Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Zbigniew Niemczycki i Katarzyna Frank-Niemczycka zarabiają MILIARDY. Jak dorobili się fortuny?

138
Podziel się:

Z biznesową smykałką Zbigniewa i wyczuciem do ludzi Katarzyny Niemczyccy zbudowali w Polsce potęgę, z którą trzeba się liczyć. Teraz wprost mówią, że "pieniądze dają wygodne życie". Jak wyglądała ich droga na szczyt?

Zbigniew Niemczycki i Katarzyna Frank-Niemczycka zarabiają MILIARDY. Jak dorobili się fortuny?
Zbigniew Niemczycki i Katarzyna Frank-Niemczycka - jak wyglądała ich droga na szczyt? (fot. East News)

Życie prywatne najzamożniejszych Polaków niezmiennie wzbudza wiele emocji. Od wielu lat do ścisłej czołówki rankingów najbogatszych należą Zbigniew Niemczycki i jego żona Katarzyna Frank-Niemczycka. W tym roku przedsiębiorczyni uplasowała się na 5. miejscu rankingu w zestawieniu najzamożniejszych Polek według tygodnika "Wprost". Jej majątek oszacowano na 1,1 miliarda złotych. Z kolei Zbigniew Niemczycki w ubiegłym roku znalazł się w przygotowanym przez tygodnik zestawieniu stu najbogatszych Polaków z 2,2 miliardami złotych na koncie. Portal Business Insider postanowił baczniej przestudiować historię tego wpływowego klanu.

Dziś Niemczyccy znani są z prowadzenia spółki Curtis Group, która ma udziały we wszystkich najbardziej dochodowych gałęziach rynku, w tym farmacji, budownictwie, hotelarstwie i lotnictwie. Jednym z kluczy do sukcesu małżeństwa jest niewątpliwie rozpoznanie swoich mocnych i słabszych stron. Katarzyna przyznaje, że budownictwo to nie jej bajka. Zbigniew Niemczycki nie wtrąca się natomiast w sprawy hotelu Bryza w Juracie, który jest oczkiem w głowie jego żony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Konflikt Smaszcz i Janachowskiej oraz Anna Wendzikowska zaprasza na kakao

W cytowanym przez Business Insider wywiadzie z VIVY! Z 2008 roku Niemczycka zdradziła, że kieruje się w życiu prostymi zasadami, które niewątpliwie okazały się pomocne w drodze na szczyt. Jedną z cech zdaniem miliarderki kluczowych jest punktualność.

Moja pierwsza zasada to nie spóźniać się. Żyję z zegarkiem w ręku i kalendarzem w torebce. Zawsze tak żyłam, bo bardzo szanuję czas. I zdaję sobie sprawę, że nie można być wszędzie, na każdej premierze, na każdym wernisażu. Muszę robić selekcję.

Jej strategia najwyraźniej podziałała, bowiem dziś kobieta z własnego doświadczenia może stwierdzić, że "pieniądze na pewno bardzo pomagają, bo dają wygodne życie". Co ciekawe o Niemczyckich mówi się, że sami zbudowali swój majątek od "zera", choć Katarzyna pochodzi z zamożnego domu. Nie chciała jednak korzystać z zasobnej "bazy", dlatego prędko się usamodzielniła.

Business Insider przypomina, że Katarzyna poznała Zbigniewa w latach 70. On studiował na Politechnice Warszawskiej. Ona zgłębiała tajniki psychologii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Do ich pierwszego spotkania miało dojść, kiedy Zbigniew zechciał kupić od ojca Katarzyny samochód. Ksawery Frank był rajdowcem, zajmował się handlem samochodami.

Zbigniew i Katarzyna pobrali się zaraz po studiach. Jak wspominają, mając zaledwie "200 lub 300 dolarów w kieszeni" wyjechali do Stanów Zjednoczonych, chcąc się dorobić i zobaczyć trochę świata. Jest to kolejny sygnał, że mimo krążącej w mediach narracji, Niemczyccy startowali jednak mimo wszystko z uprzywilejowanej pozycji, co jednak w żaden sposób nie umniejsza ich późniejszemu sukcesowi.

W Stanach Zbigniew imał się różnych prac. Od elektryka po menadżera w muzycznej wytwórni, która promowała na zachodzie twórczość m.in. Krzysztofa Krawczyka. W końcu złapał Pana Boga za nogi, gdy udało mu się zostać asystentem pewnego amerykańskiego biznesmena w Indianapolis. Po 12 latach pięcia się po drabinie w hierarchii firmy Niemczycki wykupił udziały założyciela, stając się tym samym właścicielem Cutris International. Przyszła wreszcie pora na powrót do Polski i otwarcie w ojczyźnie filii amerykańskiej spółki. Tak miała zacząć się ciężka praca Zbigniewa i Katarzyny, która zaowocowała ich gigantycznym majątkiem.

Po raz pierwszy Niemczycki wylądował na liście najbogatszych Polaków w 1990 roku. Do tej pory z niej nie zniknął.

Poczuliście się zainspirowani?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(138)
M42
rok temu
Buhaha. Nikt mi nie wcisnie kitu ze mieli 200-300 dolarow w kieszeni wyjezdzajac do Stanow. Blagam. Obydwoje pochodza z obrzydliwie bogatych rodzin, juz na pewno rodzinka im zapewnila pieniadze na spokojne zycie i rozwijanie sie w USA. Rodzice ich swietnie wyksztalcili, zapewnili dach nad glowa jak studiowali w Polsce oraz zapewnili prywatna nauke angielskiego na pewno z native speakerem (tego kezyka nie nauczali w szkolach wtedy). Tylko z jezykiem na takim poziomie mogli dostac tam takie fuchy na start, pewnie i tak po znajomosci zalatwione przez rodzicow. Pomyslcie przez chwile, kogo za komuny bylo na takie cos stac??? Tylko prominentow
zuza
rok temu
Tak samo jak Kulczyk czy Starak mianownik jest ten sam...
Zxspectrum
rok temu
"Zbigniew Niemczycki w PRL był według akt IPN zarejestrowany od 1972 r. przez SB jako TW ps. Jarek. Zdjęto go z ewidencji kontrwywiadu w październiku 1982 r. Akta sprawy przekazano do Wydziału II wywiadu MSW. Pozyskano go na zasadzie dobrowolności w 1972 do zagadnienia dziennikarze i studenci do sprawy o krypt. "Mendoza". Materiały przesłano do Dep. I MSW w październiku 1982. W 1989 r. pojawia się informacja że Niemczycki zarejestrowany jest przez wywiad MSW. Z karty z 1990 r. wynika, że tym razem jako rozpracowanie operacyjne o krypt. Jarex. Akta sprawy zostały zniszczone"
Placuszek
rok temu
Ale te korale na czole to faktycznie klasa
nmjk
rok temu
zbynio okantował amerykanina niby wspólnika to na poczatek,potem jakos poszło ......
Najnowsze komentarze (138)
STACH
4 miesiące temu
DOROBILI SIĘ NA NIEPEŁNOSPRAWNYCH.TELEWIZORY Z MŁAWY
G-prawda
7 miesięcy temu
"Bryza to oczko w głowie i ciężka praca " - ale bzdury! Bryza to za grosiki kupiony (załatwiony) budynek po wczasach FWP (fundusz wczasów pracowniczych) - czyli uwłaszczenie na państwowym majątku. A potem kredyt na remont w Polskim Banku Rozwoju (wylęgarni miliarderów takich jak Niemczyccy, Wejchert, Kulczyk i wielu innych. Kto sfinansował pierwszy deal Kulczyka - Browary Wielkopolskie ? Hehe...
Florek W-wa
12 miesięcy temu
Bajki z mchu i paproci
Iza
12 miesięcy temu
Dokładnie miesięczna pensja robotnika wtedy w Polsce to 20 dolarów, paszporty trzymano na komendzie, kto wyjeżdżał do Stanów wtedy??? Dzieci partyjniaków ew. Żydzi. I jak nie znałeś języka to ew. mogłeś zamiatać kible. A oni od razu firmy amerykańskie i menago Krawczyka... ludzie ! Cały hajs zarobiony w Polsce tych bogaczy po 89 roku to ściema i złodziejstwo kolesi, rozkradli Polskę po kawałku.....
a FOS
12 miesięcy temu
andrzej
kocio
12 miesięcy temu
A sumienie czyste, mówiąc takie farmazony? Już niedługo spotkają Najwyższego, któremu trzeba będzie wyznać prawdę...
gosc
rok temu
Czy ci ludzie naprawdę nie mają zwykłej poczciwości, żeby się przyznać jak było naprawdę? Ci co pamiętają lata 70-te w PRL'u to wiedzą że nie każdy mógł studiować w latach 70-tych, mało kogo było stać na własny samochód, a już na pewno nie studentów. Nie wspomnę o wyjazdach za granicę... Po co Ci ludzie budują "fałszywą legendę" ??? A może przez lata życia w kłamstwie sami w nie uwierzyli....
Ewa
rok temu
On za komuny handlowal telewizorami i magnatowidami ze Szwecji i Niemiec
Matteo
rok temu
W google można szybko znaleźć informacje, że dorobił się nie w USA, ale na handlu na linii PRL-Zagranica z końcem lat 80 i w okresie transformacji. A takie biznesy to wtedy wolno było robić tylko ludziom partii a często po prostu służb. Nie oburza mnie to, takie czasy były. Ale zupełnie niepotrzebnie te bajki o karierze w USA opowiadają bo przecież ludzie nie są głupi.
Gosc
rok temu
Chrabiostwio od siedmiu boleści. Jakoś cicho jest o tym ich prawdziwym początku, Polskę to wiele kosztowalo
hjk
rok temu
Służby, tatuś pani Niemczyckiej był sąsiadem Wojciecha Jar...... i miał pierwszy w PRL komis samochodowy. Poczytajcie też skąd się wzięło nazwisko Frank.
PAMIĘĆ
rok temu
Dwa miesiące po wprowadzeniu 13. grudnia 1981 roku „stanu wojennego” przez juntę Jaruzelskiego, w reżimowym Dzienniku Telewizyjnym TVP wystąpił umundurowany najemnik, „dziennikarz” Tumanowicz, który ogłosił, że ekonomiczne sankcje, narzucone przez rząd prezydenta USA Reagana, NIE SĄ do końca skuteczne, bowiem… komputerowa firma TANDY Zbigniewa Niemczyckiego „prężnie działa” i wspomaga gospodarkę PRL oraz ZSRR. Reklamy TANDY trwały w TVP miesiącami. W okresie, kiedy W OGÓLE nie było w TV reklam! Kim był wtedy ZN, komu służył – chyba nie trzeba wyjaśniać…
Kejt
rok temu
A będzie tak jak w powiedzeniu, jak to po śmierci biedny niczego nie zostawił, bogaty niczego nie zabrał 🤷‍♀️ takie życie
Ewka
rok temu
I po co... I tak odejdą z pustymi kieszeniami
...
Następna strona