Żona Bruce'a Willisa o świętach z chorującym na demencję aktorem: "NA PEWNO BĘDĄ ŁZY"
Emma Heming opublikowała notkę na swoim blogu, w której opowiada o tym, jak w jej domu będą wyglądać zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Żona Bruce'a Willisa nie ukrywa, że choć zrobi wszystko, aby świętować z chorym mężem, będzie to dla wszystkich trudny czas.
Bruce Willis od kilku lat zmaga się z otępieniem czołowo-skroniowym, które wpływa na jego pamięć i zdolności komunikacyjne. W związku z chorobą aktor zakończył karierę i wycofał się z życia publicznego. Informacje o stanie zdrowia Willisa przekazuje jego rodzina, a główną opiekunką 70-letniego gwiazdora jest jego żona, Emma Heming Willis.
Kobieta przejęła również odpowiedzialność za zarządzanie jego majątkiem. Latem sporo emocji wywołało wyznanie Emmy, że zdecydowała się umieścić męża w osobnym domu, gdzie może liczyć na całodobową opiekę. Żona aktora przyznała wówczas, że była to "najtrudniejsza decyzja w jej życiu".
Zobacz także: Cierpiący na demencję Bruce Willis wybrał się na przejażdżkę po ulicach Los Angeles. Paparazzi zrobili mu zdjęcia
Monika Miller mierzy się z nieuleczalną chorobą
Żona Bruce'a Willisa o świętach z chorym aktorem
Emma Heming opublikowała nowy wpis na blogu, w którym dzieli się swoimi refleksjami na temat zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i jak one obecnie wyglądają w kontekście choroby męża. Żona Willisa przyznała, że święta "wyglądają teraz inaczej", a ich celebracja wymaga mnóstwa planowania, które nie było konieczne przed diagnozą demencji.
Chwile, które kiedyś przynosiły nieskomplikowaną radość, mogą pojawić się splątane w sieci żalu. Wiem to, bo sama je przeżywam. Nauczyłam się, że święta nie znikają, gdy demencja wkracza w życie. One się zmieniają
Żona aktora wyznała też, że zanim Bruce poważnie zachorował, uwielbiał świąteczny czas - czas spędzony z rodziną, robienie naleśników i zabawy z dziećmi.
Uwielbiał tę porę roku - energię, czas spędzony z rodziną, tradycje. Był tym, który robił naleśniki, tym, który wychodził z dziećmi na śnieg, tą stałą obecnością, która przewijała się przez dom w miarę upływu dnia. Demencja nie wymazuje tych wspomnień, ale tworzy przestrzeń między tym, co było, a tym, co jest teraz. A ta przestrzeń może boleć
Heming nie ukrywa, że tęskni za "dawnymi" świętami i podświadomie irytuje się, gdy zdaje sobie sprawę, że nie mogą już tak wyglądać.
Zdarza mi się, że bezkarnie przeklinam imię Bruce’a, mocując się ze świątecznymi światełkami lub podejmując się zadań, które kiedyś należały do niego. Nie dlatego, że jestem na niego zła, nigdy w ten sposób, ale dlatego, że tęsknię za tym, jak kiedyś przewodził świątecznej akcji. Tak, dobrze mnie wszystkiego nauczył, ale nadal mogę się irytować, że to kolejne przypomnienie o tym, jak wiele się zmieniło
Emma wyjawiła też, jak będą wyglądać tegoroczne święta w jej rodzinie. Żona aktora zapewnia, że będą one radosne, choć "na pewno będą łzy".
W te święta nasza rodzina nadal będzie rozpakowywać prezenty i zasiadać razem do śniadania. Ale zamiast Bruce'a, który będzie robił nasze ulubione naleśniki, zrobię to ja. Włączymy świąteczny film. Będzie śmiech i przytulanie. I prawie na pewno będą łzy, bo możemy i przeżywać żałobę, i zrobić miejsce dla radości. Radość nie neguje smutku. Smutek nie neguje radości. One współistnieją
Jednym z świątecznych punktów ma być oglądanie kultowego filmu Willisa, czyli "Szklanej pułapki".
Bruce kochał Boże Narodzenie i uwielbiamy je z nim świętować. Myślę, że ważne jest, aby włączyć "Szklaną pułapkę", ponieważ to film świąteczny
Doceniacie jej szczerość?
Zobacz także: Żona schorowanego Bruce'a Willisa musi zarządzać jego MAJĄTKIEM, który szacuje się na 230 MILIONÓW DOLARÓW