Życie prywatne Stanisława Soyki. Druga żona go zmieniła
Życie miłosne Stanisława Soyki mogłoby posłużyć za scenariusz filmowy. Po małżeństwie i burzliwym romansie, artysta postanowił żyć samotnie, aż na jego drodze stanęła Ewa Żmijewska.
W czwartek 21 sierpnia rodzime media obiegła smutna informacja o śmierci Stanisława Soyki. Autor ponadczasowego przeboju "Tolerancja (Na miły Bóg...)" w czwartek wieczór miał wystąpić na scenie w Sopocie. Niestety odszedł w wieku 66 lat.
Dziś podczas koncertu "Orkiestra Mistrzom" dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia - czytamy w oświadczeniu stacji TVN w mediach społecznościowych.
ZOBACZ TAKŻE: Stanisław Soyka nie żyje. Artysta miał wystąpić na festiwalu w Sopocie. TVN wydał oświadczenie
Miłosne życie Stanisława Soyki
W przeszłości Stanisław Soyka cieszył się sporym powodzeniem u kobiet. Zyskał nawet przydomek "Całusik". Jego pierwszą poważną relacją była Iwona, którą poznał w liceum. Razem studiowali w Akademii Muzycznej, lecz Iwona zrezygnowała z kariery scenicznej z powodu ciąży. Małżeństwo doczekało się czterech synów, jednak z czasem ich relacja została wystawiona na próbę przez aktorkę Grażynę Trelę.
Relacja Soyki z Trelą przerodziła się w płomienny romans, który w latach 90. budził wiele emocji. Gwiazdor przyznał podczas wywiadu dla "Twojego Stylu", że oddał serce "pani z Krakowa". Choć rozstał się z żoną, to utrzymywał z nią dobre relacje. Później wyznał, że niektórych decyzji żałował.
Przed popełnieniem błędów nie ustrzegły mnie ani rady rodziców, ani innych doświadczonych ludzi. Najpierw uważałem, że mnie nie dotyczą, później w ogóle nie orientowałem się, że ich potrzebuję - mówił w rozmowie z "Galą".
Stanisław Soyka miał dwie żony
Po sześciu latach Soyka i Trela zakończyli swój związek. Artysta nie spodziewał się, że jeszcze spotka prawdziwą miłość, lecz w jego życiu pojawiła się Ewa Żmijewska, która została jego drugą żoną. Para mogła pochwalić się udaną relacją. Gwiazdor jakiś czas temu przyznał, że to dzięki Ewie nauczył się lepiej rozumieć kobiety i ich potrzeby.
Mniej koncentruję się na sobie. Pamiętam, kiedyś drażniła mnie "niedyspozycja" kobiet. Jak to gorszy dzień? Jaka fizjologia? Normalnie ma być. Dziś jestem wyczulony: pogłaskać, przytulić, zaopiekować się. Staram się zgadywać potrzeby kochanych ludzi - tłumaczył "Twojemu Stylowi".