zostali ciepło przyjęci w karaibskim państwie. Kate z Williamem odwiedzili lokalną plantację kakao i dali się porwać do skocznego tańca.

Ubawieni Kate i William dokazują w Belize. Nie widzieli protestów w wiosce obok? (ZDJĘCIA)
Kate i William dokazują w Belize (GETTY)

Choć aktualnie książę William i księżna Kate przedstawiani są w mediach jako nieskazitelni członkowie rodziny królewskiej, a mieszkańcy każdego odwiedzanego przez nich miejsca witają małżonków z otwartymi ramionami, rzeczywistość maluje się nieco inaczej. Cambridge'owie faktycznie cieszą się sympatią w Wielkiej Brytanii, jednak inni poddani brytyjskiej korony wciąż nie mogą wybaczyć brutalnego kolonializmu, którego doświadczali. Przykład tego, że wizyty przedstawicieli dawnych oprawców nie zawsze są na miejscu, niedawno pokazało karaibskie państwo Belize, gdzie książę i księżna Cambridge mieli złożyć wizytę z okazji platynowego jubileuszu królowej Elżbiety II. Część lokalnych mieszkańców nie chciała ugościć zagranicznej delegacji, organizując publiczne protesty.

Nagły i nieprzyjemny zgrzyt nie przeszkodził Kate i Williamowi w zrealizowaniu wycieczki, jednak ze względu na bunt społeczności plan podróży royalsów w ostatniej chwili uległ zmianie. Pałac musiał znaleźć zastępstwo dla plantacji kakao w wiosce Indian Creek, ponieważ to właśnie tam przeszła największa fala społecznych protestów. Na szczęście dla brytyjskich małżonków kłopot został rozwiązany i w drugi dzień pobytu w Belize promienna para mogła korzystać z uroków słonecznego kraju.

Zobacz także: Jak długo mogą być dziećmi? Księżna Kate będzie musiała się tym martwić wcześniej, niż sądziła

Zadbano, by para trzymała się z daleka od wrogo nastawionej wsi, zamiast tego zapewniając im ciepłe przyjęcie w mieście Hopkins, gdzie Kate i William oglądali rodzinny biznes plantacji kakao. Tradycją jest próbowanie przez royalsów lokalnych przysmaków oraz aktywne włączanie się w lokalną działalność, dlatego książę z żoną z ambicją pomagali w ucieraniu ziaren kakaowca.

Po wysłuchaniu historii dotyczących pracy na plantacji książęca para została zaproszona na taneczną zabawę. Kate, ubrana w długą niebieską sukienkę ozdobioną kwiatowym printem i z beżowymi koturnami na nogach, z szerokim uśmiechem bawiła się w rytm muzyki, a na koniec została obdarowana grzechotkami. Równie zgrabnie radził sobie ukochany księżnej Cambridge, którego taneczne umiejętności zostały docenione przez świadków: Kręcił biodrami jak nikt inny - mówiła organizatorka zabawy.

Myślicie, że "luźniejsza" wersja monarchii zdoła zatrzeć niesmak podobnych podróży?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(92)
Ada
2 lata temu
Lubię Kate ale nie wierze w jej ciągły entuzjazm i otwarte w radości usta —— nikt się tak nie cieszy Non stop ….
Ania
2 lata temu
Nie wiem po co tam pojechali, skoro ludzie ich tam nie chcieli.
Mania
2 lata temu
Wiecznie sztucznie roześmiana.
Lila
2 lata temu
W jakim oni charakterze tam pojechali ? Odwiedzić poddanych ?? Jest 2022 rok a nadal istnieje średniowieczna instytucja królowej...smieszne
ala
2 lata temu
No właśnie obejrzeć rodzinny biznes, a kto na nim pracuje
Najnowsze komentarze (92)
lola
2 lata temu
Belize, wcześniej znane jako Honduras Brytyjski, było jedyną brytyjską kolonią w kontynentalnej części Ameryki Środkowej. W 1862 roku Honduras Brytyjski został oficjalnie ogłoszony brytyjską kolonią. W latach 60. XX wieku rozpoczął się proces zmierzający do przyznania niepodległości ostatniej kolonii w tej części Ameryki Środkowej. Nowa konstytucja z 1964 roku nadawała Hondurasowi Brytyjskiemu wewnętrzną autonomię. W 1973 zmieniono nazwę na obowiązującą do dziś. Na podstawie dwóch rezolucji ONZ z 1975 i 1980 Belize uzyskało niepodległość od Wielkiej Brytanii w 1981 roku. A teraz paczcie: W Belize znajdują się bogactwa mineralne, takich jak dolomity, baryt, boksyty, kasyteryt i złoto, ale większości z nich się nie wydobywa. Już wiadomo po co pojechali i dlaczego ich nie chcą.
Gosc
2 lata temu
Co to za fałszywi ludzie robią pozory dla kasy ,Diana to chociaż miała honor i kopnęła Karola a ta z tym uśmiechem bez honoru i ambicji kobiecej
Asdf
2 lata temu
Brytole i ich kolonializm. Zniewolili i zniszczyli tyle ludów, że głowa boli.
Ehh
2 lata temu
Potężne protesty to są w Kanadzie.
Miki
2 lata temu
Super wyglądają!
Karna
2 lata temu
Sztuczny uśmiech choć może i nie, bo jak się ma wszystko o czym się marzy i cała masę asystentów to faktycznie jest się czym cieszyć
fdbx
2 lata temu
mają tupet
for money
2 lata temu
Pieniądze się zgadzają? Kasa się zgadza?
ines
2 lata temu
czy etykieta pozwala na takie wygibasy
polka
2 lata temu
Te "potężne" protesty to chyba tylko na pudelku.
Cleo
2 lata temu
Zlamala etykiete pomalowala paznokcie o zgrozo na czerwono Kasce odbilo
Alex
2 lata temu
Kukielki nikt ich tam nie chcial mogli te pieniadze wydac na pomoc ukrainskim dzieciom,to nie czas na takie podroze
Samba
2 lata temu
Sukienka w kwiaty extra. Wspomnienie lata. Człowiek cały czas ma nadzieję, że u nas też będzie tak ciepło.
Bonita
2 lata temu
Gdzie są zdjęcia tych rzekomo protestujących? Cóż są tacy na świecie co sami nie zjedzą drugim nie dadzą. Całe szczęście widać że państwo Belize ma chyba mądra kobietę za gubernatora kraju to jest szansa że dojdą sami ze sobą do ładu.
...
Następna strona