Zebrano DWA MILIONY ZŁOTYCH dla synów majora Macieja Krakowiana!
Od 4 dni internauci licznie przekazują środki finansowe potrzebne do zabezpieczenia przyszłości synów tragicznie zmarłego majora Macieja Krakowiana. Chłopcy otrzymają olbrzymie wsparcie pieniężne. Przejęci ich losami uczestnicy zbiórki wpłacili łącznie ponad 2 miliony złotych.
Czwartkowa katastrofa myśliwca F-16 na lotnisku w Radomiu okazała się ostatnią podróżą w przestworzach majora Macieja Krakowiana, doświadczonego pilota, który, niestety, zginął podczas wykonywania manewru. Mężczyzna posiadający aż 17-letnie doświadczenie w Siłach Powietrznych miał zaprezentować specjalne akrobacje podczas planowanych na ubiegły weekend Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show. W związku z tą niewyobrażalną tragedią wydarzenie nie doszło do skutku.
Śmierć pilota opłakują nie tylko jego najbliżsi współpracownicy, ale przede wszystkim członkowie rodziny. Jest to niewyobrażalny cios dla jego żony Magdaleny, lekarki wojskowej, oraz ich 4-letnich synów, Olka i Mikołaja. Podczas kiedy najbliżsi Macieja Krakowiana przygotowują się do uroczystości pogrzebowej, która, według najnowszych informacji, będzie mieć charakter prywatny, przejęci ich losami internauci ruszyli z akcją pomocową.
Zbiórka dla synów majora Macieja Krakowiana bije rekordy popularności
Polacy nieraz pokazywali swe olbrzymie serca i ogrom empatii, uczestnicząc w akcjach charytatywnych mających na celu zebranie pieniędzy m.in. na leczenie ciężko chorych osób. Z podobnymi reakcjami spotkała się zbiórka pieniędzy uruchomiona na platformie Siepomaga.pl. Powstała ona z myślą o synach majora Macieja Krakowiana, aby zdecydowanie ułatwić im start w dorosłe życie.
Prosimy Was o pomoc dla dwóch małych chłopców, którzy będą musieli dorastać bez taty. Każdy gest wsparcia to hołd dla odwagi i poświęcenia Macieja to uhonorowanie jego pamięci i służby. To cegiełka, budując przyszłość jego dzieci, by dorastały w poczuciu bezpieczeństwa i wsparcia, którego ich tata zawsze dla nich pragnął - napisali organizatorzy.
Już po upływie niespełna doby licznik widoczny na stronie pokazywał 7-cyfrową kwotę. Po 4 dniach udało się podwoić tę sumę. We wtorkowy wieczór pękła magiczna bariera 2 milionów złotych, które w przyszłości zostaną przekazane osieroconym dzieciom pilota. Osiągnięcie tak imponującego wyniku było wyrazem hojności ponad 32 tysięcy internautów uczestniczących w zbiórce.