Za nami kolejna MET Gala, która jak zwykle odbiła się szerokim echem medialnym. W Nowym Jorku zjawiła się śmietanka celebrytów z całego świata, którzy podbijali kwiecisty dywan w stylizacjach nawiązujących do tematu przewodniego "Superfine: Tailoring Black Style".
Podczas tegorocznego wydarzenia w Instytucie Kostiumów Metropolitan Museum of Art zabrakło między innymi Katy Perry. Mimo to artystka podbiła media społecznościowe za pośrednictwem zdjęć wygenerowanych przez AI.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katy Pery reaguje na zdjęcia wygenerowane przez AI
Krótko po rozpoczęciu Met Gali sieć zaczęły obiegać zdjęcia celebrytów, którzy po kolei meldowali się na "kwiecistym dywanie". Wśród nich "pojawiła się" również Katy Perry, która co ciekawa, nie widniała na liście gości tegorocznego wydarzenia. Fani zachwycali się kreacją, która miała być wykończona metalowymi elementami. Część internautów zaczęło jednak dostrzegać niedociągnięcia na fotografii, takie jak, chociażby skóra zlewająca się z materiałami.
Katy Perry obecnie gra koncerty w ramach trasy "Lifetimess Tour", co tłumaczy jej nieobecność podczas tegorocznej MET Gali. Piosenkarka w poście na Instagramie nawiązała do sytuacji z zeszłego roku, kiedy jej mama sama nabrała się na sztuczną inteligencję i zachwalała stylizację córki, która w rzeczywistości nie pojawiła się w Instytucie Kostiumów Metropolitan Museum of Art.
Nie udało mi się dotrzeć na MET Galę, jestem w trasie "Lifetimes Tour" (do zobaczenia jutro w Houston na żywo!). P.S. - W tym roku byłam z mamą, więc jest uchroniona przed AI, ale modlę się za was wszystkich - pisała Katy Perry na Instagramie.