Adrianna Borek wspiera walczącą z nowotworem Joannę Kołaczkowską: "To jest geniusz, to jest cesarzowa. MODLIMY SIĘ"
Adrianna Borek odniosła się do problemów zdrowotnych Joanny Kołaczkowskiej. Aktorka kabaretowa zdradziła, czy kontaktowała się ze zmagającej się z rakiem koleżanką z branży.
Pod koniec kwietnia media obiegła wiadomość o tym, że Joanna Kołaczkowska zmaga się z nowotworem. Informacja wywołała szerokie poruszenie w show-biznesie i wśród fanów artystki. Kabaret Hrabi, z którym związana jest 58-latka, zawiesił działalność, aby umożliwić artystce skupienie się na leczeniu.
Adrianna Borek z podziwem o Joannie Kołaczkowskiej
Publiczne wsparcie względem znajdującej się w trudnej sytuacji Asi wyraził szereg znanych twarzy, w tym Szymon Majewski czy Michał Piróg. Głos zabrała także Adrianna Borek z Kabaretu Nowaki. W wywiadzie udzielonym serwisowi "Viva!" aktorka nie szczędziła ciepłych słów pod adresem koleżanki z branży.
Znamy się z Asią, to jest wspaniała dziewczyna. To jest geniusz, to jest cesarzowa kabaretu. Świetny człowiek przede wszystkim - zachwalała Kołaczkowską, dodając, że trzyma kciuki za jej powrót do zdrowia:
Z tego miejsca życzymy tego, co najlepsze i wysyłamy ogromne kule mocy, wsparcia i powrotu do zdrowia. Kładziemy wszystkie ręce na pokład i będziemy wspierać tak, jak umiemy najbardziej.
Zapytana zaś o to, czy kontaktowała się z Joanną, dała do zrozumienia, że uszanowała jej milczenie. Zaznaczyła jednak, że gdy będzie taka potrzeba, jest gotowa pomóc.
Bardzo szanujemy to, o co Kabaret Hrabi zaapelował w poście. To jest totalnie zrozumiałe. Ale też jesteśmy pewni, że w razie czego środowisko kabaretowe jest zwarte i gotowe do działań. Nie dopytujemy. Po prostu czekamy, wspieramy i wierzymy, że będzie wszystko dobrze. Wierzymy w to, wiemy to, modlimy się i będzie super. Asia, buziaki - skwitowała.
Przypominamy, że już w niedzielę wieczorem Ada zawalczy o Kryształową Kulę w finale "Tańca z Gwiazdami.
Zobacz też: Kto wygra "Taniec z Gwiazdami"? Tego nie są pewni już nawet bukmacherzy. Dwie pary idą ŁEB W ŁEB!