Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Znajomy z pracy wspomina Kamila Durczoka: "Gdy Kamil został szefem zespołu, PRZESTAŁA nam się układać współpraca"

135
Podziel się:

Jacek Gasiński, który pracował z Kamilem Durczokiem w "Wiadomościach" i później w "Faktach", opowiedział o byłym koledze w obszernym wywiadzie. Poruszył też temat słynnego nagrania o "Rurku" i "up***olonym stole", które wypłynęło do sieci w 2009. "Wokół siebie Kamil nie miał samych przyjaciół" - przyznał reporter.

Znajomy z pracy wspomina Kamila Durczoka: "Gdy Kamil został szefem zespołu, PRZESTAŁA nam się układać współpraca"
Znajomy z pracy wspomina Kamila Durczoka (AKPA, FORUM)

Gdy do mediów dotarła wiadomość o śmierci jednego z najbardziej znanych (i kontrowersyjnych) polskich dziennikarzy, Kamila Durczoka, w sieci rozpętała się burza. Znajomi zmarłego "w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia" 53-latka zaczęli prześcigać się w publikowaniu poruszających wpisów na jego temat, niejednokrotnie ujawniając mroczne kulisy jego choroby alkoholowej.

Jako że Durczok przez kilkanaście lat związany był z TVN-em, we wtorkowym wydaniu "Faktów" wyemitowano materiał poświęcony prezenterowi. W relacji wspomniano o kamieniach milowych w karierze Durczoka, ale też nie pominięto kwestii kłopotów dziennikarza w życiu prywatnym.

Do licznego grona osób, które zdecydowały się publicznie uhonorować pamięć zmarłego, dołączył kolega Durczoka z "Wiadomości" i później "Faktów", Jacek Gasiński. Reporter Polsat News wyjawił w rozmowie z "Faktem", jakim szefem był Kamil Durczok i jak został przez niego zapamiętany. Przed laty łączyła ich bliska relacja, o czym świadczy fakt, że Durczok ściągnął za sobą Gasińskiego z TVP do TVN-u. Przyjaźń nie trwała jednak wiecznie - Jacek nie ukrywa, że Kamil był cholerykiem, co w pewnym momencie uniemożliwiło im współpracę.

Prawdą jest, że potrafił być wybuchowy. Ale w naszym zawodzie niewiele jest takich osób, które by takie nie były. Może ujmę to w ten sposób: to wtedy, gdy Kamil został szefem zespołu, przestała nam się układać współpraca. Ja po prostu na pewne rzeczy nie chciałem się zgodzić. I rozeszliśmy się zawodowo. Nigdy nie miałem jednak do niego pretensji. Rozstaliśmy się w "Faktach" za porozumieniem stron, kulturalnie, zachowując do siebie sympatię. Była między nami nie raz różnica zdań, ale pozostaliśmy dobrymi kolegami.

Zobacz także: O śmierci Kamila Durczoka dowiedział się na antenie. "Jestem wstrząśnięty"

Znajomy Durczoka nawiązał też do słynnego nagrania, w którym Durczok wyklina "Rurka" (wydawcę Artura Rurarza) i pomstuje na "upi**dolony" stół. Wideo stało się w 2009 roku hitem internetu i ukazało zupełnie inne oblicze gwiazdora TVN-u.

Każdy ma wpadki w pracy. To akurat nagranie świadczyło o tym, że wokół siebie Kamil nie miał samych przyjaciół. Przecież ktoś to nagrał i wyniósł w świat. Ale, tak naprawdę, czy ten "upier..." stół zaszkodził Durczokowi? To nagranie udowadnia, że Kamil był perfekcjonistą, dbał o każdy szczegół.

Choć Durczokowi zarzucono wtedy mobbing, Gasiński twierdzi, że w stresowych sytuacjach tego typu reakcje są zrozumiałe.

To musiała być dla niego nauczka: że pewnych rzeczy nie powinno się mówić przy mikrofonie, bo nigdy nie ma pewności, czy nie jest włączony. Kamieniem niech jednak rzuci ten, któremu nigdy nie zdarzyło się rzucić niecenzuralnego słowa w stresie.

Pogrzeb Kamila Durczoka odbędzie się w piątek 19 listopada o godzinie 9:00 w Kościele Trójcy Przenajświętszej w Katowicach-Kostuchnie, skąd pochodził 53-latek.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(135)
Miki
2 lata temu
Akurat ten stół to nie był problem... to było nawet zabawne i pokazywało ludzką twarz pana z TV... reszta jest większym problemem.
Aier
2 lata temu
Facet zmarł. Po co wywlekać jakieś stare historie. Teraz każdy nagle sobie przypomina tysiące opowieści, o których nie wspominali jak jeszcze mógł się obronić czy jakoś zareagować. Bardzo "honorowi" ci wszyscy koledzy i znajomi.
Prawda
2 lata temu
Nie rozumiem potrzeby tych wynurzeń. Po co to? Przecież wypominanie teraz czegoś, co się zdarzyło PONAD 10 lat temu, to nic innego niż lans na trumnie Durczoka.
ella
2 lata temu
dobrze powiedział - nikt nie jest idealny
gosc
2 lata temu
wybuchowy, taki , smaki owaki , profesjonalista - na koniec dnia nic nie usprawiedliwia bycia b cem . jakie zycie taka smierc , w tym przypadku sprawiedliwie sie z nim zycie obeszlo
Najnowsze komentarze (135)
Reeee
2 lata temu
Szczerze darzyłam ogromnym szacunkiem Durczoka! Imponował mi za mega profesjonalizm, a sprawa ze stołem nie widzę tu żadnej sensacji , a profesjonalnego faceta. Który nie lubi fuszery!!!!!ktoś zazdrościł mu kariery i go zniszczył!!!!!!! Szkoda chłopa!!!
esdzx
2 lata temu
Kamil nie żyje, za życia zrobił wiele złych rzeczy, dlaczego teraz wszyscy o Nim tak słodko mówią?!? Ćpanie, alkoholizm, rozwód, mobing, chamstwo, grubiaństwo, drwienie z prawa....wszystko uchodziło Mu na sucho, takiego Go zapamiętam!
Gogh
2 lata temu
Jak człowiek umarł to już za późno na jakiekolwiek zmiany. Życie się skończyło. Czas podsumowań. Albo góra albo dół. Niebo lub Piekło. Nie ma żadnego pomiędzy.
aaa
2 lata temu
Nie wiem czemu bo nie znałam Go. Jestem Ślązaczką, niemal po sąsiedzku bo z Kamionki. Zamysliłam się nad tą śmiercią, szybką, pewnie bolesną, wcale niespodziewaną. Lecz możliwą. Umarł. Nie ma człowieka. Wspomnień jak widać wiele, różnych, wiadomo.. Pół wieku przeżył. Lata życia pracy otoczenie zmieniły zapewne wiele. Nie wiem czemu ale coś odważnego, dobrego w Nim czułam. Dobro i odwagę miał w sobie ten zmarły Pan na pewno. Wiele talentów przynosimy na świat. Wielu z nas nie rozwija żadnego. Wielu z niczego robi coś. Dziecka Jego mi szkoda dogłębnie. Całym sercem. Ból niewyslowiony mnie bierze ile musiał przejść ten chłopiec. Co przeszedł.. Co jeszcze przed Nim (na konto taty). Chłopcze żyj. Żyj. Może nawet odpocznij, bo tęsknota jeszcze sama Cię dogoni, jak każdego który serce ma .. Wspaniale że jesteś. Przetrwaleś.. Żyj.. Bale taty już za Tobą, w następne dekady od Ciebie zależą do Ciebie należą. Patrząc w oczy ludziom idź.. Matkę szanuj już żeś półsierotą... Życzę rodzinie siły. Współczuję tym którzy cierpią. Milczę nad grobem. Był człowiek, nie ma człowieka.
Oko
2 lata temu
Zniszczył go TVN i tzw WOLNE MEDIA!!! SUPER DZIENNIKARZ!!! TVN JEST WINNE JEGO SMIERCI!!!
Rwa
2 lata temu
Prawda jest jedna:Po tragicznej śmierci przyjaciela,w wybuchu kamienicy,Darka Kmiecika ,jego żony i synka,kontynuował wątek mafii węglowej.Zemsta była szybka,zniszczono mu reputacje,proces o mobing,wywalenie z pracy.Potem dołożyła się choroba i skomplikowało życie uczuciowe.Klęska za klęską.Bardzo mi Go żal.Za serce i uczciwość został rozjechany,sponiewierany i w końcu umarł.
Anka
2 lata temu
Prochy...niestety taki zawsze jest koniec, nawet jak się bierze kokę!
Sarcana.
2 lata temu
Szkoda mi go. Pewnie też dlatego że Ja pije,i jestem na początku tej złej drogi i wiem poniekad co mnie czeka
omg
2 lata temu
któryś wypowiada się na temat molestowania? Bo gdyby nie artykuł we Wprost, to durczok dalej by pracował w TVN.
☹️ida
2 lata temu
Kariera i sława za którą idą apanaże go przerosła,pogubił się facet
Oooo
2 lata temu
On był taki super że aż syn zmienił nazwisko
gość
2 lata temu
Zawsze miałam wrażenie, że on był mocno pogubiony w życiu i po prostu potem to już się posypało konkretnie. Po ludzku tak, szkoda go. Niech jego dusza zazna spokoju i trafi do miejsca z perfekcyjnie czystymi stołami. RIP
aaa
2 lata temu
W życiu trzeba być przedewszystkim człowiekiem nie" wielkim dziennikarzem" i on jest dla nas przykładem pycha kroczy przed upadkiem
fdeerw
2 lata temu
Ja przez rok znosiłam szefową, która się nade mną znęcała. Potem przez rok nie byłam zdolna do pójścia do pracy.
...
Następna strona