Zapatrzona w telefon Joanna Opozda stroi miny na stacji benzynowej i przechadza się z torebką za 30 TYSIĘCY ZŁOTYCH
Joanna Opozda ostatnie tygodnie poświęciła rehabilitacji po operacji, którą przeszła w okresie Wielkanocy. Ostatnio została przyłapana przez paparazzi podczas załatwiania spraw na mieście. Wygląda na to, że nie mogła rozstać się z telefonem...
Joanna Opozda ma za sobą trudny czas. W okresie Świąt Wielkanocnych poinformowała fanów, że od lat zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi - zerwanym więzadłem krzyżowym przednim, pękniętą łąkotką oraz przewlekłym bólem kolana, w wyniku czego trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację.
Zapewne jeszcze trochę bym tak pociągnęła, ale lekarz (którego serdecznie pozdrawiam) powiedział mi wprost: jeśli nie zwolnię teraz, za parę lat czeka mnie wymiana całego kolana. Tak więc w tym tygodniu przeszłam rekonstrukcję więzadła, szycie łąkotki i torebki stawowej, plastykę kolana i… jeszcze kilka innych ortopedycznych atrakcji, których nazw wolę nawet nie próbować zapamiętać. Teraz czeka mnie rehabilitacja - przekazała na Instagramie.
Wygląda na to, że aktorka wraca do formy. Zdołała już wybrać się z synkiem na spacer i podzielić relacją z fanami na Instagramie. Zdradziła przy tym, że Vincent… ma dziewczynę. Nie pojawiła się jednak na rozprawie sądowej, którą wytoczyła jej teściowa - Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Obecny na miejscu reporter Pudelka donosił, że atmosfera na sali była napięta, a panie uczestniczyły w posiedzeniu w trybie zdalnym.
Joanna Opozda przyłapana na mieście. Tak załatwia codziennie obowiązki
Kilka dni temu paparazzi "przyłapali" Joannę Opozdę podczas załatwiania codziennych spraw na mieście. Tego dnia aktorka nie rozstawała się z telefonem - była wpatrzona w ekran niemal bez przerwy, nawet podczas tankowania. Ciekawe, co tak bardzo ją pochłonęło?
Po raz kolejny postawiła także na sprawdzoną torebkę Chanel za około 30 tys. złotych.
Coś musiało ją mocno zainteresować.
Aktorka nie rozstawała się z telefonem.
Skupiona na telefonie, przemierzała Warszawę.
Opozda podjechała na stację benzynową, by zatankować swojego Mercedesa.
Czyżby zaskoczyła ją cena paliwa?