Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Wierny pies Kamila Durczoka podupadł na zdrowiu. Brat dziennikarza zorganizował ZBIÓRKĘ na jego leczenie

657
Podziel się:

Po śmierci Kamila Durczoka opiekę nad jego wiernym owczarkiem niemieckim o imieniu Dymitr przejęła mama dziennikarza. Niestety ostatnimi czasy wyraźnie podupadł na zdrowiu, a rodzina prosi o wsparcie w jego leczeniu. "Jeśli zechcielibyście pomóc, będziemy dozgonnie wdzięczni" - apeluje.

Wierny pies Kamila Durczoka podupadł na zdrowiu. Brat dziennikarza zorganizował ZBIÓRKĘ na jego leczenie
Wierny przyjaciel Kamila Durczoka podupadł na zdrowiu. Brat dziennikarza zorganizował zbiórkę (Instagram.com)

W listopadzie zeszłego roku mediami wstrząsnęła wieść o śmierci Kamila Durczoka. Dziennikarz zmarł w wyniku "zaostrzenia choroby przewlekłej i zatrzymania krążenia" w wieku zaledwie 53 lat. Wkrótce głos zabrali jego bliscy, w tym brat Dominik Durczok i była żona Marianna Dufek, którzy mieli jednak zupełnie inne spojrzenie na to, jaki stosunek Kamila do wyniszczającej go choroby. Jego eksmałżonka ujawniła zresztą wiele więcej, w tym jego "nieprzyzwoite" zarobki jako szefa "Faktów".

Mimo żałoby nikt chyba nie ma wątpliwości, że Kamil Durczok miał wiele na sumieniu. W 2019 roku dziennikarz był niechlubnym bohaterem wypadku samochodowego na autostradzie A1, który spowodował pod wpływem alkoholu. Co ciekawe, w trasie towarzyszyli mu wtedy nie bliscy, lecz Dymitr, jego wierny owczarek niemiecki. Po kolizji pies trafił do schroniska, jednak po kilku godzinach odebrał go stamtąd znajomy Kamila.

Mimo tego smutnego wydarzenia Dymitr był dla Durczoka prawdziwym przyjacielem. Po śmierci dziennikarza czworonóg trafił do jego matki Haliny i brata Dominika, którzy się nim zaopiekowali. Jak wtedy zapewniali w rozmowie z "Faktem", nie wyobrażali sobie, aby miało się stać inaczej.

Pięć lat temu straciła męża, w ubiegłym roku Kamila, którego bardzo kochała. Tak naprawdę pozostała sama. Został jej pies Dymitr, który jej towarzyszy i bardzo uatrakcyjnia codzienność - mówił Dominik.

Zobacz także: Zero od jurorów z Ukrainy oraz co pogrążyło Ochmana

Tym większym ciosem musiało być dla nich to, że Dymitr ostatnimi czasy wyraźnie podupadł na zdrowiu. Te przykre wieści ogłosił sam brat dziennikarza, który zorganizował publiczną zbiórkę na leczenie niegdysiejszego kompana Kamila. Jak dowiadujemy się z opisu zrzutki, pies od półtora miesiąca ma się zmagać z pogłębiającym się niedowładem czterokończynowym. Koszt diagnostyki i leczenia niestety wykracza poza ich możliwości, stąd prośba o pomoc.

Niestety dotychczasowe ścieżki leczenia oraz szerokie konsultacje środowiska weterynarzy na Śląsku nie przyniosły oczekiwanych efektów. Obecnie zmuszeni jesteśmy pogłębić diagnostykę obrazową we Wrocławiu w klinice pana prof. Marcina Wrzoska, która, mamy nadzieję, pozwoli postawić diagnozę i w sposób prawidłowy obrać leczenie, a która niestety będzie kosztowała około 2 tys. zł. (...) Obecnie przyjmowane sterydy Solu-Medrol kosztują nas około 300 złotych dziennie. Jeśli zechcielibyście pomóc kochanemu Dymisiowi będziemy dozgonnie wdzięczni - czytamy.

Prośba rodziny wynika zapewne z trudnej sytuacji materialnej, gdyż dziennikarz prawdopodobnie nie pozostawił po sobie żadnych oszczędności, o czym informowały media. Mówiło się nawet, że jego syn bał się konfrontacji z komornikami, bo Kamil zgromadził nie tylko majątek, lecz także ogromne długi.

Trauma po tragicznej śmierci ojca już i tak jest wystarczająco mocna, by dokładać do niej jeszcze spłacanie długów po nim. Tam nie było o co walczyć, on nie miał na to sił - mówił w styczniu informator Pomponika.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(657)
Hahs
2 lata temu
Znów bogaci zamiast wydawać swoje pieniądze proszę o nie innych
Pati
2 lata temu
powaliło ich z tymi zbiórkami
Ojj
2 lata temu
Ludzie to wstydu nie mają. Zbiórka na psa bo wiadomo ze zwierzęciu trudno odmówić. 2000 to aż tak dużo ze trzeba żebrać po obcych!?
😂😂😂
2 lata temu
To na serio ?
........
2 lata temu
Nie wiem co napisać
Najnowsze komentarze (657)
Ja
rok temu
Kilka dni potem piesek został uśpiony. A tu sama nienawiść się wylała, że zbierają pieniądze. Miał tylko 4 lata.
Ewa
2 lata temu
Poproszę o namiary na weterynarza. Za tyle hajsu nieskuteczne leczenie, a może było zbędne i psa męczyli dla kasy. Milutko
Gość
2 lata temu
By się wstydził!!!! To nie zostały już żabne pieniądze po Durczoku. Żeby żebrać. Wstydziłby się robic takie świństwo Durczokowi!
Kali
2 lata temu
Mój samochód też podupadł na "zdrowiu", ktoś się dołoży? Będą jechać na jego nazwisku do upadłego. Dżizas.
Eeee
2 lata temu
Nie rozumiem tego ja na swojego psa nie wolałam na zbiórkach tylko sama zarobiłam i zapłaciłam za leczenie psa. A tutaj w imię czego wołają, że to nie ich pies tylko zmarłego brata to chcą kasę od obcych ludzi no bez przesady
paranoja
2 lata temu
Kiedy wierny,ukochany towarzysz człowieka, czy to pies czy kot, zacznie poważnie chorować i tracić zdolność poruszania się, prawdziwy lekarz weterynarii powinien zaproponować humanitarne skrócenie cierpień a nie kosztowną kurację z problematycznym efektem. Ale - dlaczego by nie zarobić ?
Majonez Pozna...
2 lata temu
NIHIL NOVI bo gdy pławią się w dostatku to Sami Sobie i innymi się nie interesujemy a jak POjawiają się problemy to My nagle w ich oczetach wartość o dziwo odzyskujemy ?? Tako jako mam i zawszem miałem kochane psiaki POmagajmy wszystkim biednym psiakom ale w sPOsób jednaki !!!!
Kris
2 lata temu
mi jak zachorował pies to koszty ponosiłem sam , a oni czym więcej mają tym więcej żebrzą ,byście się wstydzili .
OLA
2 lata temu
Załóżcie fundację aby prać pieniądze.
Majonez Pozna...
2 lata temu
NIHIL NOVI bo gdy żyja w dostatku to Sami Sobie, a jak POjawiają się problemy to My nagle w ich oczetach wartość odzyskujemy ?? Tako jako mam i zawszem miałem kochane psiaki POmagajmy wszystkim biednym psiakom ale w sPOsób jednaki !!!!
Majonez Pozna...
2 lata temu
NIHIL NOVI bo gdy żyja w dostatku to Sami Sobie, a jak POjawiają się problemy to My nagle w ich oczetach wartość odzyskujemy ?? Tako jako mam i zawszem miałem kochane psiaki POmagajmy wszystkim biednym psiakom ale w sPOsób jednaki !!!!
Dfg
2 lata temu
Jak widac, co w rodzinie, to nie zginie, jeszcze może zostanie na wczasy.
Sdgh
2 lata temu
2 tys.? SERIO?????
sprawiedliwy
2 lata temu
wstyd i ŻENADA !!!!
...
Następna strona