Żona Aleca Baldwina zabiera głos w sprawie tragedii na planie: "Moje serce jest z Halyną. I MOIM MĘŻEM"
Hilaria Baldwin przerwała milczenie po tragicznych wydarzeniach z udziałem jej męża, Aleca Baldwina. Oddała cześć zmarłej Halynie Hutchins, która zginęła po postrzeleniu przez aktora. Jednocześnie zapewniła, że stoi murem za ukochanym.
Nie milkną echa tragicznego postrzału na planie filmu "Rust". Przypomnijmy: niczego nieświadomy Alec Baldwin podczas próbnej sceny wyjął pistolet-rekwizyt z kabury i celował do kamery. Wtedy broń wystrzeliła, śmiertelnie raniąc 42-letną operatorkę Halynę Hutchins.
Sytuacja wywołała szok w nie tylko w branży filmowej. Jest szeroko dyskutowana na całym świecie. Alec Baldwin jest zdruzgotany całą sytuacją. Aktor został przesłuchany przez policję, która nie postawiła mu zarzutów dotyczących śmierci operatorki nazywanej "wschodzącą gwiazdą Hollywood".
Zobacz także: Przybity Alec Baldwin przytula męża Halyny Hutchins podczas spotkania z rodziną zmarłej operatorki (ZDJĘCIA)
Głos na temat tragicznych wydarzeń z planu westernu "Rust" zabrała także żona aktora, Hilaria Baldwin, która zamieściła w mediach społecznościowych wymowny wpis.
Alec Baldwin zastrzelił operatorkę i zranił reżysera. Tragedia na planie filmowym w USA
Moje serce jest z Halyną, jej mężem, synem, rodziną i bliskimi. I moim mężem. Nie da się wyrazić szoku i bólu po tak tragicznym wypadku. Mam złamane serce. Strata. Wsparcie - napisała na Instagramie Hilaria Baldwin.
Zobacz także: Przerażające kulisy śmierci Halyny Hutchins. Alec Baldwin "wyciągnął pistolet z kabury i CELOWAŁ W KAMERĘ"
63-letni Alec Baldwin poślubił Hilarię w czerwcu 2012 roku. Są rodzicami 8-letniej Carmen, 6-letniego Rafaela, 5-letniego Leonarda, 3-letniego Romeo oraz małych Eduardo i Marii.